Strona 1 z 1

Gitara bez inkrustacji/inlay

: 2017-01-14, 21:39
autor: kargull
Czy możliwe jest dodanie inkrustacji/inlay do podstrunnicy zakupionej gitary bez wymiany podstrunnicy? Ktoś zaraz powie po co to robić nie lepiej kupić gitarę która już ją ma... Pewnie ma rację ale akurat ta gitara jest niepowtarzalna... Chodzi tu o Jazzmastera sygnowanego przez Jim'a Root'a.
Rozważałem również naklejki zanim bym nie ogarnął już gryfu na tyle żeby grać bez oznaczeń. Tak gitara ma oznaczenia boczne ale te są słabo widoczne (przynajmniej dla mnie). Jak to mówią złej baletnicy nawet rąbek od spódnicy przeszkadza :P. Ile takie dodanie inkrustacji mogło by kosztować?

Re: Gitara bez inkrustacji/inlay

: 2017-01-14, 22:16
autor: piotrkol7
Jest to jak najbardziej możliwe, ale po co? Nie lepiej już wstawić lepiej widoczne oznaczenia boczne - jak tak bardzo ci zależy?
Pozdrawiam,
Piotr

Re: Gitara bez inkrustacji/inlay

: 2017-01-15, 00:45
autor: Jerzy S
Graj jak najwięcej a przyzwyczaisz sie szybko :) Nic nie zmieniaj!

Re: Gitara bez inkrustacji/inlay

: 2017-01-18, 14:04
autor: relax
Kwestia przyzwyczajenia tak jak napisał @jurbassteck. Inlay niepotrzebny :P A jeśli się uprzesz to za około 140-150zł lutnik Ci zrobi.

Re: Gitara bez inkrustacji/inlay

: 2017-01-18, 16:30
autor: piotrkol7
Kolego @relax,
Nie zapomniałeś przypadkiem o zasadach dobrego wychowania? Bo jak na razie to widzę kilka bezsensownych postów (czyżby nabijanie licznika?), a to, co napisałeś powyżej, to stek bzdur - nikt tego za taką cenę nie zrobi, inlay to nie przyklejenie obrazków, a wyfrezowanie odpowiednich otworów w podstrunnicy.
Pozdrawiam,
Piotr

Re: Gitara bez inkrustacji/inlay

: 2017-01-28, 22:22
autor: kargull
Temat nieaktualny.. zamiast zmieniać coś co już istnieje zamówiłem gitarę u lootnick'a ze wszystkimi udogodnieniami...