Nowa dziewczyna

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

jazzgott
Posty: 82
Rejestracja: 2009-06-28, 09:53

Nowa dziewczyna

Post autor: jazzgott » 2012-07-31, 16:27

Witam wszech i wobec.
Popełniłem nowe dziewczę jak widać jeszcze dziewica, czeka na struny i parę przysłonek (gwint na główce i gniazdo baterii). Klon, padouk i czeczotka, mostek piezo Shadow - przedwzmacniacz zasilany 9V - właściwie jego zadanie to eliminacja przydźwięków i czułość przystawki. Menzura 35'. Jeszcze raz dzięki za klocek Piotrze.
Załączniki
05.jpg
04.jpg
03.jpg
02.jpg
01.jpg
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-07-31, 18:19

Zaczyna sie coraz ciekawiej tu robic , wlasnie dzieki takim konstrukcjom.
Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 124
Rejestracja: 2011-09-02, 09:14
Lokalizacja: Wymysłów / Śląskie
Kontakt:

Post autor: Jacek » 2012-07-31, 21:37

Super basidło będzie!. Szkoda, że zdjęcia takie małe - ta czeczotka to zwykły fornir, czy coś grubszego?
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 292
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Post autor: DR4MA » 2012-07-31, 22:03

ze zdjec wynika ze fornir ale i tak sie pieknie prezentuje
Pozdrawiam.
DR4MA.
jazzgott
Posty: 82
Rejestracja: 2009-06-28, 09:53

Post autor: jazzgott » 2012-08-01, 09:12

Dzięki za dobre słowa. Czeczotka to fornir z tym że to odpad ze starych zapasów - odpad bo grubość większa niż kiedyś dopuszczała norma ta z lat 80 tych. Dostałem sporo fornirów od producenta na początku lat 90 tych, niestety dziadek już odszedł. Dobrze się z nich intarsję robi. Niestety ciągle czekam na struny bo tu muszą być do skali 36'. Na razie próbowałem na starych przykrótkich ale brzmiał nieźle. Zdjęcia słabe bo telefonem robione. Lakier nitro półmat.
popik10

Post autor: popik10 » 2012-08-01, 10:13

No no no, super, dobrze, że nie standardowy jazz lub inny precel.
Podoba mi się również pomysł z piezo.
Ciekawy projekt niewątpliwie.
Pozdrawiam
ps. Jak Ty ten czeczot zalewałeś nitro toż to pewno kilkaset warstw wyszło żeby wyrównać powierzchnię :-D
jazzgott
Posty: 82
Rejestracja: 2009-06-28, 09:53

Post autor: jazzgott » 2012-08-01, 11:35

Pierwszy raz malowałem pistoletem nitro i fakt warstw 10 chyba, szlifowanie a i tak są wgłębienia. Czeczotowate drewna to kicha do malowania. Ale gitara jest tylko dla mnie więc problemu niema.
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 525
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Andrzej » 2012-08-01, 23:02

Fajne basidło ,ciekawy kształt .
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-08-02, 19:55

No fajniutko to wygląda w tym Twoim wykonaniu... ,,czeczotkę" zawsze można zaszpachlować jakby coś i dotrzeć do zera aż do drewna... Tak zapytam jeszcze zaczepy strun przez korpus z mniejszą długością na basowych to jakaś zasadność...? Nie lepiej było by odwrotnie...??? :mrgreen: No i oby piezo nie ,,brzęczało o podstrunnicę w trakcie gry... Takie tam dywagacje, ale gitka fajna i bardzo oryginalna. :-D :-D :-D
Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
jazzgott
Posty: 82
Rejestracja: 2009-06-28, 09:53

Post autor: jazzgott » 2012-08-02, 20:16

Zgadzam się że można szpachlować i trzeć do zera ale to drewno niech sobie będzie jak natura dała jak jest za gładko i się świeci to mam wrażenie że to plastik (przepraszam fanów gładkości i glancu). Mostek jest w szczelinie siedzi ciasno i nie brzęczy - sprawdzałem , a struny -miało być zgodnie z łukiem gitary ale trochę przesadziłem :mrgreen:
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 292
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Post autor: DR4MA » 2012-08-02, 20:35

ja sie już też przejechałem na "zgodnie z łukiem" i nastepnym razem dam żeby względem siebie były tyle że u Ciebie to własnie dobrze wygląda u u mnie koli w oczy:P:P
Pozdrawiam.
DR4MA.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-08-02, 21:15

No... ale kolegów frapują względy estetyczne... a ja pytam skromnie o względy akustyczne. . . basidło fajne. Czy nie lepiej było by zrobić na odwrót ze względu na ,,nieczynną'' menzurę i subtelne wybrzmiewanie pewnych harmonicznych...? Im cieńsza struna tym mniejsza jej długość? ( pisząc potocznie) . Nie to, że się czepiam, ale taka asymetria ,,nie zgodna z obrysem deski" mogła by być ciekawsza i bardziej zasadna dla wprawnego i znającego się na rzeczy oka. Zwłaszcza dla muzyka , który na to patrzy i zna podstawy powstawania i harmonii dźwięków. Tak se tylko piszę ... :mrgreen: żeby się poczepiać trochę hehehehe.... :roll:
podstawa to dokładność
jazzgott
Posty: 82
Rejestracja: 2009-06-28, 09:53

Post autor: jazzgott » 2012-08-02, 21:49

Zgadzam się w całej rozciągłości wywodu Kolegi , tylko że ja malarz sztalugowy jestem znaczy artysta i niby tak było ładniej (poważnie to nie wpadłem że może tak być jak piszesz, pewnie za mało wiem, chociaż jak ją trochę ogrywałem to brzmiało nieźle) nic to jak mawiał klasyk jest jak jest. Świta mi nowy pomysł to się będę więcej radził Kolegów i kichy nie popełnię. :oops:
ODPOWIEDZ