Skrzypce elektryczno - ekologiczne

[Michał Statkiewicz]

Witam serdecznie. Tytuł powyższy nie kłamie. Większość materiału użytego do budowy to w zasadzie recycling. Szyjka wywalona kiedyś przez lutnika jako uszkodzona, podstrunnica wywalona kiedyś przeze mnie bo nie była hebanowa, no i ścinki klonowe i orzechowe, których nie miałem sumienia wywalić.

[michqq]

A jaki podstawek?

[poco]

Wygląd, raczej niecodzienny, ale nazwa z "recyklingu" odpowiada mu w całej rozciągliwości.
Ważne, czy odpowiadają twórcy i czy muzyk na nich grający otrzymuje to, co powinno być dla skrzypiec właściwe.
A jak ze sztywnością, bo zwykle takie konstrukcje opierają się na sztywnej belce wzdłużnej, a tu zastosowałeś ażur - nie ma zdjęcia od dołu.
Chodzi o to, czy drgania strun nie są zbyt rozproszone na tych elementach składowych i tym samym tłumione, krótko, co z tzw sustainem, bo chyba dla instrumentów smyczkowych też jest ważny.
Odważne podejście. Pewnie będzie tylu zwolenników, co przeciwników, tak jak i przy gitarach, np. ze szpadla.
Pozdrawiam, Ryszard