Forum Lutnicze

Świeżynka ode mnie. Zadanie jakie mi postawiono to 7-ka ze skalą 24.75, która z założenia miała wyglądać surowo i brudno. Surowo jest wszędzie, brudno zostawiłem jednak bardziej z tyłu, jakoś nie mogłem się przemóc. Nietypowym rozwiązaniem jest powiększony zapas podstrunnicy nad najgrubszą struną, zresztą cały profil gryfu jest także mocno spersonalizowany, od góry jest bliżej do profilu D, natomiast od dołu dość płaskie C. Z tego co mi wiadomo docelowo będzie stosowane 6 strun dość standardowej grubości + na pozycji 7 drut zwinięty z którejś z bydgoskich linii tramwajowych. Przekładki z wenge są wklejone do połowy korpusu co dało całkiem miły efekt. No i to chyba tyle, logo z tyłu to pierwsze zabawy z fluorescencyjną żywicą epoksydową, kusi mnie bardzo szersze zastosowanie tego materiału.

Korpus: Jesion / Klon Falisty / Wenge
Gryf: Klon Falisty
Podstrunnica: Heban
Konstrukcja Set-thru
Skala: 24.75
Finish: Olej Tekowy
Progi: 22/24 Dunlop 6130
Mostek: Tune-o-matic Tone Pros
Klucze: Gotoh Blokowane
Pickup: Bare Knuckle Aftermath
Pokrętło: 1xVolume

Pozdrawiam,
Rafał

Najs. Uwielbiam takie wykończenie jesionu.

olejowe wykończenie wymiata - przepiękna satyna.

Nikt nie pyta - to ja zacznę:)

Czy wypełniałeś pory przed olejowaniem? Ile warstw oleju? Jakie zauważyłeś różnice pomiędzy olejowaniem tym konkretnym specyfikiem a innymi olejami?

Nie wypełniałem porów. Przy jesionie i klonie, które są użyte nie widziałem zupełnie takiej potrzeby, szczególnie że zazwyczaj zależy mi na bardzo naturalnym wyglądzie. Warstw poszło ogólnie 7. Używam oleju tekowego od Rustins i w sumie mam porównanie tylko z ich olejami, bo jakoś tak wzbudzili jako jedyni moje zaufanie. W oleju tekowym podoba mi się połyskliwość, jaką się uzyskuje w przeciwieństwie do np. Danish oil gdzie idzie to w typową satynę. W standardowym tungowym brakuje mi tej powłoki jaką daje teak oil i Danish oil, więc zdecydowanie preferuję te dwa i być może w jakimś kolejnym projekcie skuszę się na tę drugą opcję, czyli satynowe wykończenie. Obecnie dzięki tej gitarze utwierdziłem się, że efekt z oleju tekowego jest zdecydowanie moim faworytem.

Dzięki za rzeczową odpowiedź. Ja nie mam jeszcze doświadczenia z tym olejem, za to z duńskim (Rustins Danish Oil) tak. Muszę więc spróbować. A jak zapach? teakowego? Szybko twardnieje? Jakie odstępy czasu stosowałeś pomiędzy warstwami?

Ja jeśli chodzi o oleje to preferuje do satyny (przede wszystkim na gryfy)Osmo do połysku truoil a pomiędzy właśnie rustinsa

Zapach dość nieprzyjemny, ale w kontakcie z drewnem to się diametralnie zmienia. Twardnieje dość szybko, pierwsze warstwy to wręcz 2-3h, później już zostawiałem na noc, a na końcu 1-2 dni odstępu, to w sumie jak wiadomo kwestia obserwacji i wyczucia, więc trudno mówić o jakichś sztywnych ramach. Truoil od dawna też mnie kusi bo widziałem, że efekt piękny potrafi dać. Póki co jednak trzymałem się sprawdzonych metod.

Dzięki - oczywiście chodziło mi o orientacyjny czas międzywarstwowy. Truoil pozwala na uzyskanie wysokiego połysku, jednak oddalamy się w ten sposób od tego - co daje olej. Z mojej perspektywy najładniej upiększa drewno (rysunek) olej lniany.

Zajebista surowizna!!! Bardzo mi się podoba...
Warstwy oleju nakładałeś szmatką czy szlif na mokro z olejem na jakiej gradacji papieru skończyłeś ???

Kształt gitary trochę bardziej umiarkowany niż poprzednie. Ciekawi mnie tył. Tam jest wstawka z wenge? Czy ona przechodzi przez cały korpus, rozciąłeś jawor i zrobiłeś kanapkę?

venn pisze:Zajebista surowizna!!! Bardzo mi się podoba...
Warstwy oleju nakładałeś szmatką czy szlif na mokro z olejem na jakiej gradacji papieru skończyłeś ???

A dziękuję! Olej nakładałem szmatką, a kończyłem na papierze 1200.

Paramonov pisze:Kształt gitary trochę bardziej umiarkowany niż poprzednie. Ciekawi mnie tył. Tam jest wstawka z wenge? Czy ona przechodzi przez cały korpus, rozciąłeś jawor i zrobiłeś kanapkę?

Kolejna prawie gotowa 7-ka też grzeczna, bo niemal klasyczny Superstrat, ale niezmiennie lubuję się zdecydowanie w "pointy guitars". Wstawki poprzeczne z wenge są wklejone do połowy korpusu (od miejsca gdzie wklejany jest gryf są także pod kątem 5 stopni) po stronie jesionowych boków i złączone wstawką równoległą pośrodku klonu. Natomiast to poszerzenie z tyłu na którym znajduje się logo, to już nakładka w uprzednio wyfrezowaną wnękę 3mm. Załączam zdjęcia z powstawania gdzie mniej więcej to widać i "profesjonalny rysunek techniczny"