Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Wszystko związane z lutnictwem, a nie pasujące do innych działów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Jan » 2019-03-04, 20:02

Nie wiem czy to się tak zaczyna ale obawiam się, że to początek groźnej choroby zbieractwa, które widziałem w amerykańskich serialach dokumentalnych :-P Czy to się tak zaczyna?? Wpadł mi w ręce Framus i został - tylko po co???
Jużwiem chodziło o ten gryf na pewno się kiedyś przyda!
Załączniki
5EEBC436-D0CD-4B90-AEA9-F89B12AFAB83.jpeg
78DD200E-2208-482E-B919-41AFB9C788F6.jpeg
2BD09880-2B47-4857-82A1-9E88E240F9A4.jpeg
6599DF49-CE2D-4B11-BC4A-AC3541C7A16C.jpeg
BFA1A208-798E-4A98-9362-CD80787411B4.jpeg
6DD883ED-FAC6-4CF2-A0B6-991B757BFABF.jpeg
0A1354B2-4AB4-4330-9FA2-76CEC57FC53A.jpeg
41B9468C-8F9A-42E4-A1C7-076CB932561F.jpeg
90BEA1C1-4526-42AC-88F2-2FD0D3A91087.jpeg
B6149D45-37FB-4702-BD12-942FA503B383.jpeg
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-03-04, 20:47

są różne możliwości:
1/Kanibalizm, drewno się przyda na ubytki, różne projekty itd.
2/Odsprzedaż/szybki biznes, np gryf całkiem fajny, klient się znajdzie.
3/Edukacja, możesz zrobić płytę wierzchnią z jakiegoś niedrogiego drewna i wkleić, zdobywając w ten sposób kolejną sprawność.
Boki można skleić zalepiając od środka taśmą, a od zewnątrz szczeliny wypełnić pyłem i zalać CA, wyrównać drapakiem/żyletką.
Żebrowanie jest odklejone, gitara przesuszona, mostek nie utrzyma strun ale strunociąg ma szanse po sklejeniu żebrowania.
4/"Kupaż" możesz zmiksować elementy tej gitary z elementami innej, czyli z dwóch popsutych zrobić jedną dobrą.
5/Inwestycja długofalowa/lokata, powiedzmy że zapłaciłeś 30zł a możesz sprzedać za 80zł kiedy będziesz potrzebować kasy.
6/Mebel , wygląda staro i niejedno przeżyła, stare graty są piękne dopóki nie są zagrzybione lub zakurzone.
7/Wartość opałowa, gdyby była zima stulecia.
P.S. Janek a może zrobisz takie zdjęcie to będzie wiadomo na ile jest źle?
download/file.php?id=7488&mode=view
Ostatnio zmieniony 2019-03-04, 21:18 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Jerzy S » 2019-03-04, 21:02

Zbieractwo jest fajne, ja np kolekcjonuję instrumenty :)
Głównie stare :) i wiszą na ścianie, Ty też tak możesz zrobić.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-03-04, 21:20

Zrób sobie wieszaki jak w tym filmiku;-)
https://www.youtube.com/watch?v=nYTCZup ... E&index=22
€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€
wieszaki mogą być dokręcane dwoma wkrętami do ściany, albo mieć kształt wideł i pojedynczym końcem wkręcany w ścianę/kołek/otwór , może też być zawieszany na haku wiszącym na rurze
https://images.reverb.com/image/upload/ ... a7eixf.jpg
lub podobny do niego ale wkręcany w sufit. Oczywiście klasyki i akustyki są lżejsze a elektryki cięższe, dlatego zamocowanie należy dostosować do wagi.
Ostatnio zmieniony 2019-07-08, 20:04 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Jan » 2019-03-04, 21:41

Chyba jednak zostawię sobie. Gryf się wykorzysta bo jest z prętem napinającym a pudło na deseczki. Beleczki suszone z 40 lat lub więcej będą na zbrojenie do innej gitary lub Ukulele jak znalazł.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-06-14, 08:32

Czasem człowiek ma nieodpartą chęć zaopiekowania się "upadłą" gitarą, szczególnie gdyby cena była nieduża.
Ostatnimi czasy obserwuję jednego niedrogiego sprzedawcę z przyzwoitymi kosztami wysyłki do Polski, instrumenty często też bywają ciekawe ale uszkodzone tutaj brzęcząca na 12 progu gitara z pękającym gryfem, nie wiadomo do ilu€ dojdzie na licytacji, czort wie jak to naprawiać, bo nie ma dziury na rękę.
https://www.ebay.de/itm/TEILDEFEKT-APC- ... 100623.m-1
Pozdrawiam Andrzej
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: poco » 2019-06-14, 11:20

Ktoś walnął tą gitarą o ..., powiedzmy kant. Rozbicie boku, pleców i pęknięty gryf, to skutek tego samego działania "sprawcy" i to wykonanego z dużą siłą.
Kupić, nie kupić, naprawiać, nie naprawiać, a jak naprawiać, to ile pracy i kosztów, jaki efekt końcowy itd., to są pytania , na które odpowiedź będziesz znał po zakupie.
Te widoczne uszkodzenia, to tylko wierzchołek destrukcji, a zwłaszcza wnętrza, którego nie widać.
Jak dla mnie to opał, chyba, że wykorzystasz samą płytę górną, bo z dobrego drewna. Boczki i tył, to sklejka 3 warstwowa, a kto wie, czy i top taki nie jest, czyli świerk- coś tam-świerk - teraz taka moda, co nie znaczy, że słabo brzmią. Wprawdzie napisano , że top, to lity świerk, więc pewnie lity
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-06-14, 11:46

Dopiero teraz zauważyłem w opisie że struny nylonowe, co wydaje się dziwne.
Dzięki Ryszard za trzeźwą ocenę sytuacji co do wartości instrumentu, wygląda że wartościowe są Top i ewentualnie klucze, a po transporcie czasem tylko klucze .
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Jacek A. R. » 2019-06-14, 12:07

- w świecie anglojęzycznym głównie w USA to się nazywa GAS - Guitar Acquisition Syndrom. W opisanej tu sytuacji biorąc pod uwagę jakość i stan zachowania myślę, iż jest to znakomite pole do przeprowadzania ćwiczeń praktycznych z zakresu lutnictwa gitar klasycznych, restauracji , etc.
Ostatnio zmieniony 2019-06-16, 10:31 przez Jacek A. R., łącznie zmieniany 1 raz.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-06-14, 15:34

Może ta jest "bardziejsza" (ten sam sprzedawca).
https://www.ebay.de/itm/DEFEKT-Elektro- ... Sw9aJc~3DZ
tylko w opisie scala 43 ? dziwne, amazon ją pokazuje jako 65, sam nie wiem... W najgorszym wypadku to takie większe Ukulele lub po prostu błąd opisu.
Pozdrawiam Andrzej
DziadBrodaty
Posty: 39
Rejestracja: 2019-02-28, 14:01

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: DziadBrodaty » 2019-06-15, 11:31

Jacek A. R. pisze:
2019-06-14, 12:07
GAS - Guitar Acquisition Syndrom
Ciekawe. Właśnie liczyłem - moje dziecko ma sześć. Ale to nic, bo swoich harmonii naliczyłem z pamięci dziesięć, przy czym mogłem coś pominąć, bo czekają na lepsze czasy pobunkrowane w różnych dziwnych miejscach. No i zbieram dopiero od kilku lat, młody zbiera dłużej. Ale jak widzę takiego rupiecia, co rozpada się w rękach, no to nie mogę się powstrzymać, żeby go nie przygarnąć, jak niedrogo. AAS ? :-?
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-06-15, 13:06

Pewnie dlatego ,że będąc dziećmi doświadczyliśmy ,że instrumenty były paskudnie drogie, długowieczne, przez co były naprawiane dokąd się dało, dzisiejsze instrumenty czasem to jednorazówki na 3 lata. Poza tym takie naprawianie to też poniekąd natręctwo (lepsze takie niż inne).
A wynika to z "naszych czasów" kiedyś ktoś je przewidział... https://www.youtube.com/watch?v=17PkUsTVa7g ;-)
Z drugiej jednak strony jak ktoś marzył o Gibsonie w 1973 to czasem dzisiaj ma szanse zrealizować marzenie i go kupić w stanie upadku i naprawić, potem na wątrobie dużo lżej i wzrasta samoocena.
Ostatnio zmieniony 2020-11-01, 08:38 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-07-12, 22:05

Janku.Tak przeglądając ceny za top świerkowy http://shop.sollerguitars.com/product_i ... /es-3.html
lub https://maderasbarber.com/tonewood/en/e ... ann-3.html
pomyślałem sobie ,że gdyby taki top wstawić w miejsce topu Twego Framusa to może by to dobrze zagrało?
Miało by to sens przy okazji innych zakupów, aby transport wyszedł taniej. Zakładam ,że 3 klasa też ma dźwięk.
Ostatnio zmieniony 2020-09-12, 12:35 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Jan » 2019-07-12, 23:08

Andrzeju wczoraj trzymałem w ręce to pudło i o tym dokładnie myślałem żeby zrobić top 🤣 cholera telepatia jest faktem. Przemyślę.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Zbieractwo-początek groźnej choroby???

Post autor: Waldzither9 » 2019-07-13, 15:46

1.Nowy top ale bez otworu rezonansowego.
2.Otwór w górnym boku.
3.Nowe ożebrowanie aby struny stalowe dobrze działały.
4.Wklejenie gryfu.
5.Zanim wkleisz stary mostek możesz rozważyć czy wypróbować jak brzmi pływający mostek z litej kości w połączeniu ze strunociągiem wychodzącym z końca gitary, jak się nie spodoba to powrót do starego mostka, tylko pytanie czy z innym otworem rezonansowym ręka dotrze pod top aby wstawić podpórkę podczas klejenia mostka? Niestety kompensacja w tym wariancie jest trudniejsza a przynajmniej inna, choć możliwa. Ostatni punkt to taka "luźna wariacja" na temat, efekt dźwiękowy tych wszystkich innowacji będzie niespodzianką.
Jak nie lubisz takich mostków to nie namawiam. To są tylko możliwości.
Stary top też dałoby się "postawić na nogi" ale jest pofałdowany, dociskanie go aby zachować płaszczyznę i równocześnie skleić ściśle elementy to trochę niełatwe zadanie, mnie kiedyś zrobiły się minimalne fale, a po przeszlifowaniu dźwięk był czysty, ale top zmienił tonację i już nie jest "G" tylko pół tonu dalej.
Pozdrawiam Andrzej
Pozdrawiam Andrzej
ODPOWIEDZ