Nowa gitara Hetfield-a

[palisander]

Hehehehehehehehhe... , a ja już czuję co to będzie.... To znaczy ilu grających młodzieńców w czarnych glanach będzie przerabiać swoje LP Made in China za 400 zł żeby wyglądały jak gitara ich wielkiego guru... Wesoło się zapowiada...

[Esperal]

Hehe.... Nie, chyba nie będą, Hetfield ma mnóstwo charakterystycznych gitar i nie widać coby ktoś swoje przerabiał. Ja, jakbym miał już robić którąś z jego gitar, to mam na oku dwie:
Ken Lawrence Explorer i 1963 Gibson SG


LINK

[poco]

Esperalu. Nie da się wejść dwa razy do tej samej wody, a zatem wykonanie identyk wiosła jest niemożliwe. Zwłaszcza , gdy jest to wyrób lutniczy, dedykowany. Ja dawno przestałem wierzyć w cuda. Ale kopia i owszem. Nie wiem tylko po co, skoro i tak będzie to TWOJA gitara, najlepsza, najlepiej brzmiąca. I niech tak się stanie, a czy będzie się nazywać kopia Satriani, Vai lub inny duperszwanc, to nie ma najmniejszego znaczenia. Pozdrawiam i życzę spełnienia marzeń o takiej gitarze. A może nie tylko takiej?
Ryszard