Witam.
1. Co to w ogóle jest radius?
2. Czy jest jakiś wzór na jego obliczenie?
3. Jak wykonać domowej roboty klocek do szlifowania radiusa?
Radius
Moderator: poco
no jak masz podstrunnice, to jej powierzchnia jest fragmentem walca , ktorego przekroj poprzeczny ma jakis promien (wlasnie radius), zakrzywienie takowe pozwala na latwiejszy dostęp do strun, czy to mozna obliczac? nie mam pomysłu, po co by to było xD co do wykonania klocka nic ci nie powiem, poza tym ze to musi byc klocek z wklesnieciem o wlasnie odpowiadajacym ci radiusem 
A i moze walec to zle porownanie, raczej mialo to byc takie pogladowe wytlumaczenie, gdyz w rzeczywistosci gitary (przynajmniej niektore ) maja rozny radius na obu koncach podstrunnicy 
nie gwarantuje, ze moja odpowiedz nie ma bledow , ale wydaje mi sie, ze nic nie pominalem pzdr
A i moze walec to zle porownanie, raczej mialo to byc takie pogladowe wytlumaczenie, gdyz w rzeczywistosci gitary (przynajmniej niektore
) maja rozny radius na obu koncach podstrunnicy nie gwarantuje, ze moja odpowiedz nie ma bledow , ale wydaje mi sie, ze nic nie pominalem pzdrOscar wyjaśnił co to jest radius dobrze, dodać należy, że przyjęto do wymiarowania miarę angielską , w calach. Nazwa radius jest stosowana jako specyficzne dla lutnictwa i nie tłumacząca istoty zgodnie z treścia. Można przyjąć, że to jest idiom, tak jest wygodniej. Co do zróżnicowania tego"radiusa" na długości gryfu, to jest mitologia, lub próba robienia multiwity z mózgu przez "wykształciuchów" lutniczych, a tym samym dla zamieszania uzasadniającego cenę za usługę np. wymiany progów . Jeżeli przyjmiemy tłumaczenie oscara i wyobrazimy sobie ten walec, to weźmy szerokość szyjki na początku walca i szerokość mostka na końcu, a następnie wytnijmy ten kawałek z powierzchni walca. Czy krzywizna na początku będzie inna niż na końcu? Tylko szerokość podstrunnicy będącej częścią tego wyciętego z walca kawałka będzie się zmieniać, nie radius! Dlatego gitary basowe mają mniejszy promień podstrunnicy/ zwykle ok 10"/ niż pozostałe /12,14,16"/, a klasyki wręcz płaską. Problem i konieczność zmiennego radiusa podstrunnicy powstał by w przypadku wąskiego gryfu przy szyjce, a baaardzo szerokiego przy gitarze. Proszę dla zobrazowania przyjąć, że radius jest równy połowie szerokości gryfu 8) .Dla takiej konstrukcji umożliwiającej korzystanie z instrumentu radius dążył by do nieskończoności, czyli bliżej płaszczyzny niż krzywizny. Dlatego więc nie ma potrzeby wykonywać zmiennej krzywizny podstrunnicy gdyż zmiana położenia strun nad podstrunnicą w trakcie gry jest pomijalnie mała, a zatem nieistotna. Upraszcza to kardynalnie sprawę projektowania i konstrukcji narzędzi do wykonywania krzywizny podstrunnicy.Pozdrawiam Ryszard.
. Jeżeli przyjmiemy tłumaczenie oscara i wyobrazimy sobie ten walec, to weźmy szerokość szyjki na początku walca i szerokość mostka na końcu, a następnie wytnijmy ten kawałek z powierzchni walca. Czy krzywizna na początku będzie inna niż na końcu? Tylko szerokość podstrunnicy będącej częścią tego wyciętego z walca kawałka będzie się zmieniać, nie radius! Dlatego gitary basowe mają mniejszy promień podstrunnicy/ zwykle ok 10"/ niż pozostałe /12,14,16"/, a klasyki wręcz płaską. Problem i konieczność zmiennego radiusa podstrunnicy powstał by w przypadku wąskiego gryfu przy szyjce, a baaardzo szerokiego przy gitarze. Proszę dla zobrazowania przyjąć, że radius jest równy połowie szerokości gryfu 8) .Dla takiej konstrukcji umożliwiającej korzystanie z instrumentu radius dążył by do nieskończoności, czyli bliżej płaszczyzny niż krzywizny. Dlatego więc nie ma potrzeby wykonywać zmiennej krzywizny podstrunnicy gdyż zmiana położenia strun nad podstrunnicą w trakcie gry jest pomijalnie mała, a zatem nieistotna. Upraszcza to kardynalnie sprawę projektowania i konstrukcji narzędzi do wykonywania krzywizny podstrunnicy.Pozdrawiam Ryszard.via vita curva est
Macck. Wysil się troszkę, tylko troszkę, a znajdziesz odpowiedź na każde z pytań. Poza tym wystarczy przeczytać posty wyżej, posty z podstrunnica w tytule, poczytać o tradycyjnie uznanych i stosowanych radiusach w odniesieniu do konkretnego typu gitary. Zatem elementarną wiedzę zdobywasz tu i teraz korzystając z treści będących już na forum. Dym jaki wprowadzasz ilością pytań w jednym temacie, radosna ekscytacja tym co chcesz robić, głód wiedzy jaki okazujesz - chyba nie pozorowane?, powoduje, że z dużą dozą rezerwy podchodzimy do odpowiedzi-przynajmniej ja, albowiem tychże odpowiedzi już udzielono!
Spontaniczność, to piękna cecha, ale w nadmiarze staje się uciążliwa. Pytaj o to, czego jeszcze nie ma na tym forum, ale w odniesieniu do tego co robisz, a nie o wszystkim i o niczym, czyli takie łowienie ryb przed niewodem. Co do radiusa 15", to stosuje się je tylko w ukulele concert. Nie znaczy to, że nie można zrobić dowolny radius. Resztę doczytaj. Pozdrawiam, Ryszard
Spontaniczność, to piękna cecha, ale w nadmiarze staje się uciążliwa. Pytaj o to, czego jeszcze nie ma na tym forum, ale w odniesieniu do tego co robisz, a nie o wszystkim i o niczym, czyli takie łowienie ryb przed niewodem. Co do radiusa 15", to stosuje się je tylko w ukulele concert. Nie znaczy to, że nie można zrobić dowolny radius. Resztę doczytaj. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Dziękuję za odpowiedzi i przepraszam za nawałnicę pytań 
Radius 15" ma być bo taki jest w oryginale, a skoro tak wymyślił wielki mistrz
John "Accuracy" Petrucci, to widocznie jest to ułatwienie w
"shreddingu" W moim byłym ibanezie chyba nawet większy był.
Jak to się profesjonalnie nazywa? Allegro odrzuca zapytania o "radius block" "radius" "bloczek z radiusem"
Radius 15" ma być bo taki jest w oryginale, a skoro tak wymyślił wielki mistrz
John "Accuracy" Petrucci, to widocznie jest to ułatwienie w
"shreddingu"
W moim byłym ibanezie chyba nawet większy był.Jak to się profesjonalnie nazywa? Allegro odrzuca zapytania o "radius block" "radius" "bloczek z radiusem"
-
Zenek_Spawacz
15 cali to problem. To nietypowy promien , standart to 7,25 , 9,5 , 12 i 16. Takie sa w handlu. Najblizszy to 16-stka. Roznica bedzie minimalna , to juz jest dosc plaska podstrunnica.
Jezeli jednak chcesz zostac przy 15 calach (38,1cm) to bedziesz musial to zrobic " na piechote". Najpierw trzeba zmajstrowac szablon a potem szlifowac uzywajac czegos plaskiego (profil aluminiowy na przyklad) z naklejonym papierem sciernym , sprawdzajac co jakis czas szablonem. Klocek 16 cali wyniesie Cie u Rockingera 15 euro i bedzie o wiele latwiej.
Jezeli jednak chcesz zostac przy 15 calach (38,1cm) to bedziesz musial to zrobic " na piechote". Najpierw trzeba zmajstrowac szablon a potem szlifowac uzywajac czegos plaskiego (profil aluminiowy na przyklad) z naklejonym papierem sciernym , sprawdzajac co jakis czas szablonem. Klocek 16 cali wyniesie Cie u Rockingera 15 euro i bedzie o wiele latwiej.
-
popik10
Tak na chłopski rozum Radius to po polsku promień w geometrii oznaczony jako r ,a promień to połowa średnicy np rury . Więc weż załatw sobie ścinkę rury kanalizacyjnej o odpowiedniej średnicy .Połowa tej średnicy zamieniona na cale będzie będzie wyznaczała radius . Rury kanalizacyjne z tworzywa sztucznego są praktycznie idealnym okręgiem i mają dosyć grube ścianki więc wytnij pasek wzdłuż takiej rury o szerokości np 12 cm i długości powiecmy 25 cm i masz blok radiusowy nie gorszy od tych z alegro.
Andrzej. Ty też chcesz wymyślasz proch? Nie obrażaj chłopów. Co to jest radius i skąd nazwa już na tym forum napisano. Przeczytaj mój post na tej stronie, to trochę się dowiesz; więcej w innych postach. Co do rury kanalizacyjnej , to ona służy tylko do przesyłu g....a, a nie jako wzorzec radiusa.
To co napisał Zenek n/t wymiarów radiusów pomnożone przez 25,4 mm da Ci wymiar tego promienia krzywizny! Winszuję znalezienia takiej rury.
Jak nie kupisz bloczków gotowych, to zrobić je można metoda frezowania klocka drewnianego, np. z brzozy o wymiarach w mm 80x40x 110 i 80x40x 290. Te dwa klocki będą stanowiły komplet do danego wymiaru radiusa.
Najpierw trzeba zrobić sobie wahadło, na którym zawiesi i zamocuje się frezarkę. Moze to być mdf, sklejka, itp. materiał. Ramie wahadła powinno być na tyle długie, żeby można było zmieścić na nim otwory odpowiadające długości równej radiusowi wyrażonej w mm-najlepiej wszystkich stosowanych wymiarów radiusowych- i zamocowanej frezarki. Wymiar ten powinien zawierać się pomiędzy końcem freza zamontowanego we frezarce, a punktem środka promienia/radiusa. Dla ułatwienia dobrze jest zrobić sobie szablon z rozmieszczeniem otworów z jednoczesnym ujęciem w tym miejsca na frezarkę. Teraz wykonujemy sztywną konstrukcję przypominającą bramę, czyli coś w kształcie odwróconej litery Y , Pomiędzy ramionami górnej części Y będzie się przesuwał ten kawałek drewna na radius, a na "nóżce" będą punkty odpowiadające tym, które są na ramieniu wahadła. Jednocześnie przewiercamy ramie wahadła i "bramy" w punktach środków promieni wiertłem np. fi 6 i po włożeniu śruby i zablokowaniu nakrętką z podkładkami-po dwie na stronę -sprawdzić działanie wahadłowego ustrojstwa.
Wielkość otworu "pomiędzy nogami" tego Y-ka powinna odpowiadać wymiarom klocka przeznaczonego na radius, ale na tyle ciasno/suwliwie, żeby można go było przesuwać.
Przed rozpoczęciem frezowania sprawdzić promień uzyskiwany w tym położeniu frezarki i ew. skorygować wysunięciem/schowaniem freza. Uwaga na odkryty frez! stosować niewielki posuw z zachowaniem max ostrożności!
Uzyskiwanie krzywizny polega na frezowaniu tego klocka poprzecznie ruchem wahadłowym miejsce przy miejscy przesuwając go każdorazowo o tyle, aby nie tworzyły się zbyt duże krawędzie po kolejnych przejściach. Przesuwać używając pomocniczego przyrządu i broń boże w rękawicach. Inny sposób, to ustawianie i blokowanie wahadła w kolejnych przejściach i frezowanie wzdłużne klocka, też miejsce przy miejscu. Gotowy klocek wygładzamy papierem ściernym, usuwając powstałe krawędzie. Krzywiznę sprawdzamy przymiarem wykonanym np. z preszpanu/ cienkiego tekstolitu/PCV /innego materiału. Pozdrawiam, Ryszard
Co to jest radius i skąd nazwa już na tym forum napisano. Przeczytaj mój post na tej stronie, to trochę się dowiesz; więcej w innych postach. Co do rury kanalizacyjnej , to ona służy tylko do przesyłu g....a, a nie jako wzorzec radiusa.To co napisał Zenek n/t wymiarów radiusów pomnożone przez 25,4 mm da Ci wymiar tego promienia krzywizny! Winszuję znalezienia takiej rury.
Jak nie kupisz bloczków gotowych, to zrobić je można metoda frezowania klocka drewnianego, np. z brzozy o wymiarach w mm 80x40x 110 i 80x40x 290. Te dwa klocki będą stanowiły komplet do danego wymiaru radiusa.
Najpierw trzeba zrobić sobie wahadło, na którym zawiesi i zamocuje się frezarkę. Moze to być mdf, sklejka, itp. materiał. Ramie wahadła powinno być na tyle długie, żeby można było zmieścić na nim otwory odpowiadające długości równej radiusowi wyrażonej w mm-najlepiej wszystkich stosowanych wymiarów radiusowych- i zamocowanej frezarki. Wymiar ten powinien zawierać się pomiędzy końcem freza zamontowanego we frezarce, a punktem środka promienia/radiusa. Dla ułatwienia dobrze jest zrobić sobie szablon z rozmieszczeniem otworów z jednoczesnym ujęciem w tym miejsca na frezarkę. Teraz wykonujemy sztywną konstrukcję przypominającą bramę, czyli coś w kształcie odwróconej litery Y , Pomiędzy ramionami górnej części Y będzie się przesuwał ten kawałek drewna na radius, a na "nóżce" będą punkty odpowiadające tym, które są na ramieniu wahadła. Jednocześnie przewiercamy ramie wahadła i "bramy" w punktach środków promieni wiertłem np. fi 6 i po włożeniu śruby i zablokowaniu nakrętką z podkładkami-po dwie na stronę -sprawdzić działanie wahadłowego ustrojstwa.
Wielkość otworu "pomiędzy nogami" tego Y-ka powinna odpowiadać wymiarom klocka przeznaczonego na radius, ale na tyle ciasno/suwliwie, żeby można go było przesuwać.
Przed rozpoczęciem frezowania sprawdzić promień uzyskiwany w tym położeniu frezarki i ew. skorygować wysunięciem/schowaniem freza. Uwaga na odkryty frez! stosować niewielki posuw z zachowaniem max ostrożności!
Uzyskiwanie krzywizny polega na frezowaniu tego klocka poprzecznie ruchem wahadłowym miejsce przy miejscy przesuwając go każdorazowo o tyle, aby nie tworzyły się zbyt duże krawędzie po kolejnych przejściach. Przesuwać używając pomocniczego przyrządu i broń boże w rękawicach. Inny sposób, to ustawianie i blokowanie wahadła w kolejnych przejściach i frezowanie wzdłużne klocka, też miejsce przy miejscu. Gotowy klocek wygładzamy papierem ściernym, usuwając powstałe krawędzie. Krzywiznę sprawdzamy przymiarem wykonanym np. z preszpanu/ cienkiego tekstolitu/PCV /innego materiału. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Nie obraż się ale twoja metoda jest jak zwykle zakręcona jak laska Mikołaja ,a sposób zrobienia bloczka jest kilka razy droższy od kupna takiego bloczka .Chłopak nie ma gdzie załatwić deski a ty proponujesz mu jakieś ewolucje z frezarką. Jako hydraulik powiem ci że są takie rury ,a takie ścinki można dostać w każdym dobrym sklepie instalacyjnym.
Moim zdaniem pomysł Andrzeja jest bardzo ciekawy tani i łatwy w realizacji. Można by skleić kilka warstw do siebie żeby uzyskać lepszą sztywność. Ja radius kupiłem na allegro za ok. 20 zł z przesyłką. To chyba najprostszy sposób. Nie ma co dużo kombinować. Poprzedni sam robiłem ale więcej się męczył nie będę :P