Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Dyskusje na temat budowy gitar basowych.

Moderator: poco

Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-05-27, 12:56

Witam! Mam pytanie odnośnie montażu prętów napinających w szyjce basu 6 strunowego. Pręty będą umieszczone od strony główki. Czy pręty powinny rozchodzić się wraz z zwiększaniem się szerokosci szyjki czy powinny być równolegle dwa na środku czy jeden pręt centralnie? Pręty jakie posiadam są typu double action, szyjka 5 częsciowa klon/azobe/azobe/azobe/klon. Drewno azobe jest wyjątkowo twarde ale nie jestem w 100% co do idealnie niskiej wilgotnosci drewna. Szyjka leży gotowa bez kanałów na pręty od kilku miesięcy w domu, nie wypaczyła się ani trochę. Mam nadzieję, że ktoś udzieli mi jakiejś rady pomocnej. Jest to nadal mój pierwszy instrument w budowie.
Pozdrawiam Dawid
Małymi kroczkami do przodu :-)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: poco » 2016-05-27, 17:16

Zobacz sobie na YT - zablokowane kopiowanie!- tutorial "Rickenbacker factory tour" i tam jest pokazane jak wykonane są kanały pod trussroda. Na pewno zbieżnie = równolegle do krawędzi bocznej gryfu.
Ten temat już był onegdaj rozważany na forum. A tutaj jeszcze naprawa, czyli wymiana ;-) https://www.youtube.com/watch?v=yW-VyWsEn08.
Trussrody są podwójne jednostronnego działania i regulowane od strony główki, ale dostęp jest też od strony deski.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-05-28, 00:34

Witam ponownie. Dzisiaj po konsultacji z raczej znanym polskim lutnikiem (pozwolę sobie na nie wymienianie nazwiska) stwierdziłem że kanały wyfrezuję dwa równoległe względem siebie na środku gryfu. Kanały zostały już wyfrezowane. Jest to mój pierwszy nadal instrument w trakcie budowy więc proszę nie komentować wad wizualnych i technicznych tak ostro :P Mimo wszystko zapraszam do wyrażania opinii. BTW. przepraszam za jakość
Załączniki
13320505_1081960698509696_749429048368002691_o.jpg
Małymi kroczkami do przodu :-)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: poco » 2016-05-28, 09:31

Jeżeli mogę , to skorzystam z możliwości zwrócenia uwagi na zasadność innego niż równoległe ustawienia prętów regulacyjnych.
To, że firma tak znana jak Rickenbacker właśnie tak je sytuuje i to nawet w gryfach 4-strunowców ma swoje uzasadnienie, chyba, że oni się mylą, a produkują od roku 1931 i są światową marką.
Myśląc o prętach w gryfie należy rozważyć jaką one tam pełnią funkcję, dlaczego dwa, a nie jeden i dlaczego w ogóle je tam dawać. :-?
To dotyczy wszystkich gryfów z prętami regulacyjnymi, bo przecież w klasykach ich nie ma!
Bez zrozumienia ich właściwej funkcji i działania, to może się okazać, że wpakujemy ileś żelastwa i nic więcej.
Stąd, wracając do tematu ustawienie linii prętów zgodnie z linią boczną gryfu powodujemy, że poszerza się obszar oddziaływania pręta/-ów na cały gryf, a nie tylko jego oś centralną.
Te dwa pręty pozycjonują gryf poprzez możliwość kompensacji naprężeń pochodzących od strun, a usiłujących "wygiąć" go w kierunku największych. Inaczej mówiąc, gryf stabilizowany jest w osi pionowej i poziomej bardziej równomiernie i zgodnie z mechaniką niż w przypadku równoległego ustawienia.
To równoległe ustawienie obsługuje bardziej centralną część gryfu, która zwykle jest neutralna. Gdyby tak nie było, to wystarczył by jeden pręt (najczęściej tak jest robiony, ale służy tylko do likwidacji/regulacji "banana" przy ustawianiu akcji strun, nie zapobiega skręcaniu i skrzywieniu w poziomie :evil: ).
Przy gryfie szerokim, przecież to jest 6 strun!, zupełnie inaczej rozkładają się siły pochodzące od strun, bo oprócz "banana" powodują skręcanie gryfu, zginanie w płaszczyźnie poziomej.
Tutaj zapodałem tylko najważniejsze zagadnienia związane z trussrodem, bo należało by jeszcze uwzględnić to z ilu części sklejany jest gryf, z jakiego drewna i jak ono pracuje, jaka wilgotność , wymiary poprzeczne gryfu itd.
Ustawienie takie kanałów jakie wybrałeś zawęża zakres regulacji gryfu, ale nie oznacza, że nie będzie działać.
Może się ono sprawdzać przy pewnych kombinacjach , ale już niekoniecznie przy innych i stąd często nie możemy znaleźć recepty na kłopoty z gryfami, bo niby wszystko poprawnie, a jednak nie działa. :-D
Stąd moja uwaga - wzorujmy się na najlepszych, bo oni mają więcej rozkminione. :-D
I jeszcze jedno. Zadając pytania powinno się mieć cel w oczekiwaniu na odpowiedzi. W Twoim przypadku widzę, że każda odpowiedź nie miała by znaczenia, bo nawet nie zaczekałeś na zdanie innych kolegów z forum. Może oni mieli by ciekawsze spostrzeżenia, co skonfrontował byś z własnym widzeniem tematu, podzielił byś się z nami swoją wiedzą, jak my to czynimy, a tak?
Czuję trochę dyskomfort. Ale to Twoje wybory i nic nam do tego. Tylko nie pytaj potem dlaczego to, czy tamto, bo to mleko już się rozlało. ;-) :->
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-05-28, 15:01

Nie poczekałem na odpowiedź bo zwlekałem z robieniem tych kanałów dość długo, zanim dostałem odpowiedź dostałem w końcu radę od jakiegoś lutnika. Myślę, że "mleko nie zostało rozlane", ponieważ nawet mimo zmniejszonych zdolności regulacyjnych szyjka jakoś powinna sobie poradzić bądź nie. Tak czy owak najwięcej błędów popełnia się chyba za pierwszym razem.

Swoją drogą jeśli temat przeszkadza to proszę usunąć, rozumiem, że odpowiedziałem sam sobie.
Pozdrawiam Dawid
Małymi kroczkami do przodu :-)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: PiotrCh » 2016-05-28, 15:43

Temat nie przeszkadza - pomaga:) Dawaj kolejne kroki, robisz gitarę. Pamiętaj, że teoria z praktyką może się minąć.

Ja nie jestem przekonany czy zmniejszyłeś sobie w jakimkolwiek stopniu zdolność regulacji. Pręty będą walczyły przede wszystkim z nadmierną łódką, reszta efektów może się okazać w ogóle niezauważalna więc nie żałuj.
Ryszard próbuje podać za i przeciw z punktu widzenia teorii statyki, ale to jest bardzo trudny przypadek. Ja bym w ogóle pominął zginanie w płaszczyźnie poziomej bo wypadkowy moment będzie pomijalnie mały (struny są rozłożone bądź co bądź na lewo i prawo od osi). Natomiast wyście z płaszczyzny poziomej rzeczywiście może być nierównomierne, ale na ile... nawet jakbyś te pręty wsadził rozbieżnie to i tak wprowadzisz kompensację ugięcia. Ważne że są po obu stronach osi i to się liczy.
pozdrowienia
Piotr
Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-05-28, 17:33

Bardzo dziękuję za słowa pocieszenia :) Mimo, że staram się wszystko bardzo dokładnie zrobić to nadal nie zmienia faktu, że jest to mój pierwszy instrument i mam nadzieję, że czegoś się nauczę nawet jeśli okaże się totalną klapą :)
Małymi kroczkami do przodu :-)
Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-06-08, 08:34

Witam ponownie po doklejeniu podstrunnicy :) Mam teraz taki problem, że po doklejeniu deseczki której jeszcze będę nadawał radius, pręty napinające nie spełniają swojej funkcji. Szyjka nie odchyla się ani w jedną ani w drugą. Pręty są typu double action, założone dwie listewki oporowe. Co może być nie tak? Obejdzie się bez zdzierania podstrunnicy? :-(
Małymi kroczkami do przodu :-)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: PiotrCh » 2016-06-08, 08:39

A łeb śruby obraca się?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 292
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: DR4MA » 2016-06-08, 09:01

a ile tam jest tego klonu w porównaniu do azobe? Jeśli nie jesteś w stanie przekręcić pręta to prawdopodobnie azobe jest zbyt sztywne i moze sie okazać że po prostu drewno stawia taki opór. Sprawdz czy jesteś w stanie ugiąć gryf mechanicznie? ja rozstawiam gryf między 2 krzesłami i na niego wchodzę ale ja należę do chudych kurdupli. jeśli drewno sie ugina to pewnie zalałeś pręt klejem jeśli nie to masz sztywny gryf bez braweranu :D
Pozdrawiam.
DR4MA.
Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-06-08, 11:28

Klonu jest nieduzo. Mechanicznie nie jestem w stanie ugiac gryfu w rekach, nie chce na nim siadac przy wadze 85kg ;-) . W przypadku takiego preta zalanie klejem bardzo mu przeszkadza w dzialaniu? zainstalowalem listwy oporowe, nakretke moge przekrecac ale krzywizna sie nie zmienia. Podstrunnica narazie ma okolo 8mm, a szyjka 2cm lacznie 28mm, jesli ja uszczuple to czy prety beda dzialac prawidlowo? :-(
Ostatnio zmieniony 2016-06-08, 11:31 przez Nergal666, łącznie zmieniany 1 raz.
Małymi kroczkami do przodu :-)
Nergal666
Posty: 53
Rejestracja: 2015-08-01, 09:52

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: Nergal666 » 2016-06-08, 11:30

Leb sruby sie obraca
PS. przepraszam, za brak polskich znakow, chwilowo uzywam anglojezycznego laptopa
Małymi kroczkami do przodu :-)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Montaż truss rodów w szyjce basu 6 strunowego

Post autor: poco » 2016-06-08, 19:06

Czy pręt daje się przesunąć w przód i w tył? jeżeli nie, to źle został oprawiony, zbyt ciasno lub zalany klejem i żadna siła nie jest w stanie go wygiąć. Zerwiesz gwint, a pręt nie zareaguje.
Jeszcze gorzej będzie gdy przy montażu spowodowałeś wygięcie w kierunku grubszej, nagwintowanej części.
Tak jak pisałem i pokazywałem na tutorialu, pręt powinien dać się wyciągnąć z kanału od strony nakrętki.
Brak możliwości przemieszczania się płaskownika górnego w górę spowoduje, że cały układ będzie zachowywał się jak sam, prosty nagwintowany pręt, czyli tak jakbyś włożył sztabę stali i ją zaszpachlował.Zrobiło się zbrojenie gryfu.
Obawiam się, że trzeba będzie odkleić podstrunnicę, ale to żaden problem na tym etapie.
Na tym przykładzie widać , jak prosty w konstrukcji element jest skomplikowany w wykorzystaniu, kiedy nie za bardzo rozumiemy jego zasady działania.
Pręt przed zamocowaniem reagował prawidłowo, bo miał luz i miejsce na wygięcie w górę!
Darek pisał w tej sprawie wcześniej, ale może nie zrozumiałeś jego intencji.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ