Wykonanie gitary a prawa autorskie.

Wszystko związane z lutnictwem, a nie pasujące do innych działów

Moderator: Jan

amjb
Posty: 8
Rejestracja: 2009-01-21, 18:54

Wykonanie gitary a prawa autorskie.

Post autor: amjb » 2009-06-20, 21:11

Załóżmy przykładowo, że chciałbym zrobić basówkę o kształcie dajmy na to Jazz-Bassa. Załóżmy dalej roboczo, że będę ją chciał sprzedać. Czy w takim przypadku ktoś może się upomnieć o prawa autorskie dotyczące kształtu instrumentu?

Wiem, że często lutnicy wykonują kopie różnych instrumentów, ale czy (z punktu widzenia prawa) powinni odprowadzać jakieś pieniądze z tego tytułu?

No i jeszcze odwrotna sytuacja - czy wymyślony kształt gitary można w jakiś sposób zabezpieczyć prawnie? Wiem, że prawo patentowe chroni takie wynalazki jak np. falling frets, ale czy w podobny sposób można "ubezpieczyć" wygląd i materiał z jakiego został wykonany instrument?
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2009-06-21, 03:15

Z tego co wiem to wzor mozna zabezpieczyc. Swiadczy o tym proces miedzy Gibsonem (Chodzilo o Les Paula) a PRS-em o Single Cut tego ostatniego. PRS wygral i moze te wiosla produkowac , podobienstwo na pierwszy rzut oka jest duze , roznice w detalach i rozwiazaniach technicznych dosc znaczne.
Jak proces zabezpieczania wzoru funkcjonuje w praktyce nie wiem ale sadzac po ilosci podrob roznych instrumentow (Strat , Precel ,Jazz Bass , Les Paul itd itd) dostepnych na rynku nie moze byc zbyt skomplikowany.
amjb
Posty: 8
Rejestracja: 2009-01-21, 18:54

Post autor: amjb » 2009-06-23, 22:04

To z tego co widzę zagadnienie jest podobne do procederu pędzenia księżycówki - niby nie wolno, ale dopóki się tego nie robi na dużą skalę, to nikt się nie dowie i nie będzie żadnych negatywnych reperkusji :)

Niemniej na wykonanie Jazz-Bassa na razie się nie porwę, żeby nie wyszedł koszmarek ;)
PrzemK
Posty: 12
Rejestracja: 2010-10-26, 12:50
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: PrzemK » 2010-10-28, 16:12

Nawiązując do tematu, trafiłem na taką stronę z gitarowymi ciekawostkami:
http://www.harpguitars.net/history/org/ ... i-neck.htm

widać, że większość tych wynalazków podpisana jest numerami patentów
więc wygląda na to, że wymyślony kształt/instrument/koncepcja może być
zabezpieczona prawnie. Ciekawy byłem jak to wygląda u nas tzn. jak taka
procedura przebiega. Mam jakiś pomysł na instrument, nigdzie czegoś
takiego nie widziałem ale nie wiem czy jednak ktoś kiedyś czegoś takiego
lub podobnego nie wymyślił/opatentował. To co mogę zrobić to projekt
na papierze, zbudować prototyp, udokumentować etapy budowy
fotografiami. I co dalej, patrzę na stronę urzędu patentowego, procedura
zgłoszeń itp. w końcu trafiam na cennik opłat jakie należy wnieść, ile co
kosztuje (a jest tego od groma ) i ile trzeba bulić za każdy rok ochrony.
No to pozamiatane, takie rzeczy nie dla szaraczków... Chyba, że czegoś
nie rozumiem, nie jestem prawnikiem ale słabo się robi patrząc na ten
cennik.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Prawa autorskie

Post autor: poco » 2010-12-06, 16:49

Prawa autorskie dotyczyć mogą elementu lub całości naszego projektu. Przed zgłoszeniem do ochrony takowego należy zapoznać się z tematem dogłębnie łącznie z przeglądem urzędu patentowego. Obecnie może to dotyczyć również innych urzędów patentowych na świecie. Generalnie nie uważa się za plagiat tego , co różni się od wzorca pewnymi detalami lub rozwiązaniami. Ochroną czasem są objęte tylko pewne elementy tak jak np. w szwalnictwie igła do maszyny do szycia, a gdzie ja założysz, to mało ważne. Jeżeli chcesz korzystać z rozwiązań już stosowanych np. kopie gitar to na swoim wyrobie wystarczy napisać "wykonane wg" i temat się zamyka. Nie powinieneś jednak dawać na zewnątrz żadnego swojego logo. Takie metryczki można włożyć gdzieś do środka gitary i nikt Ci nie zarzuci plagiatu. Tak sygnuje kopie obrazów mistrzów moja córka artysta plastyk. Jeżeli natomiast design gitary jest Twój to reszta nie jest ważna, ponieważ z osprzętowienia do tej samej gitary można użyć co się chce. Musiano by np. ścigać wszystkich budujących wzmacniacze Fendera ,Messy itd. To nigdy nie będą te same wzmacniacze i nie stanowią plagiatu jeżeli nie umieścimy na nich swojego lub oryginału godła. Masz pomysł ,zgłoś go jako wzór użytkowy . Ochrona jest czasowa, ale też płatna. Zapytaj u rzecznika patentowego np w NOT. Pozdrawiam Ryszard.
via vita curva est
K-man
Posty: 47
Rejestracja: 2010-12-11, 18:55
Lokalizacja: Sadyba

Post autor: K-man » 2011-02-27, 23:30

Sprawa jest dużo bardziej złożona i dlatego opinie powyżej nie wyczerpują zagadnienia. Trochę czytałem na ten temat i jeśli chodzi o ochronę gibsona na rynku amerykańskim, to zastrzeżony jest kształt główki tzw "open book" oraz logo i nazwa gibson. Nie są już zastrzezone humbuckery PAF ani single p90. Co do kształtu korpusu wystarczają drobne różnice w mm i już nie powinien być chroniony, jednak sprzedaż japońskich edwardsów i tokai jest blokowany. Amerykanie obchodzą brak importu oficjalnego importując prywatnie przez ebay, co już jest legalne :)
Ot takie cuda na kiju :)
Spacelord
Posty: 2
Rejestracja: 2012-01-06, 00:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Spacelord » 2012-01-11, 01:01

Podłączę się nieco pod temat, aczkolwiek z nieco innej strony.
Jak sprawa wygląda z nazwą firmy?

Przykładowo: w USA działa sobie firma "Kowalski Guitars", a ja nazywam się Kawalski i korzystając z własnego nazwiska chce otworzyć firmę "Kawalski Guitars".
Różnica jednej litery i podobieństwo..
Będę wdzięczny za wszelakie odpowiedzi, jak i również wskazówki gdzie szukać.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-01-11, 01:32

Sama nazwa, to jedno, a znak towarowy, to drugie. Jeżeli jedno i drugie nie jest chronione prawami jakimiś tam, to możesz się nazywać jak chcesz. Jeżeli nazwa jest typu zeus, olimp to są to nazwy ogólnie znane i wiadomo czego/kogo dotyczą zwykle różnią się grafika i to kiedyś wystarczyło, nazwy własnej konstrukcji chyba podobnie. Nazwisko właściciela może być takie samo, ale układ graficzny znaku towarowego już musi być inny. Najlepiej sprawdzić w urzędzie patentowym w temacie znaków towarowych lub podobnym. Zresztą jak zwrócisz się z zapytaniem do nich, to udziela pełnej odpowiedzi. Dzisiaj tak się wszystko zmienia, miesza, że nigdy nie wiadomo jaki sklep będzie jutro tam, gdzie dzisiaj jest warzywniak. Może to być też rzecznik patentowy. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ