Obniżanie akcji strun w gitarze klasycznej

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

łysy32
Posty: 22
Rejestracja: 2012-10-18, 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: łysy32 » 2012-10-21, 10:13

Bardziej chodzi mi o ogólne graniczne możliwości ustawienia w przypadku akustyka.Tak jak pisałem ,dla mnie elektryk to opcja w granicach 1,2 do 1,5 w przypadku E1. Czy w ogóle jest sens próbować ustawić akustyka poniżej 2 mm dla E1 ? Może źle sformułowałem pytanie.Po prostu jak chodzi o gitary akustyczne nie mam żadnego doświadczenia.Jak zaczynałem grać kilkanaście lat temu to nie zastanawiałem się nad tym zwłaszcza że możliwości uzyskania wiedzy były ograniczone niemalże do zera w porównaniu z obecnymi czasami.Ponadto pierwsza i ostatnia gitara akustyczna którą posiadałem to był rusek z bazaru i właśnie na nim stawiałem pierwsze kroki .Po kilku miesiącach kupiłem rodzimy produkt Aster 2 i to był przeskok jak lądowanie na księżycu.Od tamtej pory przewinęło się trochę gitar przez moje łapy i co do preferencji to mam już ściśle określone,ale z akustycznych jestem zielony....jak chińka flaga :)
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-10-21, 10:41

Słuchaj ...ja podałem Ci wstępnie przybliżone wartości jakie dotyczą akustyków i pewność , że struny nie będą mieć żadnych ,,klangów" o sąsiedni próg. Skąd mogę wiedzieć jak dotarłeś i wykoronowałeś progi...? Sprawdzałeś potem po trzy ,,sekcje " czy jest ok? Tam liczą się setne milimetra. Jeśli będzie coś nie tak nie dojdziesz łady i struny będą dzwonić. Nie wiem też jak zachowuje się gryf kiedy regulujesz go prętem ? Z tym też bywa różnie... Nie jestem w stanie na odległość przekazać Ci wiedzy w pigułce i dać Ci złotego przepisu na prawidłową regulację akustyka bo to niemożliwe. Do każdej gitary należy podejść w indywidualny sposób. Jeśli zmieścisz się w wartości 1,7 mm na strunie E-1 oraz 2,1 do 2,5 mm na strunie E-6 będzie super. Tylko pamiętaj że na całej długości gryfu żadna ze strun nie może brzęczeć ...
podstawa to dokładność
łysy32
Posty: 22
Rejestracja: 2012-10-18, 10:12
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: łysy32 » 2012-10-21, 11:36

Super.Krótko i na temat.Ta odpowiedź załatwia sprawę.Nie zamierzam schodzić aż tak nisko i oczywiście biorę pod uwagę inne czynniki o których piszesz.Co do progów starałem się wykonać wszystko jak najdokładniej.Korony mają właściwy profil dzięki pilnikom (firma nazywa się chyba Hosco czy jakoś tak).Gryf jest idealnie prosty i właściwie reaguje na regulacje o czym przekonałem się ustawiając go przed poziomowaniem progów wiec problemów nie powinno być.Dzięki serdeczne za pomoc.Fajnie że są jeszcze fora gdzie ludzie potrafią się dzielić wiedzą i nie ignorują innych.

Pozdrawiam Krzysiek
ODPOWIEDZ