Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: Jan » 2020-04-18, 17:31

Co za ludzie - pozamykali się w skorupie konserwatywnej i nie chcą wyjść do Świata 🤪 Trudno pójdę sam mroczną doliną i zła się nie ulęknę😎
„Zły” i „Dobry” Piotrek hmmmm.
Skrzydełka mostka 1mm w akustyku??? Ja mam 3mm i mam obawę czy wytrzymają.
Jeżeli chodzi o odtwarzanie sprawdzonych wzorów to ja wolę je wymyślać niż kopiować, taka natura.
Będąc amatorem i robiąc dla siebie i swojej przyjemności mogę sobie pozwolić na dowolną ekstrawagancję bez obawy o krytykę. Z resztą krytyka jest mile widziana i nie powoduje u mnie obrazy majestatu 😁 jak to czasem u ludzi bywa. Nie lubię sztampy i jestem uparty - czasem ten upór mnie samego wkurza ale co tam dopóki sprawia mi to frajdę to mogę sobie wymyślać.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-18, 18:00

Janek - bo większość ludzi to mamonie, lubio to co znajo albo co same majo ;)
Działaj po swojemu, ja będę tylko się delikatnie czepiał kartofelków, czyli niedopracowanych krzywizn powierzchni itp.
Nie bój się o skrzydełka mostka - nic mu nie będzie, spróbuj ładnie wyprowadzić ten mostek grubościowo, załóż jakąś powierzchnie z konkretną krzywizną, żeby nadać mu trochę finezji w trzecim wymiarze, na razie skupiłeś się na kształcie w rzucie na płaszczyźnie, a wysokościówka jest jak placek ulepiony z plasteliny. Nadaj mu jakiegoś designu i w tym wymiarze, jakąś wklęskę, pocienkowanie ku końcom itp.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: popik10 » 2020-04-18, 19:41

Mamonie jak mamonie, to trochę tak jak z otwartymi drzwiami....
Ale zawsze i wszędzie najważniejszy jest plan i projekt. Bez tego wychodzi co widzimy. takie mam zdanie. To tak jak byśmy nacinali podstrunnicę na oko.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-18, 20:22

Ale my mówimy teraz o designie a nie o dokładności. To nie to samo. To trochę tak - architekt nadaje design, konstruktor obliczy i stwierdzi czy da się to wykonać, a technolog wykona. Na razie krytyka padła na fazę designu.O ile ten mostek nie odbiera gitarze zdolności do najważniejszej funkcji - grania - to poruszamy się w granicach gustów. Zawsze konserwatyści będą mówili - nawiąż do tego co było. Ale są też wywrotowcy i zdarza się, że powstanie nowa stylistyka.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: popik10 » 2020-04-18, 20:38

Ja też mam na myśli design.
Nie chciał bym żeby wyglądało to jak tu:
https://2sympleks.pl/projektowanie-produktu-proces/
Ale pomysł na całość trzeba mieć a nie rządzić się przypadkiem.
Założę się, że Janek kiedy decydował się na budowę w ogóle nie myślał nt mosu itp, raczej pomyślał zrobię takie pudło, z takim belkowaniem z takiego materiału. A efekt widać.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-18, 20:45

Ogarnięcie całości to jest wyższa szkoła jazdy i do tego wszyscy dążymy. No może nie wszyscy z pełną świadomością. Przyjdzie na to czas:) Wiem jak ważna jest metodyka i zprecyzowane założenia i wogóle z tym nie polemizuję. Uważam natomiast, że jakiś zamysł w tym mostku jest. JA bym jednak parł na poprawę wykonania i o konsekwentny design w trzeciej osi:)
Ta gitara to taki kolarz - poczekajmy na koniec.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: Jan » 2020-04-18, 20:47

Piotrek na jakie oko??? Nie żartuj, że sądzisz iż wymiary istotne w tym mostku są na oko - bez jaj. To, że kształt jest inny niż te, które znamy z półek sklepowych nie oznacza, że jest on robiony na oko w istotnych wymiarach. Sam pisałeś wcześniej, że zasadnicze wymiary się zachowuje a inne można kształtować zmieniając design i tu też tak jest. Jestem amatorem ale mam między innymi wykształcenie techniczne więc trochę wiary w ludzi.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-18, 20:52

Janek - wracam do skrzydwłek. Zobacz tutaj: https://i.pinimg.com/originals/39/30/66 ... 5735ce.jpg
Sam robiłem mostek do ovation - tam mostek był cieniutki na mm po brzegach, nic się nie dzieje.
Możesz zostawić krawędź wyższą, ale wtedy pojedź wklęską dookoła. Mostek to troche jak torebka u kobiety. Dopracuj ten kształt, na wysokości. wypoleruj i pooglądaj pod światło, niech światło pokazuje gładkie krzywizny w bryle.

Natomiast co do designu (nie piszę w kontekście pasowania do reszty) mostka podoba mi się jak wyprowadziłeś linię. Nie jest połamana, krzywizny przechodzą gładko jedna w drugą, a to jest coś czego początkujący nie widzą (mamy przykłądy na forum w miarę aktualne). Osobiście nie czuję wywinięcia w kierunku otworu rezonansowego. Rozważ odcięcie tego uśmiechu, może będzie subtelniej?
Załączniki
Przechwytywanie.PNG
Ostatnio zmieniony 2020-04-18, 21:07 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: popik10 » 2020-04-18, 21:07

Janek mnie nie chodzi o to że nie masz właściwych wymiarów czegokolwiek :lol:
Tylko o to że nie masz koncepcji całości. To trochę tak jak byś do damskiej torebki z krokodylej skóry dał jako pasek sznurek od snopowiązałki. Już nie wiem jak to wytłumaczyć.
Piotrze Ty rozumiesz myśl, czy ze mnie taki durny pisarz?

Dobra..... już przestaję, nie będę się odzywał ;-)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-18, 21:10

Konserwatyści nie potrafią wytłumaczyć co warunkuje sprawy estetyki i dlatego jedynym wyjaśnieniem jest ciągłość w powolnych zmianach (ewolucyjnych). Ale musisz przyznać, że są designerzy - którzy właśnie taki sznurek konopny wstawią w galanterię - i to może się obronić:) Gdyby beatlesi byli konserwatywni...to... hmm - inni by wywrócili muzę do góry nogami:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: Jan » 2020-04-19, 07:34

Panowie w kwestiach technicznych myślę, że się zgadzamy i nie ma tu większych problemów, natomiast w kwestii estetyki i wzornictwa nie dojdziemy prawdopodobnie do konsensusu gdyż „o gustach się nie dyskutuje” to stara uniwersalna prawda czy ktoś sobie wyobraża forum gdzie facet facetowi tłumaczy, że ma brzydką żonę i co w niej należy zmienić lub to, co ma mu się w niej podobać lub nie. Gusta to rzecz indywidualna i nie działa na zasadzie niech tobie się podoba to co mnie. Możemy mieć zbieżne poczucie piękna i estetyki ale równie dobrze te wartości mogą mieć bieguny przeciwne. Wiele razy widzę na ulicy osobę ubraną tak, że mi się śmiać che bo ma taki styl, że nigdy bym się tak nie ubrał a jednocześnie widzę, że doskonale się z tym czuje i jest przekonana, że świetnie i wyjątkowo wygląda - kto ma rację??? Gusta się ocenia, ogląda ale dyskusja prowadzi do nikąd.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-19, 10:17

Ależ z Ciebie uparta bestyja:) Z takim podejściem to i wrzód na pośladku albo pypeć na czubku nosa będzie estetyczny i smakowity...dla kogoś;) Sztuka jednak posiada prawidła i nie ma tu nic do rzeczy dyskusja o gustach bo wiadomo, że jedni wolą brunetki, a inni blondynki albo jeszcze lepiej rude z długemy nogamy :D
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: Jan » 2020-04-19, 12:11

PiotrCh pisze:
2020-04-19, 10:17
Ależ z Ciebie uparta bestyja:) Z takim podejściem to i wrzód na pośladku albo pypeć na czubku nosa będzie estetyczny i smakowity...dla kogoś
Nie uparty (chociaż czasem też) tylko mający własne zdanie. Wrzód na dupie albo brodawka na nosie jak się komuś podobają to przecież nam nic do tego i nie przekonamy tego kogoś, że jest inaczej a takie rzeczy mogą ludzi kręcić jak najlepszy aforodyzjak a innych obrzydzać - to właśnie jest różnorodność 😁
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: PiotrCh » 2020-04-19, 12:21

Nie rozumiemy się:) To jest ładne dla kogoś, kto ma tak ustawiony wzorzec piękna. Generalnie jest to jakaś dewiacja w skali globalnej, często wynika z zaburzonych preferencji również na innych płaszczyznach życia. Ale wracając do gitar - możemy ustalić kanon piękna, gitary krzywe, nieproporcjonalne, chaotyczne i przypadkowe są ładne, a te zrównoważone, skomponowane wg pewnych prawideł podziału, proporcji, punktów ciążenia itd. to są te brzydkie. I wtedy jesteśmy w domu. Jednak naturalnie tak nie jest i jestem pewien, że odpowiednio ułożony test preferencji potwierdziłby to...bo to się broni na dużej populacji ludzi i na przestrzeni wieeeelu lat. A ogony w rozkładach statystycznych zawsze były, są i będą. A na forum mamy darmową korektę i konstruktywna krytykę :)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Akustyk z hybrydowym belkowaniem.

Post autor: Jan » 2020-04-19, 13:18

Bierę tą krytykę na klatę i conieco poprawiam. Te dwie gitary które powstają zostaną zbudowane z tego co widać i nie będę zmieniał materiałów, jedyne co postaram się zrobić to popracować nad kształtem tego co jest. Pamiętajcie, że to będzie pierwsza gitara akustyk lub klasyk zobaczymy co będzie pierwsze. Zamiast gadać jak przekupki na straganie ja biorę i robię a w przeciwieństwie do wielu na tym forum doprowadzam to co zacząłem do końca. Pewnie, że wielu się nie koniecznie spodoba to co zrobię, mnie z resztą też pewnie po czasie ale uczę się poprzez konkretną pracę a nie filozoficzno-teoretyczne gdybania. Każdą z części gitary potrafię zrobić może nie tak jak lutnicy którzy robili to setki razy ale nie od razu Rzym zbudowano. Tym się różnię od wielu osób, że biorę i robię więc nie płyńcie za daleko w wizjach tego jak ma wyglądać moja pierwsza w życiu gitara, przyłóżcie właściwą miarę do tego tematu. Cieszę się, że mnie dopingujecie i widzę naprawdę życzliwe podejście tylko zdajcie sobie sprawę, że ja całość buduję ręcznie a jedyne mechaniczne urządzenie to frezarka więc większość jest robiona strugami, dłutami i papierem z cyklinami. Pracy tymi narzędziami też dopiero się uczę zwłaszcza z tak delikatnym materiałem. Następne zrobię pewnie lepiej 😁
Pozdrawiam Janek
ODPOWIEDZ