Żyłkowanie instrumentów smyczkowach
Moderator: poco
Żyłkowanie instrumentów smyczkowach
Przy okazji szukania materiałów dotyczących purflingu znalazłem bardzo ładny opis wykonania żyłki na skrzypcach.
Odkrywamy trochę bardziej zawód lutnika...
Wszystkie kolejne etapy. Bardzo przydatne bo obrazkowe
Zachęcam do lektury...
Link >
Pozdrawiam
Odkrywamy trochę bardziej zawód lutnika...
Wszystkie kolejne etapy. Bardzo przydatne bo obrazkowe
Zachęcam do lektury...
Link >
Pozdrawiam
W ogóle polecam cały proces > budowy violi.
Pokazany jest ciekawy sposób strojenia płyty.
Pozdrawiam
Pokazany jest ciekawy sposób strojenia płyty.
Pozdrawiam
Witam. Wydaje mi sie że łatwiej to zrobić na nie zamkniętym instrumencie przed rzeźbieniem sklepień. Na pewno łatwiej zaokrąglić krawędzie.
https://www.youtube.com/watch?v=aubta7Feqp4&app=desktop
https://www.youtube.com/watch?v=aubta7Feqp4&app=desktop
Masz na myśli choćby cnc??choć też nowsze technologie się stosuje(zdecydowanie nowsze);)
Mam w pełni świadomość, że tak można (numerycznie) bo sam mam taką maszynkę. Nie każdy jednak może w ten sposób, a takie jak pokazane na filmie noże można tanio kupic na ebay-u lub zrobić samemu. Ponadto kłopot w tym, że to forum amatorskie i żaden profesjonalista nie pokazał jak się to obecnie robi w instrumentach smyczkowych.
Stąd taki właśnie wpis.
Pozdrawiam
Cnc się nie sprawdzi, boczków idealnie (do "setki") nie wygniesz, a istotną sprawą jest zachowanie równej odległości od boków do krawędzi płyty, więc stosuje się ręczne frezarki "dentystyczne" i odpowiedni frezik ( http://www.stewmac.com/)
Właśnie to narzędzie stosuję, ale to jest górna granica mechanizacji procesu budowy instrumentu. Wydaje mi się że stosowanie cnc i innych numerycznych obrabiarek dehumanizuje lutnictwo no i oczywiście sam instrument, ale ja się zapewne mylę( postępu się nie powstrzyma) i wynika to z racji wieku i metodyki. jakiej mnie uczono by budować instrumenty.
pozdrawiam Tomek
pozdrawiam Tomek
Sam myślę, że przy budowie instrumentów akustycznych z profilowanymi dekami, czy to gitara czy skrzypce czy kontrabas - cnc może być stosowane do wstępnej obróbki. Do zgrubnego zebrania materiału. Ale samo doprofilowanie i dopieszczenie pozostaje w rękach lutnika.Wydaje mi się że stosowanie cnc i innych numerycznych obrabiarek dehumanizuje lutnictwo no i oczywiście sam instrument, ale ja się zapewne mylę( postępu się nie powstrzyma) i wynika to z racji wieku i metodyki.
Chyba na szczęście proces powstawania instrumentów akustycznych wyklucza automatyzację - można się taka maszyną wspomagać, ale nie zbuduje ona instrumentu za ciebie.
I to jest dobre...
Pozdrawiam