Wzmacniacz Fender Stage Lead 2 - za dużo transformatorów?

Wszystko o...

Moderator: poco

Kerzysztof
Posty: 2
Rejestracja: 2023-10-12, 16:14

Wzmacniacz Fender Stage Lead 2 - za dużo transformatorów?

Post autor: Kerzysztof » 2023-10-12, 16:21

:shock: Dzień dobry!
Mam taki problem - nie znam się - więc proszę Was o pomoc.

Jest to wzmacniacz wyprodukowany w latach 80-ych zeszłego wieku w Japonii.
Na obudowie ma nadruk 110 V (4)... Ale...

W moim wzmacniaczu oryginalnie z chassis wychodzi kabel (1), który prowadzi do (chyba dorabianego) transformatora (2).
Z tego transformatora (2) wychodzi kabel sieciowy z wtyczką US (3).
Po podłączeniu do konwertera prądu (EU>US - czyli podłączonego do naszej sieci 230V i podającego prąd 110V) wzmacniacz pracuje bez problemu.
Ale - po pierwsze ten transformator (2) wygląda na dorabiany. Nie widzę takiego rozwiązania na fotach tego modelu, które znalazłem w internecie. Sam transformator ma na sobie napisy (tak jak na obrazku) i przykręcony jest do ścianki wzmacniacza w dość niechlujny sposób.
Na stronę z napisem 220V (2) (taki ledwo widoczny - podrapany) wchodzi kabel z urządzenia. Tam gdzie jest napisane 110V wychodzi kabel sieciowy z wtyczką amerykańską.

Na pierwszy rzut oka wygląda to tak jakby ktoś przystosował to urządzenie z oryginalnego 223V na 110V.
Moje pytanie jest takie: czy mogę zamienić kabel, który idzie ze skrzynki (1) do transformatora (2) zamienić bezpośrednio na wtyczkę do gniazdka sieciowego 230V?
Jedyne co mnie przed tym powstrzymało to oznaczenie na tyle obudowy (4)

Z ciekawostek - pod transformatorem (2) - w worku - jest reverb sprężynowy (5), który po odkręceniu potencjometru "reverb" już nieco powyżej 1 (a tam nie ma w skali zera - czyli jest to wartość najniższa) dawał mocne brumienie (coś jak przy braku uziemienia). Odwróciłem go o 180 stopni w poziomie i już nie ma tego efektu - co oznacza, że dostawał ten sygnał spod "dorabianego" transformatora (2)...
Załączniki
fender stage lead II 1.jpg
fender stage lead II 2.jpg
ODPOWIEDZ