pytanie o menzurę

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

OlseNN
Posty: 125
Rejestracja: 2011-12-19, 10:34
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: OlseNN » 2012-03-24, 09:01

Za to ja przyznaję się do niedopatrzenia - zdawało mi się, że jesteśmy w dziale elektryków, a nie gitar klasycznych i akustycznych. Na brzmienie takich gitar naklejony fornir ma teoretycznie większy wpływ niż w przypadku desek. Teoretycznie - bo pozostaje pytanie, czy ten Twój sprzęt sam w sobie brzmi na tyle wyjątkowo, że cienka warstwa forniru mogłaby tu coś znacząco zmienić. (?)
llero1
Posty: 18
Rejestracja: 2012-03-23, 09:24
Lokalizacja: krosno

Post autor: llero1 » 2012-03-24, 14:31

OlseNN pisze:Twój sprzęt sam w sobie brzmi na tyle wyjątkowo, że cienka warstwa forniru mogłaby tu coś znacząco zmienić. (?)
chyba nie brzmi wyjątkowo i pewnie taniej było by kupić jakąś gitarę,ale mam sentyment do tej gitary.
Dzisiaj okleiłem fornirem top gitary i przykleiłem podstrunnice zrobioną z bukowej deski zobaczymy co z tego wyszło,jutro jak znajdę chwilę czasu ,to zrobię jakieś zdjęcie.
Tak się teraz zastanawiam,czym pobejcować tą bukową podstrunnice,żeby nie brudziła palców;może jakąś bejce spirytusową i potem napuścić np.woskiem pszczelim?
llero1
Posty: 18
Rejestracja: 2012-03-23, 09:24
Lokalizacja: krosno

Post autor: llero1 » 2012-04-01, 15:59

Witam i Dziękuję wszystkim za pomoc i dobre rady.
Gitara została odrestaurowana,jet po pierwszym malowaniu lakierem nitro,dostała nowe ożebrowanie w środku ,top pokryłem fornirem,podstrunnica zrobiona z buka została pobejcowana później mam zamiar ją napuścić woskiem pszczelim.Efekt ,może nie jest najlepszy ale miała iść na opał a tak dostała nowe życie,ale czy da się na niej grać zobaczymy jak wyschnie lakier.
Pozdrawiam!
Załączniki
IMGP2254.JPG
popik10

Post autor: popik10 » 2012-04-02, 10:12

Napisz teraz jak to gra po takiej doklejce topowej.
Brzmienie się zmieniło, ale jak?? Jakiego kleju użyłeś do przyklejenia okleiny?
Pozdrawiam
llero1
Posty: 18
Rejestracja: 2012-03-23, 09:24
Lokalizacja: krosno

Post autor: llero1 » 2012-04-13, 08:47

Napisz teraz jak to gra po takiej doklejce topowej.
Brzmienie się zmieniło, ale jak?? Jakiego kleju użyłeś do przyklejenia okleiny?
Fornir przyklejałem klejem do forniru "Woodexpress" dociskając rozgrzanym żelazkiem.
Co do brzmienia gitary na ile mogę ocenić,to jet trochę przytłumione,myślę że po wymianie strun na nowe trochę się poprawi.
Natomiast wyniknął inny problem,mianowicie gryf gitary nie posiada śruby regulacyjnej ,a po założeniu strun gryf się wygiął w łuk,chciałem,to trochę zniwelować szlifując progi ale krzywizna gryfu jest z byt duża.
Zastanawiam się gdybym zrobił nacięcie od tyłu wzdłuż gryfu i wkleił kawałek np. sklejki czy innego drewionka czyby to nie usztywniło go na tyle,że pod naciągiem strun nie wyginał się nadmiernie.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-04-13, 11:16

A może lepiej kawałek pręta wstawić zamiast drewienka?
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-04-13, 15:41

Tak jak kombinat napisał. Pozostaje tylko dobór drewna. Jak nie posiadasz egzotyka typu palisander, wenge, ipe lub podobnego - polski grab, wiąz, to może to niewiele pomóc. Dalej, nacięcie/kanał musi być aż do podstrunnicy, bo inaczej szkoda pracy.
Najlepiej, to odkleić podstrunnicę i wpasować truss roda vintage. Mniej roboty niż przy wklejce, a efekt murowany.
Co do tego kleju expresowego, fuj!, to jeżeli był to na bazie PCV, to wytworzyłeś międzywarstwę "gumową"- czyt. tłumiącą, mogły się porobić z powodu żelazka i pary po grzaniu komory powietrzne pod fornirem i też dupa blada z drganiem płyty wierzchniej. Dlatego wszystkim powtarzam, że klej trzyma , gdy go ni ma. Jedynym w miarę rozsądnym rozwiązaniem, to było by wykorzystanie mocznika-potrzebna prasa i luzem płyta górna, klej glutenowego - kostny , skórny, króliczy użyty wg sposobu jaki już prezentowałem na forum, bo: daje bardzo skuteczne , szybkie, cienkie i wytrzymałe klejenie; daje twardą - szklistą i elastyczną warstwę nie powodującą tłumienia drgań; nie potrzeba prasy; można klejenie powtórzyć odklejając fornir na gorąco; pozwala się obrabiać, barwic lakierować jak lite drewno.
Moze to jest nie trendy, ale zgodne ze sztuką. Pomijam Karuk, Titebond glutenowy na zimno, Titebond biały - ale i on wymaga poważnego docisku. Reszta klejów, to strata pieniędzy szeroko rozumiana.
Progi zostaw w spokoju, bo i je będziesz w końcu wymieniał, a zajmij się samym gryfem. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ