Witam . Jestem szczęśliwym posiadaczem gitary Fender Mustang z rocznika 1966 w kolorze Olympic White. Instrument w całkiem niezłym jak na swoje lata stanie (wiadomo są otarcia, ograny etc, etc). Sprowadzony z Wielkiej Brytanii jakieś 10 lat temu - ogólnie mała historyjka rodzinna. Nie chcę się póki co z nim rozstawać, aczkolwiek przyznam szczerze, że momentami się zastanawiam - ile taki instrument w ogóle teraz jest wart
Pozdrawiam
Fender Mustang 1966
Moderator: Jan