Forum Lutnicze

Witam! Buduje od jakiegos czasu bas bezprogowy 6 strunowy. Co wplywa na jakosc "pierdzenia" w basie bezprogowym? mam bas przeprobiony na fretlessa i nie brzmi jak basy ktore slyszalem

Wiele czynników..
Rodzaj drewna z którego są wykonane, rodzaj połączenia gryfu z korpusem, rodzaj elektryki (aktywna czy pasywna), same przetworniki, struny, wzmacniacz, kolumna Mam nadzieję, ze przybliżyłem temat

Prawda, natomiast na charakterystyczne "mwah" najbardziej ma wpływ ustawienie i rodzaj strun. Nie da się ładnie ustawić, jeśli podstrunnica nie jest idealnie wyprowadzona.

Masz racje, ale trochę mnie rozśmieszyło pytanie (z całym szacunkiem dla Nergala666), bo trochę zabrzmiało jak np: "Jak uzyskać brzmienie Jaco Pastoriusa z płyty JACO" - Trzeba mieć gitarę Jaco, takie same warunki jak podczas nagrywania etc. Gram na fretlessie i radzę sobie poprzez odpowiednie ustawienie gryfu (tak jak powiedział Makowy) oraz poprzez wysokość strun nad podstrunnicą. Potem tylko kręcę gałkami.

Edyta:
Dodam jeszcze jedno. Z tego co zauważyłem "fajniej" brzmi fretless w układzie jazz bass niż precision bass.

Narazie nie mam funduszy na kupno fretlessa, mam 4 strunowego - ale ze strunami z okragla owijka. I musze go bardzo nisko stroic. Tutaj link do forum basoofka na ktorym pokazalem swojego fretlessa: https://www.basoofka.net/node/55139-bas ... -fretlessa wiem ze to nie wyglada najfajniej ;P ale mam 18 lat, bawieniem sie gitarami interesuje sie od niedawna. Buduje wiec swojego fretlessa, bo chcialbym jak najwiecej mruczenia w tego "mwah" - idealnie pasuje mi bass z Beyond Creation (fajnie go slychac wszedzie, ale polecam piosenke "Elevation path". Przepraszam - wiem ze pytanie wyglada smiesznie, ale nie potrafie sprecyzowac Pozdrawiam Dawid

Nergal. Koledzy właściwie wszystko Ci napisali.
Nigdy nie będziesz miał takiego brzmienia jak ktoś tam X i musisz się z tym pogodzić. Graj jak najlepiej potrafisz, ćwicz, szukaj swojego brzmienia, a czy bas ma 4 czy 6 strun, to dla mnie przynajmniej nie ma znaczenia, bo oglądając i słuchając tych najlepszych, to zwykle grają na 4-kach, a jak mawia przysłowie "Ch..em chrzanu nie nakopiesz; potrzebny jest szpadel".
Mój nie żyjący kolega szkolny i pierwszy nauczyciel gry na gitarze, multiinstrumentalista i wspaniały człowiek Andrzej Pluszcz, https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Pluszcz grał i uczył grac na basie 4 strunowym. Może czas kupić jego książki i spróbować poćwiczyć zgodnie z jego wskazówkami? Może tam znajdziesz kierunek własnej drogi?
Tak, że nie sugeruj się samym sprzętem, bo sprzęt sam nie gra, ale skup się na ćwiczeniu i jeszcze raz ćwiczeniu, bo tylko trening czyni mistrza.
Pozdrawiam, Ryszard

Racja Przypomina mi się taki dowcip:
Spotyka znamienity kucharz świetnego fotografa i zaczyna..
- Pan to ma pewnie świetny sprzęt, musi być naprawdę doskonały skoro robi Pan takie ładne zdjęcia?
Na co ten drugi:
- A Pan to ma pewnie bardzo drogie garnki

O żeby nie było offa..
Kup miękkie struny i ćwicz - powoli
Na necie są filmiki do nauki gry na fretlesie.
Powodzenia