Gittler Guitar
Moderator: Jan
Gittler Guitar
To już konstrukcja wybitnie nowoczesna. Ciekawe jak się na tym gra
http://gittlerinstruments.com/
Można do tego dodać "gryf".
http://gittlerinstruments.com/
Można do tego dodać "gryf".
i tak dla mnie to brzmi. poszukajcie sobie w necie filmów.wojtek pisze:chyba żeby grać na tym jak na steel guitar .
PS - a potem przyjdzie ci taki do pracowni ".. dzien dobry - poproszę o wymianę progów..."
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Piniu, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiesz w końcu ktoś to zrobił to i naprawić może zależy tylko od materiału jaki tam jest wydaje mi sie że TIGiem by dało rade ,tyle że nie wiele by miało to wspólnego z lutnictwemPiniu pisze:i tak dla mnie to brzmi. poszukajcie sobie w necie filmów.wojtek pisze:chyba żeby grać na tym jak na steel guitar .
PS - a potem przyjdzie ci taki do pracowni ".. dzien dobry - poproszę o wymianę progów..."
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wojtek, łącznie zmieniany 2 razy.
Z każdej gitary o "klasycznej budowie" można zrobić gitarę MIDI - należy zabudować dodatkowy konwerter midi w gitarze (np. http://www.thomann.de/pl/roland_gk3_midipickup.htm ) lub poza nią (np. http://www.sonuus.com/products_g2m.html ).
Wtedy gitara, prócz "swoim głosem", może grać praktycznie dowolnym instrumentem (malutki przykładzik: http://www.youtube.com/watch?v=fRIvTlSZW5Y ).
Wtedy gitara, prócz "swoim głosem", może grać praktycznie dowolnym instrumentem (malutki przykładzik: http://www.youtube.com/watch?v=fRIvTlSZW5Y ).
Duża paleta brzmień gitary midi z syntezatorem gitarowym Rolanda GR-55: http://www.youtube.com/watch?v=rHHmpcPaBYE
Ogromne możliwości kreatywności i inspiracji muzycznych...
Oczywiście można wykorzystywać wszelkie banki brzmień instrumentów wirtualnych VSTi.
Ogromne możliwości kreatywności i inspiracji muzycznych...
Oczywiście można wykorzystywać wszelkie banki brzmień instrumentów wirtualnych VSTi.
Ja też jestem staromodny, lecz dopracowane, profesjonalne systemy rozszerzające możliwości gitar elektrycznych jednak mnie "ruszają".
Po to pomysłowi ludzie wymyślili dziesiątki typów efektów gitarowych, przetworników czy konstrukcji gitar, by poprawić lub rozszerzyć ich możliwości brzmieniowe, a przez to tworzyć ciekawszą muzykę.
Zdaję sobie jednak sprawę, że gitarzyści w swej masie to gatunek bardzo konserwatywny, odporny na nowości. Są również "wyznawcami" (czytaj: niewolnikami) marek.
Zdaje się, że na gitarze midi grał ze znakomitym rezultatem Janusz Popławski.
Po to pomysłowi ludzie wymyślili dziesiątki typów efektów gitarowych, przetworników czy konstrukcji gitar, by poprawić lub rozszerzyć ich możliwości brzmieniowe, a przez to tworzyć ciekawszą muzykę.
Zdaję sobie jednak sprawę, że gitarzyści w swej masie to gatunek bardzo konserwatywny, odporny na nowości. Są również "wyznawcami" (czytaj: niewolnikami) marek.
Zdaje się, że na gitarze midi grał ze znakomitym rezultatem Janusz Popławski.
Coś jeszcze dołożę do tematu w kontekście wypowiedzi PINIU.
Dobre systemy gitarowe midi są już tak dopracowane, że praktycznie nie można rozróżnić czy grają gitary ze standardowymi przetwornikami i procesorami efektów czy gitary midi.
PRZYKŁAD:
Australian Pink Floyd i utwór "TIME": http://www.youtube.com/watch?v=pYwpc6_WKUY
Obie gitary wyposażone są w systemy MIDI Rolanda - widać to np. w 4:51 min, 6:07 min, 6:25 min i jak grają...
W filmiku http://www.youtube.com/watch?v=_Y3oMwFdwcc zaprezentowane są gitary zespołu wyposażone w bezbrumiowe single i gitarowy system midi Roland GK-2a.
Dobre systemy gitarowe midi są już tak dopracowane, że praktycznie nie można rozróżnić czy grają gitary ze standardowymi przetwornikami i procesorami efektów czy gitary midi.
PRZYKŁAD:
Australian Pink Floyd i utwór "TIME": http://www.youtube.com/watch?v=pYwpc6_WKUY
Obie gitary wyposażone są w systemy MIDI Rolanda - widać to np. w 4:51 min, 6:07 min, 6:25 min i jak grają...
W filmiku http://www.youtube.com/watch?v=_Y3oMwFdwcc zaprezentowane są gitary zespołu wyposażone w bezbrumiowe single i gitarowy system midi Roland GK-2a.
Ojej. Midi trzeba umieć i wiedzieć z czym się je Przeciętny gitarzysta nie bardzo w ogóle potrafi grać, a jak dostanie jakiś "zwykły" multiefekt to głupieje i być może po kilku latach coś z niego "ukręci". Z midi jest tak, że trzeba mieć mnóstwo czasu lub po prostu talent do "łapania w lot", żeby poprawnie go zaprogramować (tak, zaprogramować, a nie pokręcić kilkoma gałkami, pozmieniać parametry widoczne na wyświetlaczu LCD jako komiks i nacisnąć "zapisz"). Jednak czas poświęcony na to zdecydowanie wynagradza brzmieniem i możliwościami. Miałem swego czasy GR-20 i GK-3 i zabił mnie funkcjami i jakością próbek dźwiękowych, jednak nie miałem czasu, żeby nad nim dłużej posiedzieć i poszedł w ludzi.
Mnie osobiście urzekł stary GR-300 (wartości dobrego wzmacniacza gitarowego) i kiedyś miałem nawet fantastyczną okazję go nabyć, ale niestety przeleciała mi koło nosa :/
Z powodzeniem midi jest powszechnie wykorzystywane w jazzie i fusion. Al Di Meola wykorzystuje go notorycznie od lat na koncertach (postalem sobie kilka lat temu przy Jego szafie ), nie wspominając o Pacie Metheny'm czy Mike'u Sternie.
Mnie osobiście urzekł stary GR-300 (wartości dobrego wzmacniacza gitarowego) i kiedyś miałem nawet fantastyczną okazję go nabyć, ale niestety przeleciała mi koło nosa :/
Z powodzeniem midi jest powszechnie wykorzystywane w jazzie i fusion. Al Di Meola wykorzystuje go notorycznie od lat na koncertach (postalem sobie kilka lat temu przy Jego szafie ), nie wspominając o Pacie Metheny'm czy Mike'u Sternie.
------
Darek
Darek