Znalazłem przypadkowo ciekawy tutorial. Nanoszenie obrazka metodą transferu nitro.
http://domoweklimaty.blogspot.com/2012/ ... ny-na.html
Ktoś to stosował?
Widzę, że da się też z acetonem: http://www.youtube.com/watch?v=qI0IW2prnaI
Jeśli było (przeszukałem forum, ale bardzo pobieżnie) to usunąć proszę.
Transfer nitro
Moderator: poco
Gdzieś tam już coś było. W termotransferze chodzi o to,że toner ma takie właściwości,że można go "oderwać" od kartki na której jest nadrukowany i "przykleić" do innej powierzchni. W elektronice robi się to poprzez wydruk na np papierze fotograficznym (wg mnie najlepszy efekt uzyskuję) i zaprasowanie żelazkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=8GClaRYJi5w
Ten pan tak robi z tym,że popełnia podstawowy błąd, gdyż nie powinno sie w trakcie przygrzewania podnosic kartkę i podglądać. Czekamy aż rysunek sie nam "zarysuje" na kartne w wyniku grzania i dopiero wtedy odrywamy. Można to robic tak jak ta pani , czyli acetonem lub rozpuszczalnikiem, jednakże nie otrzymuje sie idealnie odbitego loga, mozna w końcu użyć lakieru tak jak ten pan
http://www.youtube.com/watch?v=NtECvjCJC1E
, efekt lepszy. ja używam papieru do naprasowywanek na koszulki: http://www.forumlutnicze.pl/files/imgp3913_128.jpg ale to tez mnie jeszcze w pełni nie satysfakcjonuje. Mozna w końcu użyć papieru do kalkomanii, ale nie wiem - nie próbowałem. Mysle,ze nadszedł czas udac sie do warsztatu i poeksperymentować trochę.
http://www.youtube.com/watch?v=8GClaRYJi5w
Ten pan tak robi z tym,że popełnia podstawowy błąd, gdyż nie powinno sie w trakcie przygrzewania podnosic kartkę i podglądać. Czekamy aż rysunek sie nam "zarysuje" na kartne w wyniku grzania i dopiero wtedy odrywamy. Można to robic tak jak ta pani , czyli acetonem lub rozpuszczalnikiem, jednakże nie otrzymuje sie idealnie odbitego loga, mozna w końcu użyć lakieru tak jak ten pan
http://www.youtube.com/watch?v=NtECvjCJC1E
, efekt lepszy. ja używam papieru do naprasowywanek na koszulki: http://www.forumlutnicze.pl/files/imgp3913_128.jpg ale to tez mnie jeszcze w pełni nie satysfakcjonuje. Mozna w końcu użyć papieru do kalkomanii, ale nie wiem - nie próbowałem. Mysle,ze nadszedł czas udac sie do warsztatu i poeksperymentować trochę.