Wielkość otworu rezonansowego
Moderator: poco
Wielkość otworu rezonansowego
Witam,
Jestem bardzo ciekaw jakie znaczenie ma wielkość otworu rezonansowego.
http://www.youtube.com/watch?v=9_jzSv7G6vQ
Tutaj otwór jest dość mały, widziałem gitary C. Atkinsa z trójkątnym otworem, były też takie bez "dziury". Jak to z tym jest. Do tej pory myślałem że wielkość otworu wiąże się tylko z głośnością. Po obejrzeniu trzystu milionów filmów na YouTube słyszę różnicę w brzmieniu. Czy jest jakaś reguła na otwór rezonansowy? Coś w stylu okrągły przyjął się w tym gatunku muzycznym a owalny w tym? Albo czemu gitary klasyczne na ogół sprzedawane są w wersji z okrągłym otworem?
Wytłumaczy mi to ktoś
Pozdrawiam,
Dominik J.
Jestem bardzo ciekaw jakie znaczenie ma wielkość otworu rezonansowego.
http://www.youtube.com/watch?v=9_jzSv7G6vQ
Tutaj otwór jest dość mały, widziałem gitary C. Atkinsa z trójkątnym otworem, były też takie bez "dziury". Jak to z tym jest. Do tej pory myślałem że wielkość otworu wiąże się tylko z głośnością. Po obejrzeniu trzystu milionów filmów na YouTube słyszę różnicę w brzmieniu. Czy jest jakaś reguła na otwór rezonansowy? Coś w stylu okrągły przyjął się w tym gatunku muzycznym a owalny w tym? Albo czemu gitary klasyczne na ogół sprzedawane są w wersji z okrągłym otworem?
Wytłumaczy mi to ktoś
Pozdrawiam,
Dominik J.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Twoje pytanie można porównać analogicznie do wielu tematów.... np. dlaczego samoloty są tak różne i dlaczego jedne lecą szybciej a inne wolniej... a jeszcze inne wyżej lub niżej.... hehehehe..... Nie da się w pigułce udzielić odpowiedzi na Twoje pytanie kolego .
Zadałeś pytanie na które można napisać 100 prac doktorskich traktując w nich o historii instrumentów, kontynentu z którego pochodzą, zasad ich konstrukcji, powstawanie w nich rezonansu i fal akustycznych itd... itd.... I dodam , że każda z tych prac będzie na temat i traktująca o różnych sprawach....
Ale mnie bardzo podoba się Twoja beztroska ciekawość...
Pozdrawiam.
Zadałeś pytanie na które można napisać 100 prac doktorskich traktując w nich o historii instrumentów, kontynentu z którego pochodzą, zasad ich konstrukcji, powstawanie w nich rezonansu i fal akustycznych itd... itd.... I dodam , że każda z tych prac będzie na temat i traktująca o różnych sprawach....
Ale mnie bardzo podoba się Twoja beztroska ciekawość...
Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Witaj kolego.... No w zasadzie nie ma jasnej i jedynej zasady . Oczywiście panują pewne kanony ale uwierz mi , że gdyby przy piwie w knajpie usiadło 10 lutników z praktyką i zaczęło rozmawiać na ten temat popijając to mimo , że w pewnych kwestiach byli by zgodni ....to w innych mogło by dojść do rękoczynów między nimi gdyby każdy z nich chciał udowodnić, że to on właśnie ma rację....
Dlatego nawet nie zaczynam udzielać Ci odpowiedzi na Twoje pytania. Nie czuję się na siłach ... Temat piękny i ciekawy... ale bardzo obszerny i zdradliwy ....
Pozdrawiam.
Dlatego nawet nie zaczynam udzielać Ci odpowiedzi na Twoje pytania. Nie czuję się na siłach ... Temat piękny i ciekawy... ale bardzo obszerny i zdradliwy ....
Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Na początek wzoruj się na sprawdzonych konstrukcjach.
Z czasem zacznij je modyfikować - sam wypracujesz własne wzorce a unikniesz topienia pieniędzy. Jak chcesz zrobić przykładowe "ogórki kiszone" korzystasz z przepisu, po latach masz już swój własny sprawdzony i dopasowany. To się nazywa doświadczenie. I dla tego warto budować instrumenty akustyczne. Ktoś kto robi na co dzień bardzo dobre gitary elektryczne ma marne szanse zbudować bardzo dobrego akustyka, klasyka lub jazza
Pozdrawiam
Z czasem zacznij je modyfikować - sam wypracujesz własne wzorce a unikniesz topienia pieniędzy. Jak chcesz zrobić przykładowe "ogórki kiszone" korzystasz z przepisu, po latach masz już swój własny sprawdzony i dopasowany. To się nazywa doświadczenie. I dla tego warto budować instrumenty akustyczne. Ktoś kto robi na co dzień bardzo dobre gitary elektryczne ma marne szanse zbudować bardzo dobrego akustyka, klasyka lub jazza
Pozdrawiam
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Rób kolego według wzorów ... potem jak ,,poczujesz drewno " będziesz mogł tworzyć swoje autorskie rozwiązania. Wszak sam Jose Romanillos swoją pierwszą gitarę zbudował mając 13 lat... jak sam napisał o niej brzmiała i grała paskudnie... Kontynuował jednak to co kochał mimo ucieczki z całą rodziną do Anglii za czasów gen. Franco... Nigdy nie miał wykształcenia lutniczego , a do wszystkiego doszedł sam. Dziś instrumenty z jego wklejką w środku pudła to wręcz ,,diamenty" kosztujące krocie.... Powstawały one w bardzo skromnej pracowni przy wykorzystaniu głównie ręcznych narzędzi. Nawet wpust pod binding wykonywał ręcznie za pomocą znaczników z nożem i dłut. Staruszek ma już chyba 90 lat i przez ostatnie 15 lat zbudował tylko 9 gitar...
Kto wie... ??? Może to właśnie Ty będziesz za 20 lat właśnie takim mistrzem...? Życzę Ci tego z całego serca.
Pozdrawiam.
Kto wie... ??? Może to właśnie Ty będziesz za 20 lat właśnie takim mistrzem...? Życzę Ci tego z całego serca.
Pozdrawiam.
podstawa to dokładność