Pytania laika.

Dyskusje na temat budowy gitar basowych.

Moderator: poco

Foveon
Posty: 3
Rejestracja: 2011-01-22, 19:58
Lokalizacja: O

Pytania laika.

Post autor: Foveon » 2011-01-22, 20:22

Witam.
Przepraszam że będę zadawał dla was oczywiste pytania ale nie mogę na nie znaleźć zadowalającej odpowiedzi.
Od kilkunastu lat chce zbudować gitarę basową. Ok 15 lat temu kupiłem zdezelowaną basówkę prawdopodobnie polską. W miarę moich ówczesnych możliwości odnowiłem ją i próbowałem się co na niej nauczyć. Niestety basówka była bananem :( Nie miała pręta. Niedawno wyciągnąłem zwłoki i postanowiłem owy pręt wstawić. Niestety w środku był aluminiowy ceownik. Po dłuższych oględzinach padło. Zorbie basówkę sam od podstaw.
Założenie musi być to bas 4 bez progowa. Jestem w transie gdy słyszę dźwięk z tego instrumentu. Nie umiem grać na żadnym instrumencie ale wystarczy mi 3 dźwięki z tego instrumentu żeby być szczęśliwy :)
No i teraz podstawowe pytanie.
Menzura.
Wiem że są różne. Ale dlaczego? Czy mogę zrobić sobie dowolną? A może jest jakiś standard którego nie można przekroczyć (wiadomo struny).
W sumie to najważniejsze pytanie bo od niego zależą plany.
Dziękuje za odpowiedzi i nie bijcie laika za banały ;)
sczmur
Posty: 115
Rejestracja: 2010-04-23, 16:15

Post autor: sczmur » 2011-01-23, 18:32

Ja na basach sie nie znam ale ogólnie menzura jest głównie dla wygody grajacego jesli nie wylacznie... Oczywiscie nie może być za długa żeby ze strunami nie było problemu ale to trzeba sie juz w sklepie popytac chyba jakie dlugosci...
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-01-24, 00:50

Nie wyważaj otwartych drzwi. Taka jest moja rada. Ten Polski bas gra w kapeli po dzis dzień, to chyba był lotos, tylko ma wstawiony truss rod czyli ten Twój ceownik został wymieniony na właściwy pręt prostujący gryf. Zenek podpowiedział by Ci parę myków, ale skoro już zacząłem to podzielę sie z Tobą tym co zrobiłem z tamtym ustrojstwem. Po pierwsze oddzieliłem gryf, potem odkleiłem podstrunnicę / nie wyjmuj progów, bo pęknie przy odklejaniu/.W Twoim przypadku to chyba nie musisz , bo już ją odkleiłeś :lol: . W miejsca po ceowniku wklej listewki drewniane o grubości równej szczelinie jaka tam jest; wyrównaj gryf z naddatku wklejki; nafrezuj kanał w części centralnej gryfu szerokości 6 mm i głębokości ok. 10-12 mm na długości gryfu takiej jaki truss rod masz do dyspozycji i gdzie planujesz regulację tam zrób wybieg na nakrętkę; kup/zrób trus rod typu vintage o długości chyba 18" (nie pamiętam długości) lub dwuprętowy single action bez konieczności kotwienia w gryfie i zamontuj go w gryfie;zaślep kanał drewnianą listwą i wyrównaj nadklejkę do poziomu gryfu;przyklej podstrunnicę na tym samym miejscu co poprzednio, usuń progi; wyprostuj gryf truss rodem i przeszlifuj go odpowiednim "radiusem"; natnij brzeszczotem do metalu miejsca, gdzie były montowane progi;oczyść dokładnie rowki i wklej w to miejsce kawałki forniru w jasnym kolorze , usuń naddatki i jeszcze raz przeszlifuj podstrunnicę radiusem. Gryf masz gotowy. Jeżeli masz zamiar przemalować cały gryf lub go dodatkowo udekorować, to usuń stary lakier i farbę, przeszlifuj papierem ściernym lub wygładź cykliną. To samo zrób z korpusem. Jak przygotujesz wszystko polakieruj. Gdybyś planował zmianę osprzętu to musisz przewidzieć konieczność zaślepienia starych otworów i wyfrezowania nowych. Nie sądzę, że uda Ci się zrobić samemu lepszą gitarę od początku do końca, a na tej potrenujesz beznakładowo przyszłe działania. Może nie zechcesz robić nowej, jak ta wypali? Kto to wie. Materiał masz już wysezonowany. Wystarczy tylko przyłożyć sie do naprawy, wymiany i wykończenia, a efekt może przerosnąć Twoje oczekiwania. Możesz w niewielkim zakresie ingerować w kształt deski, co też nada indywidualny charakter zmianom. Czytaj na forum, a znajdziesz dużo innych wskazówek odnoszących się do budowy gitary elektrycznej. Nie ważne jakiej. Jak wyjdzie zacięcie, wtedy pytaj. Pozdrawiam Ryszard
via vita curva est
Foveon
Posty: 3
Rejestracja: 2011-01-22, 19:58
Lokalizacja: O

Post autor: Foveon » 2011-01-24, 09:45

Dziękuje za odpowiedzi. Co do renowacji starej gitrrry niestety nie warto. gitara to składak gdzie klucze są polskie firmy presto i chyba na tym jej polskość się kończy. W trakcie szlifowania okazało się że gryf po prostu pęka czego nie było widać pod warstwą lakieru. Korpus jest popękany i szpachlowany zrobiony ze sklejki. Jako że zostaje cały osprzęt z tych zwłok postanowiłem coś zrobić.
Jest jeszcze jeden aspekt wytworzenia własnoręcznie instrumentu - satysfakcja.
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2011-01-24, 16:54

Od długości menzury zależy gęstość progów na podstrunnicy. Im jest ona mniejsza tym progi gęściej nabijane. Menzura to poprostu długość aktywna struny. Jeżeli chodzi o standarty to wystarczy że spojżysz na jakiś plan albo nawet na opis produktu w sklepie internetowym i tam napewno będzie długość menzury tak jak tu http://guitarcenter.pl/catalog/bas/basy ... ss-v-mn-cc
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-01-25, 22:07

W kwestii menzury do basu, to najczęściej stosowaną jest 34"(864 mm) i 35"(889 mm). Krótsze menzury można spotkać np. Fender 65 Mustang 30"(762 mm), Epiphon EBO EB 30,5"(774,7 mm), Epi EBO CH 30,5", Epi Viola typ skrzypcowy Paul McCartney The Beatles 30,2" (767 mm). Wybór jest duży, teraz jeszcze dobrać kształt szyjki gryfu ( C,D,U) i będzie miodzio. Pozdrawiam Ryszard.
via vita curva est
Foveon
Posty: 3
Rejestracja: 2011-01-22, 19:58
Lokalizacja: O

Post autor: Foveon » 2011-01-26, 07:25

Dziękuje serdecznie za tak wyczerpujące odpowiedzi. Zacząłem rysować plan na menzurę 35". Na razie największym problemem jest drewno. W okolicy Oławy wywiało wszystkie tartaki. Będę musiał szukać we Wrocławiu.
ODPOWIEDZ