Tak, o to chodzi, nie miałem na myśli fałszowania dat i dokumentów.
Tzn. jeśli klient zamawia przed wykonaniem dzieła to będzie umowa o dzieło, a jeśli kupuje już istniejące dzieło, to inna umowa cywilnoprawna, pewnie kupna-sprzedaży.
W obu przypadkach z przeniesieniem praw autorskich. I powinno wyjść na to samo.
Muszę też poprawić fragment o działalności jako firma, tego się akurat nie da. Musi być osoba fizyczna.
Lutnictwo a podatki
Moderator: Jan
Re: Lutnictwo a podatki
No właśnie nie wiadomo czy wyjdzie na to samo Na tym właśnie polega "piękno" polskiego prawa, ta niekończąca się egzegeza, ....czy coś jest czy nie jest konstytucyjne i tak bez końca
https://fb.watch/3lDcyloueC/