"Ciekawa" oferta podstrunnic
Moderator: Jan
"Ciekawa" oferta podstrunnic
W zasadzie zastanawiałem się czy w ogóle pokazywać ten temat. Bo zapięty będzie link z allegro. Ale chciałem poruszyć problem jakości drewna, link wygaśnie i nic nie zostanie. Ale tu mamy idealny przykład więc się skuszę.
Drewno lutnicze - temat jak rzeka.
Ale tu mowa o jakości. Wszyscy ( z małymi wyjątkami) jesteśmy amatorami, i większości z nas można wcisnąć wszystko jeśli ma tylko właściwa nazwę.
Chciałem zobrazować na tym przykładzie jak nie powinno wyglądać drewno lutnicze.
Przykładem jest Tu > palisander.
Odnosi się to jednak do każdego drewna które użyjemy przy budowie gitary czy innego instrumentu.
Wzorem dla nas powinny być chyba płyty wierzchnie w instrumentach strunowych.
Pisze tu o przebiegu słojów - prosty, równomierny i gęsty. Przy czym jeśli o te ostatnie chodzi powinno być lekkie.
Tak samo ma się sprawa do płyt spodnich i boków. Proszę o poprawki (znamienitszych) jeśli sadzę kaszaloty.
Te piękne wszystkie wzorzyste drewienka wcale tak dobrze naszym instrumentom nie robią - przynajmniej ze względu na dźwięk. I o ile nie jest to tak bardzo ważne w instrumentach elektrycznych to kluczowe w akustycznych.
Skłoniła mnie do tego ta niby "okazja cenowa" bo 52 zł z przesyłką za kawałek niewiele wartej deseczki to sporo. Na moje oko to zakupione lamele podłogowe odpowiednio przycięte i nacięte. Doskonale nadają się na podłogę, ale na podstrunnicę już nie.
To taka moja opinia.
Proszę o opinie, sam chętnie poczytam.
Pozdrawiam
Drewno lutnicze - temat jak rzeka.
Ale tu mowa o jakości. Wszyscy ( z małymi wyjątkami) jesteśmy amatorami, i większości z nas można wcisnąć wszystko jeśli ma tylko właściwa nazwę.
Chciałem zobrazować na tym przykładzie jak nie powinno wyglądać drewno lutnicze.
Przykładem jest Tu > palisander.
Odnosi się to jednak do każdego drewna które użyjemy przy budowie gitary czy innego instrumentu.
Wzorem dla nas powinny być chyba płyty wierzchnie w instrumentach strunowych.
Pisze tu o przebiegu słojów - prosty, równomierny i gęsty. Przy czym jeśli o te ostatnie chodzi powinno być lekkie.
Tak samo ma się sprawa do płyt spodnich i boków. Proszę o poprawki (znamienitszych) jeśli sadzę kaszaloty.
Te piękne wszystkie wzorzyste drewienka wcale tak dobrze naszym instrumentom nie robią - przynajmniej ze względu na dźwięk. I o ile nie jest to tak bardzo ważne w instrumentach elektrycznych to kluczowe w akustycznych.
Skłoniła mnie do tego ta niby "okazja cenowa" bo 52 zł z przesyłką za kawałek niewiele wartej deseczki to sporo. Na moje oko to zakupione lamele podłogowe odpowiednio przycięte i nacięte. Doskonale nadają się na podłogę, ale na podstrunnicę już nie.
To taka moja opinia.
Proszę o opinie, sam chętnie poczytam.
Pozdrawiam
Na podłogę to mi nie wygląda równiez, bo podłogi z reguły maja równe usłojenie po to,żeby dobrze w całości wyglądały. Podłoga złożona z tych klepek wyglądałaby masakrycznie. Poza tym ja jeszcze nie trafiłem w żadnym sklepie na podłogi palisandrowe, a wiesz,ze patrzę na to. To mi wygląda na jakis naprawdę bylejaki materiał, zreszta wystarczy przeczytać firmę. Pewnie rob imasówkę dla kogos i to się zostało.
- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: