Forum Lutnicze

Witam Serdecznie

Posiadam gitarę elektroakustyczną Lag T200ACE jest to nowy (powystawowy) instrument kupiony całkiem nie dawno po bardzo okazyjnej cenie, od paru dni zauważyłem iż gryf z tyłu jest jakby trochę wypukły (nie wiem czy tak było od początku ale raczej tak) kiedy przykładam np. linijkę na długość gryfu z tyłu jest szpara na jednym lub drugim końcu rzędu 2-3mm, Nie przeszkadza to w grze. podstrunnica jest w porządku (przemierzona) równa, progi też ok, pręt regulacyjny działa bez problemu, gitara stroi. Moje pytanie brzmi - czy gryf w akustyku może być trochę wypukły z tyłu? Czy jest to może jakaś wada? Nie jest to duża wypukłość ale jednak trochę się zastanawiam... Ciężko to uchwycić na zdjęciu.



Pozdrawiam

Sprawdź wygięcie gryfu od strony strun (o ile tego jeszcze nie zrobiłeś).
Przyciśnij strunę (którąkolwiek) na pierwszym i dwunastym progu a następnie zmierz odległość struny od progów w połowie tej długości. Ręczę, że będziesz miał tam sporą szparę. No chyba, że się mylę

Witam

Tu Cię zaskoczę gitara jest wyregulowana i odległość od progów po przyciśnięciu strun jest rzędu 0.5mm, obniżałem też w niej akcję strun tak żeby było względnie nisko i nie brzęczało. Posiadam nawet listwę do mierzenia podstrunnicy i równości progów i pod tym względem jest ok. Wykonałem jeszcze jedno zdjęcie z przyłożonym kawałkiem prostej listwy Podstrunnica wydaje się być w łuku ale zapewniam że jest prościutka.

Przyłożyłem do zdjęcia prosty odcinek i nie widzę żadnej nieprawidłowości. Wg mojej oceny jest ok.
To ugięcie gryfu wcale nie musi być symetryczne/liniowe i być może dlatego jego ogląd od strony chwytni jest inny niż podstrunnicy. Taki zresztą musi być.
Nie jest powiedziane, że podstrunnica nie została krzywo przyklejona w wytwórni lub gryf wadliwie wykonany- wygląda jakby na szczycie łuku był grubszy niż przy stopce / zmierz grubości na każdym progu; wymiary powinny rosnąć liniowo od siodełka do stopki/ . Ale to tylko dywagacje.
Jeśli tylko nie ma innych problemów, to zostaw w spokoju instrument i nie szukaj dziury w całym. Tak radzę, bo prochu wymyślanie kończy się często niechcianym wybuchem i utratą zdrowia w najlepszym wypadku.
Pozdrawiam, Ryszard

Może masz rację żeby nie zawracać sobie tym głowy, reszta gitary jest w porządku, kupiłem ją za dość "śmieszną" kasę biorąc pod uwagę ile normalnie kosztuje, mam na nią jeszcze "chwilę" gwarancje rozruchową na tzw.wady ukryte tak że mogę ją jeszcze zwrócić lecz druga taka okazja raczej się już nie trafi...Przemierzę gryf tak jak napisałeś ale przy najbliższej wymianie strun, przypuszczam że będzie różnica rzędu 2-3mm mnie więcej tak jak na zdjęciu wyżej z przyłożoną listwą.

Pozdrawiam

andoraw pisze: Tu Cię zaskoczę

Prawdę rzekłeś
W sumie, jeśli nie ma innych "wad ukrytych" i jeśli brzmi jak trzeba, to może faktycznie nie warto się przejmować

Tak jeszcze pomyślałem, może jak założę grubsze struny (aktualnie są 10-46) to zwiększy się trochę naciąg i gryf trzeba będzie dokręcić to może trochę się to zniweluje? oryginalnie były założone 11 czy nawet 12.