lakierowanie skrzypiec lakier spirytusowy

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

Zbyszek
Posty: 1
Rejestracja: 2012-03-01, 19:20
Lokalizacja: gdansk

lakierowanie skrzypiec lakier spirytusowy

Post autor: Zbyszek » 2012-03-01, 19:45

Witam .Czy ktos wie jak po koleji lakieruje sie skrzypce .
Zbyszek
sowa
Posty: 9
Rejestracja: 2012-02-04, 11:29
Lokalizacja: wisła

lakierowanie

Post autor: sowa » 2012-03-04, 14:47

Witam :-D temat jest dość obszerny i wymaga dużej cierpliwości nic na szybko i nie naroz .
lakierujesz etapami kolor uzyskujesz poprzez nakładanie coraz to ciemniejszego koloru . Pierwsze warstwy narzucałem bezbarwna politura o mniejszy stęzeniu następne warstwy stopniowo barwiłem na ciemniejsze aż do uzyskania koloru który chcesz uzyskać na koniec ja daję trzy warstwy bezbarwnego tego samego lakieru co na grunt na pocątku .im więcej masz warstw tym lakier musi swoje odczekac aby pomiędzy lakierowaniem mógłbyś zmatowić papierem lub włókniną powierzchnie przy lakierowaniu pędzlem musisz jak najmniej w jednym miejscu machac bo narobisz sobie efektu zacierania starszej warstwy i będziesz miał niezły sajgon i warstwy lakieru musza byc bardzo cienkie . na koniec instrument musi być dobrze wyschniety najlepiej poczekać ponad tydzień zmatowisz go na całej powierzchni wodnym papierem 2000 ,kup sobie z K2 paste polerska i poleruj do uzyskania lustra .pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotrek_Violin
Posty: 320
Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
Lokalizacja: Oslo

Post autor: Piotrek_Violin » 2012-03-04, 18:20

A ja się z tym nie zgodzę. Jak wiemy lakier ma bardzo duży wpływ na brzmienie. Lepiej bejcować drewno i nanosić lakier na bejcowane drewno. Przynajmniej ja tak robię
sowa
Posty: 9
Rejestracja: 2012-02-04, 11:29
Lokalizacja: wisła

ehh tam

Post autor: sowa » 2012-03-04, 20:27

oj i tu sie Piotrze mylisz bejca wnikając w strukturę drewna zupełnie zniszczy akustyke drewna to jest raz a po drugie spowoduje negatyw na polakierowanym instrumencie słoje które maja byc ciemniejsze będa jasniejsze niż drewno pomiędzy nimi ,pozdrawiam
Paszkar
Posty: 3
Rejestracja: 2012-03-10, 16:32
Lokalizacja: Polska

Post autor: Paszkar » 2012-03-15, 21:32

Witam
nie chciałbym rozpoczynać nowego tematu. Słyszałem że można skrzypce lakierować szelakiem (bo przecież rozpuszcza się w spirytusie), pewnie można też zwykłym lakierem nitro i każdym innym, ale czy ktoś może ma doświadczenia z szelakiem ?
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: michau25 » 2012-03-15, 22:02

O tym jest właśnie ten temat i wszystkie inne o politurowaniu na tym forum. Zwykle to szelak jest głównym składnikiem takiego lakieru (oprócz alkoholu).
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-03-15, 22:15

Panowie ! Radze przejrzec forum jest obszerny temat dotyczacy lakierowania szelakiem , pt "Politurowanie" w dziale "Lakiery . kleje , srodki konserwujace"...
Paweł Majerczyk
Posty: 1
Rejestracja: 2013-02-22, 19:32
Lokalizacja: Zakopane

Post autor: Paweł Majerczyk » 2013-02-22, 19:40

Piotrek_Violin, Prosze Cię dodaj jakieś zdjęcia tych skrzypiec "bejcowanych" i opisz całość jak to robisz. ;-)
Paweł Majerczyk
Awatar użytkownika
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Post autor: ovation » 2014-02-08, 19:44

Witam
Nie chce sie wymadrzac ;) ale z lutnikow ktorych ja znam wszyscy uzywaja bejcy jako podkladu pod lakier, jest lekko impregnujaca drewno i np zapobiega zbyt drastycznemu wchlonieciu lakieru przez materiał ... np zapuszczenie płyty wierzchniej odpowiednio przygotowanym klejem zapobiegnie wchłonięciu się lakieru i usztywnieniu plyty. Odpowiednia bejca ... odpowiednio przygotowana i pozniej wyszlifowana ... tylko uwydatni obraz na płytach i zapewni odpowiedni wygląd. Według mojej wiedzy i praktyki nie ma ona wpływu na dźwięk.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-02-08, 21:18

ovation pisze:Nie chce sie wymadrzac
Nie wymądrzasz się tylko udzielasz cennych wskazówek ;) Dzięki.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-02-08, 22:17

Ja też dziękuję i mam nadzieję że zostaniesz tu i trochę nam (a na pewno mi) pomożesz w rozwinięciu skrzydeł:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-02-12, 12:06

Witam,
przepraszam, że post pod postem jest mojego autorstwa, ale chciałbym pociągnąć ten temat. Od razu zaznaczę, że wątek "politurowanie" przeczytałem kilka razy;)

Moje pytanie jest odnośnie kolorowania instrumentu. Spotkałem się z filmem, na którym lutnik barwi instrument farbą olejną (tak sądzę - film jest po hiszpańsku) i robi to nakładając ją nie bezpośrednio na drewno lecz (wydaje się) na podkład lakieru. Wygląda to bardzo efektownie.

Nie zależy mi na dyskusji o wyższości jednej techniki (bejca na drewno) nad drugą, ale proszę o jakieś wskazówki. Jak to zrobić, żeby warstwy ładnie się połączyły, jakie medium do farby zastosować, kiedy można pokrywać kolejnymi warstwami politury itd. W moim przypadku jest to technika bezpieczniejsza, bo nie ingeruję w dreno i jak popsuję - to zeszlifuję i od nowa. Z góry dziękuję.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Post autor: ovation » 2014-02-12, 17:16

Wrzuć filmik który widziałeś proszę ;). Dodam tylko ze w instrumentach smyczkowych uznaje lakier olejny jako zło ;P!!
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-02-13, 02:14

Dzięki za odpowiedź, zaraz poszukam filmu. Dziś go oglądałem ponownie i pod hiszpańskimi napisami znalazłem po angielsku :D Z tego co zrozumiałem to jest to jednak wykończenie nie spirytusowym lakierem a w oleju. Mimo wszystko gdzieś wyczytałem, że barwienie międzywarstwowe można stosować do wszystkich rodzajów lakierów stosowanych do smyczkowych. Dlatego zastanawia mnie to, czym barwić takie piękne wzory jak w waszych skrzypcach, żeby jednak nie robić tego żywcem na drewno lecz między warstwami lakieru (spirytusowego, względnie politury spirytusowej). Z tej przyczyny, o której wspomniałem, że jest to dla mnie bezpieczniejsze, przynajmniej na początek - lakier zawsze mogę zeszlifować.

W wątku o politurowaniu Palisander przestrzega przed barwieniem politury, ale mi chodzi raczej o warstwę farby/pigmentu/ pomiędzy warstwami niebarwionej politury, żeby jednak osiągać głębokie brązy, czerwienie z silnym kontrastem i gradientem tonalnym...

Jeśli to bezsensowne i trąca jakimś pseudolutniczym barbarzyństwem - napisz śmiało, będę wiedział wtedy, żeby uczyć się bejcować drewno przed lakierowaniem;)

tu jest ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=FBggyLF_cgA


Czemu oleje to zło? W jednym wątku (Zenka Spawacza) jest załączony artykuł, w którym wykładowcy z Poznania robili eksperyment i wykazali obiektywnymi pomiarami i subiektywną oceną z ankiet, że skrzypce wykończone olejami zagrały hmmm ładniej? Jednak jest też komentarz, że ci panowie i tak sami stosują spirytusowe powłoki ;) Gdzie tkwi szkopuł?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
ovation
Posty: 113
Rejestracja: 2010-05-21, 16:29
Kontakt:

Post autor: ovation » 2014-02-13, 13:24

Daleki jestem od generalizowania ze jeden lakier jest lepszy od drugiego a nawet trzeciego, z naszego doswiadczenia wynika, że lakier olejny jest łatwy w położeniu, sam rozpływa się tworząc równą powlokę na instrumencie, w przeciwieństwie do spirytusowego, którego aby odpowiednio nałożyć trzeba nabrać sporo wprawy. Lakier Olejny jest twardy, tworzy warstwę która spina drewno i nie pozwala mu sie odezwać, jest jak plastik. Myśmy robili pruby z lakierem LeFranc. Natomiast sprezysty lakier spirytusowy tworzy cieniutka warstwę która w minimalnym stopniu wplwa na drewno. Są lutnicy mieszajacy obie techniki ale na ten temat nie bede sie wypowiada poniewaz sam tak nie robię i nie robilem wiec nie mam praktyki. Co do poznańskich kolegów po fachu, chyba wystarczającą odpowiedzią jest to co sam napisałeś, nic dodać nic ująć. Niejednokrotnie zmywalismy lakier olejny z instrumentow które nie grały , a po nałożeniu lakieru spirytusowego na Skrzypce/altówki/wiolonczele nabierały nowego wyrazu i wreszcie zaczynały się odzywać.

Teraz film Sam takiego patentu nie stosuję, chociaż chwytnie zdarza mi się barwic farba olejna ;), z tego co widzę jest to może dobry patent, choć wizualny efekt od mnie nie przemawia ... szczególnie czas pracy na lakierach olejnych i lampach UV. Wydaje mi się ze w łączeniu tych kolorów i schnięciu warstw ma wpływ własnie lampa UV. Zdarza się ze lutnicy stosują technikę (lampa uv), dla naturalnego postarzenia drewna (od słońca), robiąc instrumenty imitacyjne wgląd starych dzieł. Myślę ze ten patent możne być firmowym pomysłem Old Wood, My nie stosujemy produktów tej firmy, lecz firmy Kremer , która pasuje nam jakościowo i cenowo:) .
ODPOWIEDZ