witam, otóż tworze powoli gitarę basową i zastanawia mnie gdzie najlepiej umiejscowić przetwornik(będę miał tylko jeden) przy mostku,gryfie lub może na środku? gdybyście mogli
napiszcie mi jaki dźwięk uzyskuje się gdy przetworniki są umieszczone w tych miejscach.
przetwornik
Moderator: poco
Póki nikt się nie wypowiada to podpowiem:
Bliżej mostka - brzmienie ostrzejsze
Bliżej gryfu - brzmienie bardziej łagodne, "okrągłe" i pełniejsze (ale mniejszy pazur).
Przy jednej przystawce, umieścił bym raczej na środku.
Też się nad tym zastanawiałem. Było trochę teorii tutaj: http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=14 ... ght=teorii
Doświadczeni koledzy doradzają, żeby oprzeć się o sprawdzone szablony, konstrukcje.
Bliżej mostka - brzmienie ostrzejsze
Bliżej gryfu - brzmienie bardziej łagodne, "okrągłe" i pełniejsze (ale mniejszy pazur).
Przy jednej przystawce, umieścił bym raczej na środku.
Też się nad tym zastanawiałem. Było trochę teorii tutaj: http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=14 ... ght=teorii
Doświadczeni koledzy doradzają, żeby oprzeć się o sprawdzone szablony, konstrukcje.
Jak jeden przetwornik ma być, to ja bym dał musicmanowski humbucker, a konkretnie Seymoura Duncana. Zrobiłem już kiedyś czwórkę na tym pickupie, teraz kończę piątkę. Lubię ostre brzmienie basu, więc przesunąłem go trochę w porównaniu do Stingray'a - licząc od linii kowadełek na mostku pierwszą cewkę mam ok. 7 cm, drugą 9,5cm. Stingray ma jakieś 1 - 1,5cm bliżej gryfu.
Nie napisałeś do jakiej muzyki ten bas miałby być zastosowany.
Przez kilka lat grałem na basie squier tb'72, który ma przystawkę zamontowaną przy gryfie. Bas dawał bardzo mocne, tłuste, ciepłe i okrągłe brzmienie. Granie zarówno palcami jak i kostką dawało vintagowy charakter kapeli.
Jednak trzeba mieć świadomość, że brzmienie z tej pozycji jest mało selektywne. Skręcenie tonów niskich (maksymalnie niskie) powodowało zamulenie i małą czytelność basu. Praktycznie cały czas grałem ustawiając maksymalnie wysokie tony.
To ciekawa pozycja dla przystawki, szczególnie dla tych, którzy niekoniecznie lubią brzmienia jazz basów czy też musicmanów. Mnie się sprawdzał w rocku i bluesie, świetnie dogadywał się z lampowym wzmacniaczem i paką 1x15.
Fajnie sprawdzało się lampowym wzmacniaczem i kolumną 1x15.
Przez kilka lat grałem na basie squier tb'72, który ma przystawkę zamontowaną przy gryfie. Bas dawał bardzo mocne, tłuste, ciepłe i okrągłe brzmienie. Granie zarówno palcami jak i kostką dawało vintagowy charakter kapeli.
Jednak trzeba mieć świadomość, że brzmienie z tej pozycji jest mało selektywne. Skręcenie tonów niskich (maksymalnie niskie) powodowało zamulenie i małą czytelność basu. Praktycznie cały czas grałem ustawiając maksymalnie wysokie tony.
To ciekawa pozycja dla przystawki, szczególnie dla tych, którzy niekoniecznie lubią brzmienia jazz basów czy też musicmanów. Mnie się sprawdzał w rocku i bluesie, świetnie dogadywał się z lampowym wzmacniaczem i paką 1x15.
Fajnie sprawdzało się lampowym wzmacniaczem i kolumną 1x15.