Skrzypce na wzór Gusetto

Historia lutnictwa , postacie , zdarzenia , informacje

Moderator: Jan

przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-02-27, 16:44

Witam,

Posiadam od niedawna instrument wzorowany na skrzypcach Nicolo Gusetto, bez wklejki (która ponoć kiedyś była).
Charakterystyczna główka, zamiast ślimaka jest rzeźbiona głowa brodatego żyda w jarmułce, zdobienia na tylnej płycie. Instrument nie ma żadnych aktywnych pęknięć (widać naprawione pęknięcie oraz naprawione uszkodzenie w jednej efce) i jest w bardzo dobrym stanie. Wielkość 4/4, są niższe (cieńsze) niż np. tradycyjne skrzypce szkoły niemieckiej o ok 3-4 mm za to chyba płyta wierzchnia jest bardziej wypukła (mam przedwojennego Stradivariusa od Karla Hofnera wiec porównuję).
Przywiozłem je ze Śląska i tak sobie myślę że mogą pochodzić np. z sosnowickiego lub będzińskiego getta. Moje domysły podpieram tym, że taką główkę to raczej ktoś na zamówienie robił niż jako standardowy element.
Może ktoś ma więcej informacji na ich temat, spotkał się z podobnymi, rozpoznaje ręce które mogły zrobić ten instrument itp. Będę wdzięczny za wszelkie informacje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: PiotrCh » 2017-02-27, 19:45

Po pierwsze to: Żyda - a nie żyda. Po drugie, to wcale nie musi być wizerunek Żyda. A po trzecie - ładny instrument Ci się trafił.
pozdrowienia
Piotr
przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-02-27, 19:56

To jest ewidentnie głowa starego Żyda w jarmułce z charakterystycznymi semickimi rysami :)
Wiem że ładny dlatego go kupiłem a teraz szukam informacji. Instrumentów o tym kształcie nie ma aż tak wiele co jak mi się wydaje może pomóc w identyfikacji.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: PiotrCh » 2017-02-27, 20:05

No skoro po rysach poznajesz.. no ale różni pątnicy tak wyglądali;)
pozdrowienia
Piotr
przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-02-27, 20:40

Jakby zakonnik to miałby szybciej tonsurę, ewentualnie jeszcze jakiś artysta by mógł być ale to raczej nie przed II WŚ bo wówczas jarmułki to chyba tylko wyznawcy judaizmu nosili w Europie.
Dlatego mi tak wychodzi choć i upierać się nie mam zamiaru.
Otwarty jestem wszelkie sugestie.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: PiotrCh » 2017-02-27, 21:47

Zobacz na włosy - jak ma wyrzeźbione (przystrzyżone) Żydzi częściej ilustrowani są nieprzystrzyżeni. Kołnierz wskazuje też na pokutny strój mnicha. Może być różnie:) A tu zobacz jaki podobny: http://www.natgeocreative.com/photography/1070921

Ale jak ktoś Ci zidentyfikuje instrument to się dowiemy.
A grałeś na nim może? Jaką ma wartość użytkową?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: Jerzy S » 2017-02-27, 22:56

Ło matko! Widziałem jakieś pół roku temu prawie takie same (ze zwykłym ślimakiem) na targu staroci w Jeleniej Górze ale cena mnie powaliła (jako, ze nie kupowałbym dla celów czysto muzycznych a raczej kolekcjonerskich).. z ciekawości, ile kosztowały?
przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-02-27, 23:09

Skrzypce generalnie zamknięte do rozegrania. Założyłem nowe struny Pirastro Tonica i troszkę na nich pogrywam starając się je rozegrać. Ładnie wybrzmiewają. Jednakże za słaby ze mnie skrzypek by się wypowiadać w sposób jednoznaczny. Porównując ich dźwięk do posiadanego przeze mnie Stravidariusa od Karla Hofnera brzmią jaśniej, ale to też może być kwestia strun. Jednakże myślę oddać je do lutnika by na nowo ustawił duszę oraz zmienił podstawek.
Na moje oko to stawiam na Żyda (jednak) ale jak mówiłem możesz mieć rację. Jednak do skrzypiec zakonnik mi niezbyt pasuje.
Cena była okazyjna z odrobiną perswazji oraz argumentacja handlową :) A za ile widziałeś w Jeleniej? Ja w Legnicy jeszcze w listopadzie widziałem rozpadające się Defile z 1970 za które człowiek krzyczał 1,8 tys. zł twierdząc uparcie że to lutniczy instrument bo ma wklejkę :) a te kupiłem dużo taniej.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: PiotrCh » 2017-02-27, 23:47

Ja też się nie upieram, po prostu tak wyglądali również chrześcijańscy pątnicy:) Ważne, że instrument ładny i fajnie brzmi.
pozdrowienia
Piotr
przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-02-27, 23:51

Właśnie na "urodę" mnie wziął :D
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: Jerzy S » 2017-02-28, 23:33

Przemek, gość chciał 2000zł, wg mnie stan bdb, widać było delikatne ślady jak to w używanym instrumencie, ale generalnie nie potrzebowały reanimacji. Dwa niezniszczone smyczki, futerał. Wklejki nie było. Handlarz nie potrafił powiedzieć skąd są, ale miał świadomość wartości instrumentu (jakkolwiek to brzmi).
przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-02-28, 23:54

Wydaje mi się że to w miarę rozsądna cena była i pewnie do negocjacji. Obecnym problemem giełd sataroci jest to że coraz więcej cwaniaków a coraz mniej handlarzy (przypadek Defila już podałem). Ja to odwiedzam legnicką giełdę i oglądam instrumenty (bardzo ich mało) oraz stare narzędzia stolarskie (ale tego też jak kot napłakał - ale legnicki jarmark relatywnie mały jest).
A futerał jaki miały, pamiętasz? Ja do moich Gusetto właśnie sprowadzam sobie przedwojenny (ponoć pochodzi z sosnowieckiego getta i wynieśli go dziadkowie obecnego właściciela - ale ile w tym prawdy to nikt nie wie). Przyjedzie to zobaczę.
Ja do swojego Stardivariusa mam trumienkę od Josefa Puchnera z Bielitz (Bielsko Biała) jeszcze z czasów Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Musze się zabrać za jej renowację bo w niektórych miejscach się rozkleiła.
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: Jacek A. R. » 2017-03-01, 00:57

Znana mi ikonografia ukazująca tzw. typy semickie - Żydów - w przypadku tego akurat zarzeźbienia główki instrumentu nie prowadzi mych skojarzeń w tym kierunku. Nakrycie głowy, tu odczytane jako kipa (jarmułka) może być równie dobrze tzw. piuską znaną nam z liturgii katolickiej i cały czas używaną przez hierarchów kościelnych oraz niektórych zakonn ików. Przypomnijmy sobie choćby liczne zdjęcia JP II...Czemu nie kojarzy się ta głowa z przedstawieniem np. zakonnika z kapuzą (kapturem) - tu sfalowaną - będącą cześcią/elementem habitów np. O.O. Kapucynów ? Jak wyglądała sprawa kapel/zespołów zakonnych - bo o zakonnych chórach sporo wiadomo.

Jeśli obiekt pochodzi ze Śląska, to czy jest możliwe, aby wchodził on na przykład w skład instrumentów którejś z kapel zamkowych - znamy liczne zamki zamieszkane przez przebogatą plutokrację w XIX czy XX wieku. Zainteresowały mnie intarsje na tyle instrumentu - może są one tylko ornamentami ale może stanowią wskazówkę przynależności tego instrumentu do jakiegoś konkretnego zespołu instrumentów wykonanych ongiś na konkretne zlecenie ? Czy na tym instrumencie są jakieś jeszcze inne sygnatury, ornamenty, inskrypcje ?

DODANE
Wpisanie w wyszukiwarkę frazy "violin with monk head" zaowocowało natychmiast ciekawymi wynikami, np.
http://www.corilon.com/shop/en/item868_1.html
http://www.antiquetrader.com/antiques/c ... -character
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
przemek
Posty: 18
Rejestracja: 2017-02-24, 20:28

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: przemek » 2017-03-01, 09:03

Może tak być jak mówisz, skojarzenie moje było pierwszym co przyszło mi na myśl i może dlatego trzyma się mnie uparcie. Dlatego właśnie mi się nie kojarzy z mnichem bo o takich zespołach w np. klasztorach nie słyszałem. Choć przecież nie jest to wykluczone gdyż niejeden znamienity skrzypek czy kompozytor księdzem był. Teraz gdy mówicie o tym to też zauważam że może to być mnich.
Skąd pierwotnie pochodzą - na to pytanie brak odpowiedzi bo ostatnia wojna niestety spowodowała że bez wyraźnego oznaczenia odpowiedź jest prawie niemożliwa. A z drugiej strony ludziom ciężko się przyznać (lub nie wiedzą) że np. dziadek zwyczajnie ukradł (wziął) instrument z jakiegoś domu, pałacyku czy plebani (stąd właściwie zazwyczaj jest tekst: od dawna w naszej rodzinie).
Nie ma żadnych widocznych oprócz tych na tylnej płycie. Jeszcze muszę pożyczyć endoskop by obejrzeć wnętrze (niestety mój ma zbyt szeroką główkę).
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Skrzypce na wzór Gusetto

Post autor: Piniu » 2017-03-01, 09:09

Jacek A. R. pisze:ale może stanowią wskazówkę przynależności tego instrumentu do jakiegoś konkretnego zespołu instrumentów wykonanych ongiś na konkretne zlecenie
A to nie jest czasem jakiś herb?
herb.png
herb.png (53.16 KiB) Przejrzano 7498 razy
ODPOWIEDZ