Jakiś czas temu znalazłem w piwnicy 120 letnią gitarę akustyczną i postanowiłem ją naprawić. na górnej części pudła rezonansowego są 3 małe pęknięcia i dolna część pudła się odkleja. Lakier w kiepskim stanie.
Tu rodzą się moje pytania:
-czy da się naprawić tą gitarę ?
Jeżeli się da to:
-czy mogę naprawić tą gitarę sam czy lepiej zanieść ją do lutnika ?
-jeżeli sam nie dam rady - znacie jakiegoś lutnika w Częstochowie który naprawiłby mi tą gitarę ?
-jeżeli mogę naprawić ją sam - jakiego kleju mam użyć by skleić pudło i jakiego lakieru ?
Załączam zdjęcia:
http://i52.tinypic.com/200ycye.jpg
http://i56.tinypic.com/2hxncxw.jpg
Te dziury są po śrubkach od pickguarda:
http://i51.tinypic.com/k1c8yd.jpg
http://i55.tinypic.com/2vd2ser.jpg
(zdjęcia nie najlepszej jakości ale mam nadzieję że wszystko widać)
Pozdrawiam, JohnnyF.
120 letnia gitara akustyczna - naprawa
Moderator: poco
Wg mnie bez problemu odrestaurujesz ją sam. Najlepiej użyj kleju dwuskładnikowego epoksydowego (ew. wikolowy też się nada) Pęknięcia zalałbym tym samym klejem ponieważ nie są zbyt wielkie. Co do lakieru..wydaje mi się że zwykły lakier nitro będzie ok. Nie jestem specjalista więc w razie czego proszę mnie poprawić.
Nie jest niestety to taka prosta naprawa jak sugeruje kolega gherik.
Poprawna naprawa wymagała by zdemontowania płyty wierzchniej i sklejeni jej po odpowiednim ściśnięciu.
Żeby ci to zademonstrować pokażę stronę którą znalazłem naprawiając kontrabas. http://www.stringrepair.com/Double_Bass ... kstadt.htm
W akustycznej gitarze żeby dostać się do płyty wierzchniej musisz odkleić podstrunnicę.
Możesz sobie przejrzeć całość bo to skarbnica wiedzy lutniczej. A zasada postępowania w wypadku postępowania z różnymi instrumentami akustycznymi bardzo podobna.
Nie dawaj również wiary w to że użycie kleju typu wikol jest dopuszczalne.
Jeśli zależy ci na instrumencie TO SZCZEGÓLNIE W WYPADKU INSTRUMENTÓW AKUSTYCZNYCH NALEŻY UŻYWAĆ BARDZO DOBRYCH KLEJÓW.
Oczywiście jak skleisz wikolem tez zagra, pytanie tylko ile gorzej.
A zalewania klejem szczelin nie będę komentował, napiszę tylko, że naprawia się to wklejając dopasowane kawałki drewna.
Pozdrawiam
Poprawna naprawa wymagała by zdemontowania płyty wierzchniej i sklejeni jej po odpowiednim ściśnięciu.
Żeby ci to zademonstrować pokażę stronę którą znalazłem naprawiając kontrabas. http://www.stringrepair.com/Double_Bass ... kstadt.htm
W akustycznej gitarze żeby dostać się do płyty wierzchniej musisz odkleić podstrunnicę.
Możesz sobie przejrzeć całość bo to skarbnica wiedzy lutniczej. A zasada postępowania w wypadku postępowania z różnymi instrumentami akustycznymi bardzo podobna.
Nie dawaj również wiary w to że użycie kleju typu wikol jest dopuszczalne.
Jeśli zależy ci na instrumencie TO SZCZEGÓLNIE W WYPADKU INSTRUMENTÓW AKUSTYCZNYCH NALEŻY UŻYWAĆ BARDZO DOBRYCH KLEJÓW.
Oczywiście jak skleisz wikolem tez zagra, pytanie tylko ile gorzej.
A zalewania klejem szczelin nie będę komentował, napiszę tylko, że naprawia się to wklejając dopasowane kawałki drewna.
Pozdrawiam
http://www.frets.com/fretspages/pagelist.html
Dawno nie odwiedzałem tej strony ale z tego co pamiętam bardzo dobrze wytłumaczone były na niej zasady naprawy instrumentów akustycznych.
Dawno nie odwiedzałem tej strony ale z tego co pamiętam bardzo dobrze wytłumaczone były na niej zasady naprawy instrumentów akustycznych.