Akustyk Martin om by Piotrek_violin

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akustyk Martin om by Piotrek_violin

Post autor: PiotrCh » 2015-11-13, 14:19

Przecież wiadomo, że pieczone jest bardziej chrupiące;) Wcześniej można podsmażyć - będzie od razu zabezpieczone przed wilgocią;)

Ciekawe podejście do drewna - liczy się test przed-po a teorię się dopasuje :D
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piotrek_Violin
Posty: 320
Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
Lokalizacja: Oslo

Re: Akustyk Martin om by Piotrek_violin

Post autor: Piotrek_Violin » 2015-11-13, 14:24

Popik myślę że klejenie dyskwalifikuje płyty do wypiekania. Jeśli ktoś będzie chciał przetestować metodę wypiekania, ostrzegam na wstępie! Pierwsze moje próby z wypiekaniem były na kawałku świerku pozyskanym ze starego stołu. Był to kawałek deski rozcięty do grubości około 5mm i wstępnie zeszlifowany. Podczas pieczenia w kilku miejscach żywica zgromadziła się, i po wypieczeniu byłem bardzo sceptyczny do tej metody ponieważ po zeszlifowaniu w drewnie były pustki powietrzne. Dopatruje się tu różnic w pozyskiwaniu drewna o których pisał Poco.
jacek owsianowski
Posty: 153
Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Akustyk Martin om by Piotrek_violin

Post autor: jacek owsianowski » 2015-11-14, 20:01

Nie zgadzam się z Ryszardem co do twardziela i części żywicznej, pierścień zewnętrzny jest zwany bielem a reszta to twardziel . Część od rdzenia w starych drzewach jest martwa i z dużym przyrostem prawdopodobnie dlatego jest odrzucana ,a żywica jest w całym drzewie.Jacol
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Akustyk Martin om by Piotrek_violin

Post autor: poco » 2015-11-15, 09:21

Jacol. Masz rację z tą twardzielą. Po prostu zapętliłem się z fałszywą twardzielą i zapędziłem sam w kozi róg. :oops: Chodziło mi o część rdzeniową, która przebarwia się inaczej niż ta, którą wykorzystujemy do instrumentów. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Co do występowania żywicy w całym przekroju , to też prawda, ale jest tego w zdrowym drewnie tak niewiele, że nie wiem, czy ma to wpływ znaczący na właściwości akustyczne.
Traktuję te informacje jako element poszukiwań polepszenia parametrów akustycznych drewna w metodzie obróbki samego drewna, a nie stosowania "ulepszaczy" zewnętrznych.
Swoją drogą, to czy podobnych zabiegów nie stosowano w przeszłości? Może tylko ukryto ten zabieg jako tajemnicę lutnika i stąd niewiele wiemy i spekulujemy - przynajmniej ja się dałem wciągnąć w tę sprawę. ;-) :-D
Ale, wg mnie potrzebne jest takie rozważanie chociażby po to, aby różne punkty widzenia zapobiegały mitomanii i powstawaniu prawd objawionych w obrębie lutnictwa. Więcej wiemy, mniej dajemy się nabierać na chwyty marketingowe, a tym samym ułatwiamy innym zakupy tak instrumentów, jak materiałów na nie.
Pozwoliłem sobie zacytować zdanie z Wikipedii n/t kanałów żywicznych Cyt.- " Przewody żywiczne stanowią zwykle system połączonych między sobą kanałów pionowych i poziomych. Występują w drewnie większości gatunków drzew iglastych m.in. u sosny, modrzewia i świerka, zaś u jodły, choiny, sekwoi i cedru powstają dopiero po zranieniu[3]".
W tym cytacie jest wzmianka o cedrze, tak modnym i dobrym drewnie na topy, bo być może z tym związane są jego właściwości?
Faktem jest, że my, to możemy sobie tylko pogadać na poziomie użytkownika -wykonawcy, a podstawy teoretyczne i wnioski powstawać będą w ośrodkach naukowo-badawczych.
Jeszcze raz dzięki za sprostowanie i spodziewam się zawsze takiej wnikliwości w roztrząsaniu tematu, bo to dobrze świadczy tak o forum, jak i jego uczestnikach.
Powtórzę po raz n-ty, że forum tworzą userzy, nie "admini" i "modzi". Dlatego ono żyje i ma się coraz lepiej. ;-) :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ