Piotruś. Masz dryg do tej roboty. Super.
Zastanawia mnie dlaczego nie stosujesz pozycjonowania elementów typu oprawa z łożyskiem. Chodzi mi o to, że zwykle takie ruchome/wymienne elementy w maszynach są pozycjonowane przy pomocy stożkowych kołków ustalających , a dopiero potem przykręcane do konstrukcji /chyba, że tego nie widać , a jest. To w celu ułatwienia napraw, wielokrotnego demontażu i uniknięcia ponownego precyzyjnego ustawiania.
Dodatkowo, gdybyś nafrezował pod te łożyska płytki kanał, to masz załatwione ustawienie równoległości i prostopadłości obu prowadnic. Można to tez załatwić wklejając 5 mm listwy pozycjonujące na zewnątrz opraw. To jednak jest mniej precyzyjne od frezowania za jednym zamocowaniem kanałów pod oprawy.
Jeszcze jedna uwaga, a dotyczy to czopowania. Czop dobrze jest zaklinować i wkleić jednocześnie. Nacinając poprzecznie lub po skosie czopy np co 20 mm i wbijając tam na klej klin z twardego drewna spowodujesz prawie nie do ruszenia solidne połączenie stolarskie. Tak jak klinuje się trzonki młotków, siekier, itp. Może nawet kleju by nie było potrzeba.
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ostatnio modne są stożkowe, okrągłe kliny z rurki.
Dodatkowo ja bym zakołkował na okrągłe stolarskie kołki je boczne stężenia, chyba, że masz inny patent na to połączenie.
Masz już własną cnc, to robota by szła jak burza. Możesz rozpocząć produkcję urządzeń, a zbyt masz zapewniony u amatorów. Tak trzymać.
Pozdrawiam, Ryszard