Schody sa pseudo kamienne i nie mozna bylo wiercic w nich bez niebezpieczenstwa zniszczenia , umiescilem wiec niejako drewniany dekiel z boku...
problemem jest , ze zaczalem robic takie rzeczy pod presja zony . Zaczalem od barku na kolkach potem bar dla znajomego iteraz lazi za mna kupa ludzi i chce to czy tamto... A to nie wychodzi na dobre gitarom...
Tutaj ten bar od , ktorego sie wszstko zaczelo:
Potem bylo inny bar , stacjonarny , ze sie tak wyraze...
A teraz robie rowniez bar ale dla mnie , po skonczeniu umieszcze foty.