Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Wszystko związane z lutnictwem, a nie pasujące do innych działów

Moderator: Jan

emilia.jasinska
Posty: 1
Rejestracja: 2017-09-11, 23:33

Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: emilia.jasinska » 2017-09-12, 12:47

Dzień dobry!:)
Jestem doktorantką w katedrze Własności Intelektualnych i Dóbr Niematerialnych UW. Prowadzę badania - utwór lutniczy w przedmiocie praw autorskich. Bardzo liczy się w badaniu Państwa zdanie. Związku z tym zwracam się o pomoc i wypełnienie krótkiej poniższej ankiety (poniżej link).

Z góry bardzo Państwu dziękuję!!

https://goo.gl/forms/59eHFTfTR1Vr8y2O2
popik10

Re: Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: popik10 » 2017-09-12, 14:00

Dzień dobry, witam, cześć, halo, itd.
Tak się zaczyna w odpowiednim dziale. 😎
Awatar użytkownika
Paramonov
Posty: 211
Rejestracja: 2012-09-23, 00:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: Paramonov » 2017-09-13, 20:49

Przeczytaj regulamin, przywitaj sie.
Utwór to może być stalaktyt w jaskini albo huba na drzewie a nie instrument. Dostaniesz za to minusa na dyplomie. Co do tej ustawy, chyba nie znam nikogo kto by ją czytał. Niestety nie mogę sie odnieść do tej ankiety bo nie ogarniam tej ustawy. W instrumentach skrzypcowych szanuje sie prace innych lutników. Jeśli lutnik jeszcze żyje to z elementy wpływające na brzmienie wolno wymienić, dusze, podstawek, zmienić kont szyjki(wysokość podstrunnicy). Ale jeśli belka jest do wymiany to raczej sie odsyła do twórcy. Na pewno nie wolno zmieniać, zmniejszać (wyskrobywać) grubości płyt. To powinno być karane.
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: Jerzy S » 2017-09-13, 21:11

Ja również wszedłem i nawet ją wypełniłem, ale szczerze mówiąc nie podoba mi się tematyka. Z racji pewnych działań w dawniejszych czasach znam te ustawę. Traktuję instrument lutniczy jako dzieło sztuki o charakterze użytkowym. Wg mnie twórca ma prawo do zmian wszelkich co jest oczywiste, a nie twórca, o ile ich twórca nie żyje do zmian tzw nieistotnych i ewentualnych regulacji. Jeśli w moje ręce wpadłaby gitara któregoś z żyjących polskich lutników, to w 99% prosiłbym właściciela o kontakt z jej twórcą, choćby z samego szacunku.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: michqq » 2017-09-15, 00:49

Jestem doktorantką w katedrze Własności Intelektualnych i Dóbr Niematerialnych UW. Prowadzę badania - utwór lutniczy w przedmiocie praw autorskich. Bardzo liczy się w badaniu Państwa zdanie.
Według Pana(-i), jaki zakres napraw nie narusza praw autorskich twórcy instrumentu? (proszę opisać i uzasadnić)
Paramonov pisze:W instrumentach skrzypcowych szanuje sie prace innych lutników. Jeśli lutnik jeszcze żyje to z elementy wpływające na brzmienie wolno wymienić, dusze, podstawek, zmienić kont szyjki(wysokość podstrunnicy). Ale jeśli belka jest do wymiany to raczej sie odsyła do twórcy. Na pewno nie wolno zmieniać, zmniejszać (wyskrobywać) grubości płyt.

No właściwie, pani doktorantko, to co Pani sądzi o powyższej opinii, że belki wymienić nie wolno a podstawek tak, że kąt szyjki zmienić wolno, ale grubości płyt to nie.

Czy to coś Pani mówi?
Taktylko pytam.

Bo tak sobie podejrzewam, że jak bym był złośliwie napisał że pufer można lochować, czyli dać mu szprajc, żeby śtender udychtować, no chyba że trychter jest zrobiony na szoner, to wtedy bez holajzy ani rusz, a to oznacza że trzeba odesłać wyrób lutniczy do autora, to z równą powagą zostałbym potraktowany.

Innymi słowy - ale po co to Pani, ale serio, jest ten punkt ankiety, serioserio Pani rozumie lutnicze słownictwo i wyciągnie jakieś wnioski?
Ejże.
:roll:
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: michqq » 2017-09-15, 02:10

Ustawa o którą pytasz jest dla laika jakimś koszmarem, i nieprawnik niewiele z niej rozumie.
Przedarłszy sie przez nia pobieżnie napisałbym że „utwór lutniczy” w rozumieniu tej ustawy najbardziej podobny byłby do „oryginału utworu plastycznego” lub „rękopisu utworu literackiego”.
W szczególności, dobre praktyki pomiędzy lutnikami (jak opisał Paramonov a potem jurbassteck) są zbliżone do tego co opisuje Art. 60. 1. 4:

„Twórcy utworu plastycznego przysługuje prawo do sprawowania odpłatnego nadzoru autorskiego”

Natomiast na siłę nie da się „włożyć” tych „utworów lutniczych” do kategorii utworów plastycznych, i nie chodzi o to że obrazy olejne nie grają a gitary tak, tylko o cały Art 19, związany z odsprzedawaniem obrazów na aukcjach i przekazywaniem wtedy dla twórcy olejnego obrazu (lub jego spadkobierców) odpowiedniego procentażu z uzyskanej na aukcji ceny.
Otóż, nie jest przyjęte żeby lutnicy dostawali jakąś ekstra dole z tego powodu że na aukcji sie odsprzedaje lutnicze skrzypce bądź gitarę.

Ja bym sugerował, że możliwe są dwie drogi udoskonalenia tego prawa:
1) albo należałoby ustawę przejżeć pod kątem „utworu plastycznego” oraz „rękopisu” i zastanowić się gdzie jest sens dopisać „lub lutniczych”,
2) albo faktycznie wykreślić „utwory lutnicze” z tej ustawy, bo tak jak jest to jest prawo martwe.

W przypadku rozwiązania (1) to przykładowe miejsce które widzę to wspomniany Art. 60. 1. 4
Twórcy „utworu lutniczego” w zasadzie oczekują jakichś możliwości sprawowania „nadzoru autorskiego”.
Natomiast... czy koniecznie trzeba w tym celu gwarancji ustawowych?
Paramonov pisze: Na pewno nie wolno zmieniać, zmniejszać (wyskrobywać) grubości płyt. To powinno być karane.
Paramonow, rozumisz, trzeba się zastanowić co piszesz, bo tu właśnie jest unikalna okazja żeby taka praktykę uczynić karalną.
Tak więc, Uważaj co mówisz bo to dostaniesz.

(Lutnikiem nie jestem. Jestem... gadaczem...)
:mrgreen:

P.S:
Ustawa w pdf, np tu:
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU ... 083&type=3
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
popik10

Re: Praca doktorska - prośba o pomoc w badaniu

Post autor: popik10 » 2017-09-15, 04:08

Koleżanka odwiedzila nas po wpisach nt. regulaminu. Niezareagowala i tym samym "wyraziła do nas szacunek".
Temat blokuje. Chyba ze was interesuje. Wtedy piszcie na priv.
Zablokowany