Zlecę wykonanie kopii Fendera

[echoes]

Ale wymyślacie : )
Jak napisałem na początku - szukam gitary dobrze wykonanej , bez cudowania, wymyślania, itd itd. Kilka dni temu kupiłem Fendera który właśnie czeka na odesłanie w poniedziałek, mam już dość tego. Na przestrzeni ostatnich lat jakość gitar bardzo spadła a ceny ciągle rosną . Firma Fender to już nie to samo. Teraz tylko deluxe , custom shop i inne wyższe modele dają gwarancje porządnego instrumentu który można zamówić w ciemno, a ja już mam porządne gitary na których gram , nie chce wydawać takich pieniędzy na jeden model który dopełni moją kolekcje.


Jeśli jakaś pracownia jest zainteresowana współpracą to proszę o kontakt.
W niedalekim planie mam jeszcze jedno zlecenie na pewną kultową gitarę do wykonania, zapraszam do współpracy.

[PiotrCh]

A powiesz nam co jest powodem, że odsyłasz gitarę (jak rozumiem nowy stratocaster Fendera)?

[echoes]

Zamieściłem tutaj ogłoszenie ponieważ nie znam żadnych pracowni lutniczych, lutników i z uwagi na zawód - nie mam na to czasu, nie mam możliwości żeby jezdzić po kraju czy europie i oglądać gitary, takie rzeczy robie tylko gdy kupuje samochody.

Piotr :
Tak nowy Strat .
Mam zastrzeżenia do nabicia progów - to jest powód zwrotu, podobno to kwestia temperatury że progi niejednolicie wystają za krawędź gryfu , dla mnie nie do przyjęcia, pierwszy raz z tym się spotykam. Ale też nie podoba mi się drewno gryfu , uważam że kawałek drewna z jakiego zrobili gryf nie powinien być nigdy wybrany albo tak zostawiony, to kosmetyka i sprawa estetyki, ale dla mnie również istotna gdy kupuje nową gitarę.

Mam też wrażenie, że starsze Fendery czy to meksyk czy to USA są wyraźnie cięższe niż te nowe obecne.

[echoes]

Ps. Ja potrafię grać na Stratach, jakkolwiek by one nie wyglądały, profil gryfu, progi, to nie ma większego znaczenia bo liczą się umiejętności oraz to co jest dalej za gitarą, kwestia oczywiście przyzwyczajenia , wygody, uważam że albo ktoś potrafi grać i zagra na wszystkim albo nie i przeszkadzać będzie każdy drobiazg, gitara ma spełniać kilka prostych kryteriów , których jednak nie spełnia żaden Fender oferowany w sklepach.

Nie ma co dalej dyskutować , tylko proszę konkretne oferty współpracy.

[popik10]

Mirek Fejcho - Oleśnica
http://www.lootnick.com/
Robił Parkera to tym bardziej strata ogarnie.

[echoes]

Odmówił wykonania Strata z oryginalnym logiem.

[Jerzy S]

Odmówił wykonania Strata z oryginalnym logiem.

Wcale mnie to nie dziwi.
Jak już napisałem na początku, zrobienie na zamówienie gitary z logo firmy to zwykłe oszustwo i wydaje mi się, że żaden szanujący się lutnik nie podejmie się takiego zadania. Choć mogę się mylić..

[echoes]

W roku 2016 na rynku wtórnym w Polsce można było kupić przynajmniej kilka Stratów z logo firmy wykonanych przez znanych lutników , więc nie jest to nie tylko problemem, ale chyba powszechna praktyką.

[PiotrCh]

No bo skąd wziąć oryginalne logo Fendera?
Szacunek dla p. Mirka Fejcho.

Prawa autorskie to prawa autorskie i się je szanuje.

----------------------------------------------------

Przykro mi, że trafiłeś na felernego strata, tak się ponoć zdarza.
Nie wiem dlaczego logo, którego nie jesteś piewcą - tak bardzo Ci jest potrzebne. Czy dobry lutnik (przykładowo p. Mirek Fejcho) nie jest wart tego, żeby jego podpis wieńczył główkę porządnie wykonanej gitary?

[echoes]

Ja to wszystko rozumiem.
Gdybym miał możliwość wybrania jednego modelu z kilku na miejscu w sklepie, to bym tutaj nigdy nie trafił.

Co do logo - Piotrze, jest to kwestia sentymentu, to trochę jak z samochodem. Ja kocham Porsche i nie wyobrażam sobie jeździć autem wyglądającym jak 911 z jakimś innym logo, choćby miało takie same parametry.
Różnica jest taka że Porsche od lat robi dobre auta warte swojej ceny i kiedy wydajesz te pieniądze, to wiesz za co płacisz. Fender natomiast robi coraz gorsze gitary za coraz większe pieniądze. Dlatego wole zapłacić lutnikowi za dobra robotę niż Fenderowi.

[PiotrCh]

Ale ja to rozumiem:) Mam strata i dwa telecastery - na żadnym Fender się nie podpisuje - bo ich nie wykonał. Więc rozumiem sentyment do gitary jako do konstrukcji, brzmienia, designu itp, ale podpis to rzecz święta i nie wolno podrabiać - to raz, a dwa, że autor dobrej roboty jest godzien by mógł się podpisać na swoim dziele - chyba, że nie chce. Logo jest podpisem.

Różnica jest taka że Porsche od lat robi dobre auta warte swojej ceny i kiedy wydajesz te pieniądze, to wiesz za co płacisz. Fender natomiast robi coraz gorsze gitary za coraz większe pieniądze

No nie do końca. Fender dalej robi dobre gitary tylko coraz droższe. Porsche też do tanich aut nie należy;)

Dlatego wole zapłacić lutnikowi za dobra robotę niż Fenderowi.

Super:) Tylko czemu ma się ten lutnik podpisać nie swoim nazwiskiem?

[echoes]

Trudno.. Jeśli do jutra nie znajdę chętnego do wykonania zlecenia, zamówię Fendera w Thomannie .
Na marginesie - 2 lata temu zamówiłem u nich Fender Telecastera z Bigsby - które było porysowane , wyglądało fatalnie, nie wiem jak może dochodzić do takich sytuacji przy tego typu instrumentach. Sklep wymienił szybko gitarę i wszystko skończyło się pomyślnie.

Dziękuję za dyskusję , myślę że można ją zamknąć.