Forum Lutnicze

Miały być wymienione belki dna ,a okazało się ze z gorą jest ten sam problem .Prawdopodobne `belki były za cienkie lub za świeże ,z obawy na większy naciąg strun , wstawiłem dodatkowe belki przy otworze tworzące 3x jako prototyp. Proszę lutników o wypowiedz czy to dobry pomysł.Pozdrawiam Jacol.

Ilość belek, to w sumie decyzja lutnika, ale czy dwie, czy cztery, to często są efekty doświadczenia wielowiekowego, oraz znajomości mechaniki.
Musisz uwzględnić też to, że sztywność całego pudła jest wypadkową sztywności poszczególnych elementów , które w sumie tworzą "skrzynię", a ta z racji swoich właściwości już jest konstrukcja sztywną.
Przedobrzenie raz, że podniesie wagę układu drgającego dwa, że niekoniecznie podniesie sztywność.
Dla poprawy tych parametrów stosuje się solerę, której korzyści opisał już palisander w stosownym dziale. Zresztą, to też jest sposób na wytworzenie naprężeń kompensujących potem naciąg strun.
To nie jest takie proste i wymaga przejrzenia wielu konstrukcji i przeanalizowania funkcji poszczególnych wzmocnień w konkretnej konstrukcji. Ważny jest kształt/geometria płyt górnej i dolnej, bo one spinają całość poprzez boczki.
Ale jak by nie patrzył, to po wykonaniu ocenisz efekt końcowy.
Początki prac i to co pokazujesz budujące.
Pozdrawiam, Ryszard

Na pierwszym foto pokazałem efekt ,a na czwartym przyrząd do wklejania belek by uzyskać na szpanowanie płyty.W poprzedniej konstrukcji okolice otworu lekko się zapadały, dlatego próbuje wzmocnić te okolice ,jaki będzie efekt tego nie wie nikt .Pozdrawiam Jacol.

Jacuś. Przyrząd - deska z wklęśnięciem , to nie to samo, co solera i nigdy nie uzyskasz tego samego efektu. To zupełnie inna bajka, chociaż efekt wygięcia jest, ale tylko optycznie.
Ja bym Ci proponował wrócić do początku - zdemontować żebrowanie, zrobić solerę, wkleić użebrowanie i wtedy byś mógł porównać efekt z tym obecnym.
Pozdrawiam, Ryszard

O solerze już się dowiedziałem w 79 roku ale myślałem ze wystarczy nadać luk belka ,dopiero z dyskusji na forum się wydało aby belki wklejać na rzeźbionej płycie,myślę ze chodzi o wycinek kuli i to uzyskałem.Pokazałem to na pierwszym foto,na płycie w poprzek wyszedł luk, ale przykładając listwę po długości tez jest ugięcie. Jak coś źle zrozumiałem to proszę mnie poprawićJacol.

No to poprawiam
1 - Nasze dzieła to miejsce na skończone instrumenty, tak na przyszłość.
Proszę się zastanowić gdzie kwalifikuje się praca.

2- sprzęganie płyty na belce to nie to samo co sprzęganie całego układu którego częścią centralną jest miejsce mostu.
Masz rację, solera to jest fragment sfery. Choć nie zawsze.


Widziałem również solery z owalem ustawionym wzdłuż mostka, choć teraz nie mogę ich znaleźć.
Na tyle na ile rozumiem fizykę solery to przestrzenie między belkowe również ulegają "właściwym" naprężeniom w chwili klejenia belek na solerze. Klejąc na szablonie nie jesteś w stanie tego osiągnąć. Tym bardziej klejąc po jednej belce.
Klejenie na solerze to tworzenie bardzo złożonego układu naprężeń, i choć wydaje się to proste, belki prostując się ściskają płytę po to by struny mogły zniwelować to naprężenie, i płyta drgała jak gdyby w stanie 0. To faktycznie zależności jest mnóstwo i kierunków sił również. PiotrCh pewnie by to wytłumaczył fachowo, ja prosty człowiek jestem
Nie kusiło cię nigdy żeby spróbować i porównać, płyta na "giętarce" i płyta na solerze??
P

Dzieki popik 10 za foto ,z których idzie wydedukować ze to solera do klasyka.W moim ożebrowaniu typu X belki musiały by wejść na cześć plaska .Przepraszam za złe umiejscowienie tematu, al nasze forum jest pierwsza przygoda z komputerem i internetem,a post pisze godzinami,foto i cala reszta to pomoc syna.Pozdrawiam Jacol.

Jacol. Mechanika płyty wierzchniej podpartej ożebrowaniem wklejonym na solerze, to zupełnie coś innego niż wklejenie belek uformowanych do krzywizny topu. (naprężenia w belkach zginanych , strunobeton itp. są quasi odpowiednikami zjawisk zachodzących w tych listwach żebrowania)
Pomimo, że też je będziesz wklejał na solerze, nie będą tak samo pracować jak te, które są proste i wyginane podczas dociskania . Właśnie takie jest zastosowanie solery. Poczytaj jeszcze raz temat solery prowadzony przez palisandra oraz popatrz na YT jak to jest w realu, bo podstawą jest zrozumienie funkcji i działania solery .
Gdybyś wykonywał top tak, jak w archtopie np., to to, co wykonałeś by się obroniło.
Poza tym , top wcale nie musi być tak mocno wypukły.
Pozdrawiam, Ryszard

Jakie znaczenie ma to czy to solera do klasyka? Podalem je jako przykład. Możesz to robic na wklesłej soczewce. Chodzi o zasadę. A ta jest taka sana dla klasyka jak i akustyka.
P

Ryszard w geometrii czuje się bardzo dobrze i mam wyobraźnie,a belki wklejam proste po rozkręceniu ścisków zostają ugięte .W przed ostatniej gitarze formowałem belki,i przez to tylko płyta była naszpanowana ,a belki były jak flaki,teraz belki są jak sprężyny.A słowo SOLAR kojarzy się ze słońcem ,czy nie chodzi o układ belek w klasyku tworzących promienie słoneczne .Pozdrawiam Jacol.

Trochę czasu umknęło, ale myślę, że nie jest to czas stracony i można jeszcze wrócić do tematu płyty górnej gitary.
Znalazłem na YT taki tutorial, który ciekawie opowiada o płycie górnej. https://www.youtube.com/watch?v=EWDt-7gbiYI
Polecam.
Pozdrawiam, Ryszard