Na początek obrazek
A teraz wyjaśnienie i pytanie.
Remontuje kontrabas jak widać na zdjęciu, w którym były bardzo połamane elementy, widać tu dekę wierzchnią. Po sklejeniu płyty od spodu wzmocnieniami nie udało się niestety idealnie podociągać krawędzi pęknięć.
Kontrabas będzie wykańczany na ciemny kolor, i mam do was pytanie.
Czy można w jakiś sposób szpachlować płytę wierzchnią, czy na pewno wpłynie to na wybrzmiewanie instrumentu, a jeśli nie to czym można to zrobić żeby drgania nie wykruszyły spoiny?
Tak w zasadzie to ciekaw jestem czy ktoś w zasadzie spotkał się z takim problemem, bo sam wiem że płyta powinna być jednorodna.
Pozdrawiam
Popik
szpachli. Tak przygotowana szpachlę możemy aplikować w szczeliny. Przechowujemy szpachlę w pudełku przykryta wilgotną szmatką. Zużywamy w możliwie krótkim czasie, ponieważ może zapleśnieć lub wyschnąć. Każdorazowo przed aplikacja przemieszamy potrzebna ilość. Można tez stosować gotowe szpachle akrylowe /wood filler używałem w Irlandii w kolorze dębu, jesionu,sosny,mahoniu/, ale one nie twardnieją i mogą tłumić drgania. Koniecznie szpachlowane powierzchnie muszą być odkurzone i pozbawione tłuszczu i potu. Najlepiej spirytusem lub benzyną ekstrakcyjną. Na początek radze popróbować 'na sucho", czyli przygotować eksperymentalna działkę dla określenia właściwych proporcji składników do prac lutniczych. Próbki z zapisem składu i proporcji pozacierać na desce eksperymentalnej. Tak można dobierać kolory od naturalnego transparentnego poprzez rustykalny do starzonego.Takiej szpachli używali niegdyś stolarze meblowi, nie mylić ze składaczami mebli. Nie mam pewności czy zda taka szpachla egzamin w konstrukcji drgającej, ale dodatek kleju kostnego raczej gwarantuje dobrą przyczepność, sprężystość i obrabialność oraz podatność na barwienie i lakierowanie. Pozdrawiam Ryszard