Zestawy prefabrykowane

Wszystko związane z lutnictwem, a nie pasujące do innych działów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Zestawy prefabrykowane

Post autor: Dedlof » 2017-05-31, 15:39

Witam.
Przeszukałem forum i wiem że temat był już nieco liźnięty ale w zgoła innym aspekcie - można powiedzieć że etycznym.

Z uwagi na uporczywość myśli wyszukałem w necie coś takiego

http://www.stewmac.com/Materials_and_Su ... r_Kit.html
oraz
http://luthierssupplies.com.au/product_ ... cts_id=305

Producenci zza oceanu ale zdaje się że są całkiem solidni.

Nasunęło mi sie kilka pytań
1. Czy ktoś może zna rodzimego albo europejskiego producenta podobnych zestawów.
2. Czy waszym zdaniem taki instrument pod warunkiem prawidłowego poskładania to raczej będzie sprzęt w stylu marketowym czy raczej upodabniający się do najniższych modeli znanych producentów, a może z uwagi na technologię i materiały celuje jeszcze wyżej?
3. Czy ktoś może miał z takim zestawem do czynienia.
4. CENA drogo tanio czy Waszym zdaniem w sam raz do gatunków drewna i prefabrykacji?

Z góry dzięki za informacje i BŁAGAM nie roztrząsajmy tematu w aspekcie czy to jest lutnictwo czy nie (nomen omen forum lutnicze). Podchodzę do tego jak do modelarstwa gdzie przyjemność sprawia poskładanie modelu z pudełka jak równierz w innym przypadku skalowanie planów i wykonywanie np samolotu w skali od podstaw.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuś przyjdzie to poprawi siekierką!
popik10

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: popik10 » 2017-05-31, 18:35

Zafaj sobie pytanie. Chcesz kupić materiał, czy małego modelarza?
Jeśli to pierwsze? Możesz inwestować. Jeśli drugie, odpuść.
Każdy instrument jest taki jakim zrobił go twórca.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: michqq » 2017-05-31, 22:43

A ja powiem tak.

Każdy ma swoje ograniczenia i swoje mocne strony.
Co może dotyczyć takich spraw jak grubości portfela, ograniczenia lokalowe, ograniczenia w zakresie czasu który możemy przeznaczyć na hobby, poziomu onarzędziowania, osobistych zdolności manualnych lub ich braku, poziomu uporu, no bo różny poziom uporu jest wymagany przy różnych zamiarach, oraz uwarunkowań rodzinnych, heh, tu tematu nawet nie będę rozwijał.
Niepotrzebne skreślić potrzebne podkreslić.

"Nie siły na zamiary lecz zamiar podług sił", jak mawiał wieszcz... eee... czy może odwrotnie mawiał? No nie ważne, istota przesłania jest jasna - że zamiar i siły powinny być ze sobą zbieżne.

Jeżeli kolega ma plan siły i ograniczenia wystarczające do składania ale niewystarczające do dłubania instrumentu od zera to zaraz go przeganiać?

Bo co? Bo niby to rynek lutniczy Wam zepsuje łobuz jeden?
Heh.

Dedlof, powiem tak.

Dostawców jest więcej, patrzeć można nie tylko na drugą stronę oceanu, patrzeć tez można na drugi koniec eurazji.

Jest aliexpress, np:
https://www.aliexpress.com/item/FREE-SH ... 17668.html

https://www.aliexpress.com/item/Acousti ... 88392.html

https://www.aliexpress.com/item/Unfinis ... 62187.html

Kupić tam można wiele - i materiały i podzespoły i półprodukty wymagające różnego poziomu wkładu własnego. Jak się zdecydujesz to opisz jak poszło.
( Z tym że kupując w aliexpress i w ogóle w Chinach - nastaw się na brak jakichkolwiek instrukcji! )
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: Dedlof » 2017-06-01, 00:03

Dzieki za słowa wsparcia.
To nie jest tak że już biegnę i kupuję taki zestaw. Mam co robić i jeszcze pewnie trochę czasu minie nim zbudujemy razem mój pierwszy instrument.
Rozważania takiego zestawu chciałem sprowadzić do poziomu dyskusji akademickiej.
Mamy doskonały przykład dwóch niemalże identycznych ofert a cenowo kosmos.

Popik słusznie podnosi kwestię inwestycji w materiał...
Michqq to zupełnie nie chodzi o psucie rynku bo w życiu nie ośmielił bym się sprzedać czegoś takiego jako instrumentu lutniczego a same materiały to ok 2500zł. A gdzie praca? Ekonomicznie to studnia bez dna...

Myśle jednak że kiedy juz naprawie moją yamahę za 50zł, przelakieruję ze dwa umarłe defile po 20zł sztuka i może jeszcze coś ciekawego po drodze załapię, to wtedy stanę przed dylematem.

Budować od podstaw, czy dać sobie jeszcze jedno zadanie na rozgrzewkę i poskładać najlepiej jak się da takiego np chińczyka.
Mam miękkie serce i pewnie zaraz pobiegłbym do szkoły muzycznej podpytac o biednego zdolnego ucznia który zasługuje na prezent od podrabianego lutnika...
I tutaj własnie było moje pytanie o poziom tych setów, bo może raz na rok w lidlu sprzedają po 100zł dokładnie takie same gitary tylko juz poskladane?
Hebluj! Hebluj! Dziadziuś przyjdzie to poprawi siekierką!
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: michqq » 2017-06-01, 00:29

Widzisz, ja też się zastanawiam nad zrobieniem instrumentu z "kita" tyle że smyczkowego, i jakbycitopowiedzieć, chyba słusznie podchodzisz jak do modelarstwa i ja też to podobnie widzę.
Ja myślę że modele takie jak ludzie składają to można kupić już złożone za podobny pieniądz. W Lidlu kupisz instrument złożony z podzespołów chińskich - linka ci podałem i cenę sobie zobacz.

Frajda jest jednak w tym składaniu.
:-)

Każdy ma inny ten poziom frajdy związanej z lutnictwem, no ale skoro są tutaj ludzie którzy "zrobili gitarę" przy czym czasem niekiedy jest to elektryczna solid body z kupną gotową elektroniką i kupnym całym gotowym gryfem... zaraz... eee... i nikt tu na nich nie krzyczy?
Ejże no... ;-)

Czy lutnictwo jest wtedy jak sam zetnę jawor i świerk, oraz sam zabiję barana żeby z flaków zrobić struny? ;-)
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
popik10

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: popik10 » 2017-06-01, 06:47

W mojej wypowiedzi zupełnie nie o to chodziło.
A przynajmniej nie to miałem na myśli.
Każdy z tych zestawów wymaga pracy. Jeśli to ma zagrać.
Te zestawy to bardzo mocno wstępnie przygotowany materiał.
O jakości nie piszę. Chodziło mi o to że jeśli ktoś to kupi, poskleja i myśli że będzie miał piękne grający instrument to się myli.
Cała zabawa z drewnem zaczyna się po rozpakowaniu paczki i stwierdzeniu np. że płyta ma 6 mm.
Awatar użytkownika
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: Dedlof » 2017-06-01, 08:39

"Chodziło mi o to że jeśli ktoś to kupi, poskleja i myśli że będzie miał piękne grający instrument to się myli.
Cała zabawa z drewnem zaczyna się po rozpakowaniu paczki i stwierdzeniu np. że płyta ma 6 mm."



I to jest merytoryczna odpowiedź.
Czyli w przypadku takiego zestawu można poćwiczyć klejenie lakierowanie szlifowanie, pracę ze ściskami i innymi narzędziami... to trochę drogo w przypadku amerykańskich setów. Te chińskie juz bardziej.
MOŻE ZAZNACZAM MOŻE. Próby na czymś takim pozwolą uniknąć paru poważnych błędów i zniszczenia prawdziwie cennego drewna lutniczego.

Mam takie podejscie wynikające trochę z mojej pracy gdzie w oka mgnieniu można zniszczyć materiały o wartosci kilku tysięcy zł i wiele godzin pracy, rozwiazaniem na to są prowizoria aż do uzyskania pewności że koncepcja jest ok i techniczne temat dopracowany.

Dzieki za opinie.
Hebluj! Hebluj! Dziadziuś przyjdzie to poprawi siekierką!
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: Jacek A. R. » 2017-06-01, 09:34

Jeśli chodzi o gitary nieprecyzyjnie zwane klasycznymi, to ...klejenie lakierowanie szlifowanie...nie jest decydujące. Decyduje o wartościach dźwiękowych odpowiednie "dostrojenie" ożebrowania oraz co według wielu najważniejsze - odpowiednie dostrojenie płyty głównej. Takie dostrojenie wykonuje się przed nadanie odpowiednich profili i grubości (ożebrowanie) oraz nadanie odpowiednich grubości/przecienień płycie głównej w odpowiednich miejscach.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: PiotrCh » 2017-06-01, 20:07

Rozumiem, że koledzy chcą wykonać model gitary i model skrzypiec? Jeśli tak - to kity są najlepszym rozwiązaniem, jeszcze jak z chińskiego allegro przyjdą to satysfakcja murowana;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: Dedlof » 2017-06-01, 21:22

Piotrze!
Chyba nie da się tego lepiej ująć.
Zestawy modelarskie w skali 1:1
Tak realistyczne że wydają nawet dźwięki...
Hebluj! Hebluj! Dziadziuś przyjdzie to poprawi siekierką!
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: PiotrCh » 2017-06-01, 21:28

No wiadomo, że wydają, to w sumie modele instrumentów więc muszą wydawać. Możliwe, że nawet dadzą się nastroić więc i piosenkę się na tym zagra.
https://www.youtube.com/watch?v=wEY96oJ5jco
pozdrowienia
Piotr
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: michqq » 2017-06-01, 22:12

Lutnictwo to nie pierwsza dziedzina sztuki którą dotknął podobmy problem.

W XIX wieku modne było malarstwo pejzażowe.
Pojawił się jednak pewien wynalazek, groźny zarówno dla artystów jak i chałturników, w postaci fotografii czarnobiałej.
Otóż, pierwszym etapem wykonywania pejzażu był szkic, i aby go wykonac należało umieć. Na szkic szły kolory.
Fotografia czarnobiała pozwalała na zautomatyzowane wykonanie podmalówki czytam szkicu, który następnie kolorowano. Uzyskana podkolorowana fotografia nie była traktowana jako uczciwy artystycznie wykonany pejzaż.

Oczywiście, technika ta przyniosła ogromne problemy natury etycznej.
Rozmaici "niedoartyści", którzy nie dali by sobie rady normalnymi technikami - nagle uzyskali możliwość oszukiwania.
Uznani artyści także niekiedy wpadali w pułapkę zmian i przechodzili, w tajemnicy przed kolegami, na podkolorowywanie fotografii.
Ci którzy się brzydzili niekiedy wypadali z interesu wymieniani przez tych którzy się nie brzydzili.

Tak więc, Dedlof, wyobraź sobie że my ze swoimi pytaniami o kity na forum lutniczym jesteśmy niby dwaj cwaniacy, którzy wpadłszy do dziewiętnastowiecznej kawiarni pełnej artystów malarzy, bezczelnie puszczając oczko przez monokl, pytają się gdzie tu można dostać dobre zdjęcia widoczków, do podmalowania, bo panowie artyści na pewno wiedzą, co nie?.
:mrgreen:


( http://aiersimusic.en.made-in-china.com ... -Kits.html )
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: PiotrCh » 2017-06-01, 22:24

Czuj się swobodnie, jak w domu :D
https://www.youtube.com/watch?v=1VGv_elHhDg
pozdrowienia
Piotr
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: michqq » 2017-06-02, 17:23

PiotrCh pisze:Czuj się swobodnie, jak w domu :D
W imieniu swoim i kolegi dziękuję.

Aby jednak nie było tak pięknie:
Dzisiaj mamy 2017 rok, a nie dziewiętnasty wiek i podejście do tych pejzażyków o których mowa w przykładzie... się nam zmieniło.

Kupując spośród tanich chałturzonych w XIX wieku pejzażyków DZIŚ, po stupindziesięciu latach od, przekonamy się że współcześnie to taki pejzażyk klasy chałturka jest ceniony na podobnym poziomie niezależnie od tego czy na podkładowej tekturce zrobiono wtenczas podmalówkę ręcznie czy też fotograficznie.

Tak więc wiek-półtora później, ocena takiej pracy może być inna.

I teraz sedno.

Współczesne skrzypce lutnicze mają te pięćdziesiątparę (czy iletam) podzespołów drewnianych spasowanych razem.

To teraz quiz:

Ile z nich i które mogą być tłuczone na cnc i tylko dopasowane przez lutnika do całościowego dzieła, żeby skrzypce były nadal lutnicze?
(a) Zero?
(b) Siedem? (cztery kołki, guzik, strunociąg i mostek)
(c) Dziesięć? (cztery kołki, guzik, strunociąg, mostek, prożek górny, dolny, podstrunnica)
(d) Kilkanaście? (cztery kołki, guzik, strunociąg, mostek, prożek górny, dolny, podstrunnica, żyłka gotowa)
(e) Dwadzieścia? (cztery kołki, guzik, strunociąg, mostek, prożek górny, dolny, podstrunnica, żyłka, elementy "kerflingu")
(f) Więcej? (Gotowa szyjka? Gotowe boczki?)

Aha?

I pytanie pomocnicze:
- A jaką odpowiedź na ten temat uzyskamy za stopięćdziesiąt lat? Tą samą czy inną?

Pytanie pomocnicze numer dwa:
- Czy za stopięćdziesiąt lat pojawią się czy nie pojawią nowe kryteria "bycia instrumentem lutniczym" na przykład czy w przyszłości inaczej zostaną ocenione i wycenione elementy które były wykonane na cnc fizycznie stojącym w pracowni lutnika a inaczej zostaną ocenione elementy pochodzące z zewnątrz?

- Czy na ten przykład indywidualnie zaprojektowana przez lutnika i jednorazowo wyrżnięta na cnc podstrunnica ze zdobieniami albo strunociąg, niepowtarzalne, jedyny egzemplarz zrobiony w jego zakładzie, ale na cnc, będą miały inny status niż wyrżnięte przez chińczyków elementy przemysłowe?

Konia z rzędem temu kto odpowie.

W przykładowej dziewiętnastowiecznej kawiarni artystówmalarzy nikt by nie uwierzył że kiedyś ta pogardzana FOTOGRAFIA będzie uważana za dziedzinę sztuki.

Bardzo wiele zależy od umowy społecznej.
8-)
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zestawy prefabrykowane

Post autor: PiotrCh » 2017-06-02, 18:42

Każdy robi tak jak uważa, że powinien. Dziewczyna z podlinkowanego filmu z pewnością miała adekwatną porcję szczęścia po ukończeniu swojego instrumentu - ja się z tego nie śmieję, każdy robi zgodnie z własnymi umiejętnościami i ambicjami. Życzę tego samego. Co do obiektywnej oceny, no cóż, nie wiedziałbym jak porównać jej instrument z instrumentem Erica DeVine, ciężko by mi było określić kryteria, żeby można było sensownie porównywać. Ale może za 100 lat będą one porównywalne - jak sugerujesz.
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ