"Forum już ledwo zipie"

Tutaj czekamy na waszą inicjatywę...To co powinno być a niema , to co jest a nie powinno być etc.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: slawekmod » 2020-06-10, 22:04

Wtrącę swoje trzy grosze...
Trochę historii. Mojej modelarskej..
A więc, przez jakiś czas byłem moderatorem na jednym z największych for modelarskicj w Polsce. Niestety, z pewnych względów zrezygnowałem. Postanowiłem założyć z byłymi moderatorami swoje czyli nasze. Niestety, większość okazała się zbyt mało dojrzała a ich wiek wskazywał że powinno być inaczej. Ja byłem za forum merytorycznym, oni za luźnym forum gdzie modelarstwo RC to tylko przygrywka. Założyłem więc swoje, merytorczne, bez polityki, bez maudzenia itp forum o modelarstwie i projektowaniu CAD. I po 10 latach mam a właściwe mamy z kolegami administratorami 363 użytkowników z czego aktywnych jest może z 50. Pozornie umiera, liczba 360 utrzymuje się jako średnia od kilku lat.
Ale co mamy w zamian? Merytoryczne, technicze forum w którym jest esencja tego co robimy i porjektujemy. I nie zależy nam na ilości userów bo gdybyśmy nie usuwali "martwych dusz " to było by ponad 1000.
W/w forum to forum jakościowe a nie ilościowe. I myliłby się ten który by stwierdził że nikt o nas nie wie. Mamy użytkowników z Brazylii, Kazachstanu, Montevideo, USA, Australii, Niemiec itp. Nie piszą, ale czytają. Przyszli po konkretną wiedzę i ją mają w postach, merytorycznych postach. Forum żyje, koledzy robią modele, pokazują warsztar a setki ludzi nawet nie zarejestrowanych czerpie z tego wiedzę. Znalazłem linki do swojego forum na różnych stronach modelarskich z całego świata.
A teraz o tym forum. Trafiłem szukając informacji o szlifie progów, poczytałem i postanowiłem się zarejestrować. Czy wniosłem coś twórczego do tego miejsca? Nie sądzę. Za to dużo wyniosłem. Nie mam FB i nie będę miał, nie będę się spowiadał ze swojego życia jakiemuś amerykańskiemu studencikowi.
To forum nie umrze, tak jak moje nie umarło a wróżnono mu to kilka lat temu.

A mój najdłuższy monolog to temat na elektrodzie :lol: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3469875.html
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: PiotrCh » 2020-06-11, 00:23

popik10 pisze:
2020-06-10, 22:03
To może ja....
Mydło powidło w odniesieniu do całej struktury naszego forum. Czyli w zasadzie treści dotyczącej wszystkich instrumentów. Inaczej niż to ma miejsce z w/w forum Delcampa.
Jesteśmy mniej konserwatywni, cóż z tego? Gitara w dzisiejszych czasach jest różnorodna w swojej formie. Dlaczego termin "lutnictwo" miałoby bardziej dotyczyć jednych typów, a innych mniej? Z racji historii? Gitara klasyczna też kiedyś musiała się przebić. U nas jest szeroko, czy to źle? Wypełniamy szersze spektrum technik lutniczych, jak dla mnie to działa na plus. Mydło powidło, groch z kapustą - to inaczej mówiąc bałagan i pomieszanie z poplątaniem. Struktura, którą podtrzymujemy jest sensowna i prawidłowo poukładana. Gromadzimy wiedzę o narzędziach, materiałach, budowie różnorodnych konstrukcji, o sposobach nagłośnienia (wzmacniacze lampowe i kącik Sławka czy mola - który zniknął ostatnio). Potencjał jest ogromny. Nie ma chamstwa, bufonady czy wyśmiewania. Nie musimy mieć żadnych kompleksów. Może zabrzmi to dziwacznie, ale w takich USA każdy, kto cokolwiek umie zrobić - chwali się tym, pokazuje, a inni się nie śmieją tylko konkurują - i to jest klucz do rozwoju. U nas jest przeświadczenie takie, że jak pokażę - to ktoś podpatrzy. I mamy takie robienie do szuflady :/
Ważna kwestia, jesteśmy forum piszącym w języku polskim. To nas ogranicza. Fora anglojęzyczne z racji uniwersalności języka zawsze będą szerzej oddziaływać.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jan » 2020-06-11, 01:49

Dotarłem właśnie nad morze na długi weekend i czytam posty zaległe - forum jeszcze żyje 😁.
Kiedy znalazłem dwa lata temu to forum to byłem szczęśliwy jak małe dziecko, które dostało rewelacyjną zabawkę. Forum jest zorganizowane i całkiem przejrzyste, wątki są merytoryczne w większości i widać dbałość adminów o właściwy poziom - to bardzo mi się spodobało od samego początku. Ja cenię sobie to, że forum nie jest masówką ale też brakuje mi relacji z budów innych użytkowników. Zastanawiam się czasem czy nie przesadzam ze swoimi relacjami ale wydaje mi się, że obraz dobrze przemawia czasem lepiej niż słowa. Przepraszam, że tak nieskładnie ale parę dni będę miał tylko telefon do dyspozycji do pisania. Daleki byłbym od oceny czyjejkolwiek działalności na forum pod kątem przyswojenia lub nie jakiejś „obowiązkowej” wiedzy i zgadzam się z Ryszardem czasem ludzie nie wiedzą nawet o co zapytać i bynajmniej nie wynika to z ignorancji. Każdy powinien odnaleźć własną drogę a forum ma mu w tym pomóc a nie narzucać jedynie słuszną drogę. Każdy ma inne zasoby, możliwości, umiejętności, wiedzę i cele dlatego nie da się uniwersalną radą wskazać drogę do celu , to każdy musi zrobić sam na miarę swoich możliwości.
Pozdrawiam Janek
popik10

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: popik10 » 2020-06-11, 06:45

Dobrze, Ale zmieńmy tę nazwę proszę. Jacek w tej kwestii ma rację.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jan » 2020-06-11, 07:59

Ja znalazłem to forum dzięki nazwie, istnieją inne fora o podobnych nazwach ale nie są ani w połowie tak merytoryczne. Szukanie problemów w nazwie mnie nie przekonuje. Porównywanie się do amerykańskich forów lub anglojęzycznych wydaje mi się całkiem bez sensu u nas lutnictwo poza skrzypcami dopiero się rodzi i ma inne tradycje. I nie ma lepszego polskiego forum moim zdaniem , jeżeli jakiekolwiek forum może mieć w nazwie lutnicze to jest właśnie to forum - zobaczcie sobie jaki poziom jest na innych forach noszących lutnictwo w nazwie.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jacek A. R. » 2020-06-11, 08:33

Tylko w kwestii merytorycznej: lutnictwo ma u nas przepiękne i bardzo długie tradycje historyczne - pamiętamy choćby o całej dynastii - 5 pokoleniach Grobliczów. A jeśli o lutnictwo gitarowe chodzi to tylko przypominam już podawaną pozycję: Music in Chopin's Warsaw, Halina Goldberg, New York, Oxford University Press, 2008. Tamże ważne moim zdaniem informacje, podaję cały akapit

...…However, it was the production of plucked instruments, mainly the fashionable guitar, that sustained the industry in the first part of the nineteenth century. In the beginning of the century, when only the most affluent homes had a piano, the metal-stringed English guitar was the most popular instrument, found in almost every cultured household. After 1808, the larger and differently stringed Spanish guitar came to be preferred for accompaniment, but only for men; women continued to use the light, elegant English instrument. During the second quarter of the century, the two kinds of guitar continued to coexist, assuming discernibly different functions: The quiet tones, lower tuning and lush chords of the Spanish guitar accompany singing and satisfactorily support the human voice; the English guitar plays more substantial pieces.

Among the string instrument builders, the best guitar makers were Jan Baranowski and the Czech-born Antoni Weinert; Piotr Janicki was famous for bows comparable in quality to Parisian bows; but the best craftsman was Henryk Rudert I, a son and father of Warsaw's luthiers, who started his professional career in 1828. Rudert was a son of a mediocre Saxon instrument maker who settled in Warsaw before 1821. In addition to an apprenticeship in his father's shop, he studied the violin at the Conservatory with Józef Bielawski. He was also a good guitarist and violist, often participating in chamber performances in Warsaw's salons, and in the 1840s noted as a member of the National Theater's orchestra. Yet he deserves most to be remembered as a builder of beautifully crafted string instruments, carved or inlaid with wood, silver, and ivory, highly praised in Poland and abroad for their beautiful and rich tone. The gut strings for these instruments were also produced in Warsaw. A large portion of the market was supplied by Henryk Rudert's father, Johann Michael, and his other son, Johann Michael II, though the largest supplier was the Fiorendni factory.12 The Fiorentini strings (made of gut and later also silk) were of high quality, and their production was large enough to export to the Russian Empire...
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: PiotrCh » 2020-06-11, 09:09

Dobrze. Już odpuszczam.
Nie jesteśmy lutnikami, nie mamy (w większości) w drzewie genealogicznym lutników ze znanych szkół hiszpańskich, włoskich itp., nie mamy ciągłości z dynastiami. Faktycznie nazwa Forum Lutnicze pasuje do nas jak do p. Zięby tytuł lekarza. To prawda. Myślałem, że lutnictwo się trochę uwolniło od tych cechów i namaszczenia wszystkich świętych, pewnie jeszcze nie za naszego pokolenia.

Proponuję nazwy:

- Forum miłośników sztuki lutniczej
- Forum tematyki lutniczej
- Forum tematyki budowy instrumentów lutniczych

Macie koledzy inne propozycje, które was odetną od określenia "lutnik"? W misji naszego forum możemy wpisać, że mile widziani są również lutnicy, więc nie zniechęcam do uczestnictwa kolegów, którzy w mojej opinii są "prawdziwymi" lutnikami, a dla mnie wzorami do naśladowania w materii budowy instrumentów..
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jacek A. R. » 2020-06-11, 09:44

Moim zdaniem nie chodzi o odcięcie się od określenia "lutnik" ale o jasne przekazanie że kochamy lutnictwo, zajmujemy się nim na miarę naszych możliwości i robimy co się da aby i nabierać wiedzę i propagować/szerzyć zainteresowanie tą wspaniałą dziedziną rzemiosła artystycznego czyli sztuki użytkowej. Lutnictwem zaś zajmujemy się po amatorsku czyli nie jest to źródło utrzymania, generowania profitów finansowych a serdeczna i szczera pasja którą tym skwapliwiej staramy się podnosić na coraz wyższy poziom w ramach naszych możliwości i indywidualnych potrzeb.

Widzę porównanie do publicystyki muzycznej Ś.P. Jerzego Walldorfa - popularyzatora kultury muzycznej, autora takich ongiś powszechnie znanych książek jak "Sekrety Polihymnii", "Ciach go smykiem" wiele innych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Waldorff
Te żartobliwie pisane pozycje włącznie z licznymi felietonami więcej dobrego przysporzyły szerzeniu kultury muzycznej niż wiele uczonych dysertacji muzykologicznych.

Możę "Forum miłośników sztuki lutniczej" ? chyba lepiej mniej zapowiedzieć i ewentualnie miło rozczarować że jest lepiej niż nieobowiązująca nazwa zapowiada, niż od razu przyjąć żeśmy lutnicy i znawcy lutnictwa.

Myślę że nigdy nie chodzi o uwolnienie się od cechów gdyż cechy są tylko jedną z wielu i dziś nie najlepszą formą organizacji; chodzi o poziom fachowości. A ciągłość z dynastiami - tożto w Poznaniu a więc na wyciągnięcie ręki działa Pan Benedykt Niewczyk - rodzinna pracownia lutnicza od 1885 roku !
http://pracownialutnicza.pl
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: PiotrCh » 2020-06-11, 09:51

Jacku, jaką widzisz szansę na zdobycie patronatu kogoś zacnego, kto mógłby nas objąć?
Może Arek mógłby jednak wrócić? Możemy poprosić Pana Kowalskiego?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jacek A. R. » 2020-06-11, 10:16

- przepraszam, nie wiem kto to jest Pan Kowalski.

- Arka mogę zapytać ale on ma tzw urwanie głowy z liczną Rodziną a sami wiemy ile nam wszystkim namieszał COVID.

- Mam konkretny pomysł co do Bardzo Fajnej Osoby i jej znakomitego umocowania w instytucjach ale upraszam podać mi na czym miałby patronat polegać jakie były by obowiązki patrona.

Jak zawsze

Jacek A. R.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: PiotrCh » 2020-06-11, 10:29

Jacku,
podałem osoby niegdyś aktywne na forum właśnie dlatego, że nie widzę możliwości wciągnięcia osoby z zewnątrz, która miałaby dostać dodatkowe obowiązki nie wiadomo do końca w imię czego. Arek nie jest już forumowiczem. Jest lutnikiem, który pracuje na swoją pozycję i robi to świetnie. Jest w odpowiednim i adekwatnym miejscu. Moim zamiarem nie jest wciągnięcie go do szeregu "forumowiczów" bo to nie ta liga. Jak pisałem w kilku postach wyżej, jestem przekonany, że wróci tu jako on, a nie jako user i wówczas będzie nas wspierał z odpowiedniej pozycji. P. Kowalski z kolei jest świetnym lutnikiem tworzącym instrumenty smyczkowe. Ma swoją pracownię, istnieje również w przestrzeni internetowej. Był z nami przez pewien czas. Również mógłby kiedyś (o ile wyrazi taką chęć) objąć nas patronatem. Musimy tylko przemyśleć jak to zorganizować, żeby ci na odpowiedniej pozycji byli widoczni jako właśnie tacy. Przemyślmy to na spokojnie. Mi też się marzy forum, które oprócz pierwszoelektrycznychogitarowych twórców zrzeszy prawdziwych miłośników sztuki lutniczej. Możemy też przemyśleć stworzenie części forum w j. angielskim, to nas otworzy szerzej na świat.

Dajmy sobie czas na przemyślenie (mówię o moderatorach i aktywnych członkach) tych spraw dotyczących formuły forum. Przetrawmy jeszcze raz misję forum. Odpowiedzmy sobie na pytanie, jakim potrzebom powinniśmy wyjść na przeciw i czego od siebie i innych oczekujemy.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jacek A. R. » 2020-06-11, 10:49

OK, Piotrze, przyjmuję to co napisałeś do wiadomości i nie kontynuuję tematu póki co; ja bym poszukiwał tylko i wyłącznie Osoby spoza Forum z im wyższej ligi tym lepiej, osoby mającej pasję społecznikowską, szerzenia wiedzy i kultury muzycznej a więc i wiedzy o instrumentach, najlepiej osoby znanej związanej serio z muzyką najlepiej mającej stałe kontakty dydaktyczne z młodymi ludźmi - uczniami czy studentami. Wiele takich Osób poza własną pracą zawodową, artystyczną czy dydaktyczną w szkole czy na uczelni podejmuje się takich właśnie dzialań (np. patronowanie studenckim kołom zainteresowań) bo jest to nieodłączna część ich poglądu na uprawianie wybranego zawodu. Tyle że jak już pytałem: na czym miała by polegać rola patrona ? jakie by miał miec obowiązki ? a co mu można zaoferować - nie myślę broń Boże o pieniądzach ale czy forum jest w stanie zorganizować spotkania, warsztaty, prelekcje, choćby we współpracy z takim domniemanym patronem i szkołą z którą jest związany ?

Jak zawsze

Jacek A. R.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jan » 2020-06-11, 12:34

Czy ktoś z forumowicz ma kontakt z ludźmi bądź kadrą AM w Poznaniu? Jak mówi Janek Pospieszalski w swoim programie- warto rozmawiać 😀 Niezobowiązująca rozmowa może przynieść pomysły na które jeszcze nie wpadliśmy. Burza mózgów to dobre narzędzie dla narodzin pomysłów ale równie cenne może okazać się spojrzenie kogoś z zewnątrz. Może ktoś ma osobę z tamtego środowiska i jest w stanie porozmawiać i dowiedzieć się czy było by jakiekolwiek zainteresowanie współpracą. Każdą podróż trzeba zacząć od pierwszego kroku.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Jacek A. R. » 2020-06-11, 12:39

Tak.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: "Forum już ledwo zipie"

Post autor: Waldzither9 » 2020-06-11, 13:06

Co do ciągot do forum angielskojęzycznego, to jaki problem dodać w rogu flagę polską i angielską i utworzyć lustrzaną wersję forum po angielsku dostępną po przełączeniu? Oczywiście chwilę by to trwało...
Z drugiej strony jednak sądzę ,że otwarcie na któryś z dużych języków słowiańskich dałoby większe przebicie i zagospodarowało niszę.
A co do ejsbuka to nie jest to żadna atrakcja a nawet utrudnienie.
Pozdrawiam Andrzej
ODPOWIEDZ