Forum Lutnicze

A w czym Darku tkwi chochlik, jeżeli chodzi o te papierowe wzorniki? Jeżeli masz wiedzę, to podziel się nią, bo lepiej nie pisać o metodach niesprawdzonych, aby nie wprowadzać dymu.
To, co napisałem na ten temat, to per analogia z innymi działaniami za pomocą szablonu i jeżeli nie jest to dobre w przypadku podstrunnicy, to lepiej od razu usunąć wątpliwości.
Pozdrawiam, Ryszard

Wystarczy nawet wilgotne powietrze (zaraz po deszczu) i papier łatwiej poddaje się rozciąganiu. Dodatkowo wygładzanie na podstrunnicy, gdy już jest klej, spowoduje przesunięcia nawet przy ostrożnym traktowaniu.
Nie znam dokładniej tego zjawiska, ale najprościej - włókna celulozy ulegają zniszczeniu pod wpływem wilgoci i się rozrywają, co skutkuje właśnie rozciąganiem.

Diabeł tkwi w szczegółach.

Nie wiem jak to dokładnie nazwać ale taki papier/pergamin/kalka nie zawsze trzyma wymiar kiedy dostanie kleju , lakieru itp. Ja tak zrobiłem z pełną starannością i wyszło dupa. Na całe szczęście dało się sprawę uratować .Przy progach nie ma miejsca na nawet minimalne błędy.
Metodę odradzam , no chyba ze ktoś tak lubi.

Używa się innego kleju.
Sprawdzone rozwiązanie to klej, aplikuje się cienką warstwą na podstrunnicę i po kłopocie. Klej butaprenopodobny nie przesiąka papieru.
Ale każdy może robić jak chce, traktowanie papieru klejem wodnym to faktycznie porażka.
Już lepiej drukować na folii.
Pozdrawiam

Aż sie uśmiechnąlem Rozciąganie papieru poprzez wilgoć, klej itp... Gdzie wy to drukujecie i naklejacie he he Zawsze tak robię,że drukuje na na papierze progi i od razu naklejam na to taśmę dwustronną i to przyklejam na podstrunnicę/gryf i nacinam. I nie ma prawa nic sie rozciągnąc bo tego nie namaczam żadnym klejem

Opcja druga którą też już stosowałem na jeszcze prostej podstrunnicy - wyznaczenie odległości i narysowanie linii cięcia za pomoca różnych przyborów geometrycznych

No nareszcie ruszyłem trochę do przodu gryf już wycięty, sloty na progi też już są. Zostało mi jeszcze wyprofilować gryf oraz wykonać skunk stripe, zrobić trussa, wkleić markery, siodełko itp czyli masa roboty przede mną. Powiem jeszcze, że należy słuchać kolegów z forum, ponieważ jak powiedział popik, powinienem zrobić otwory na markery po nacięciu slotów, zrobiłem na opak i są trochę przesunięte:/ ale w kwestii miejsca na siodełko posłuchałem i jest ok. Przepraszam z jakość zdjęć, ale robione były odkurzaczem.

Ok dzięki. Regulacja pręta będzie przy stopie gryfu, a z przodu będzie kotwa zabita/zaklejona potem korkiem orzechowym Mam nadzieje, że uda mi się to dobrze nawiercić. Wiertła mam dobre więc powinno się dobrze skończyć. Najtrudniejszym elementem będzie zdobycie orzecha na skunk'a i korek :P

ps.chyba edytowałeś posta w czasie kiedy ja pisałem i wyszło prawie to samo:P

Mozna to zrobić przy wyprofilowanej główce. ja tez tak robiłem. Najpierw robi sie frezem półokrągłym kieszeń a potem wierci. W moim przypadku nie było zaklejane bo regulacja na główce była Na cnc to w ogóle będzie miał łatwo bo sobie dorysuje ta kieszen i zapuści maszynę

Piniu na tym etapie to już tylko ręczne robótki :P cnc poczeka na następny projekt.

Nie żebym sie czepiał, ale nie pamiętam, czy pręt będzie vintage, czy duble action.
Dlaczego to jest ważne. Otóż przy vintage musisz wykonać kanał po łuku lub jeżeli zrobiłeś równoległy, to trzeba wkleić taki łuk. Inaczej zapomnij o działaniu pręta regulacyjnego.
Piniu przy budowie swojej gitary pokazał jak taki przyrząd powinien wyglądać.
Jeżeli czegoś nie doczytałem i post jest do bani, to go po prostu usunę.
Nauczyłem się dmuchać na gorące.
Pozdrawiam, Ryszard

poco pręt będzie vintage i oczywiście kanał jest wyfrezowany po łuku bodajże 255" o ile dobrze pamiętam.

Ja tylko tak dla porządku, bo wiem, co się dzieje jak się podpalimy. Umykają wtedy takie szczegóły, że głowa mała. Poprawki, wszelkie, są kosztowne.
Pozdrawiam, Ryszard

Witam szanownych panów. Praca idzie jak krew z nosa :p Jedyne co co zrobiłem ostatnimi czasy to nadałem radius podstrunnicy.Zdjęcia zamieszczę potem. Przy okazji może mi ktoś powiedzieć jakiej długości powinien być mniej więcej tuss rod? Chodzi mi o sam pręt vintage truss roda regulowanego przy stopie gryfu. Pozdrawiam

Tak tylko pytam bo wyczytalem gdzies ze ma 17 1/2 " czyli ok 444.5mm

Tak wiec powiem krotko gryf poszedł się... a wszystko to spowodowane pospiechem. Nie będę mówił co się stało bo wstyd o tym gadać. Czyli powrót do punktu wyjścia czyli kupie klon na gryf typu one piece.Pozdrawia

Co nagle to po diable, ale nie da się jakoś odzyskać??
Może liznąć i podstrunnicę zapiąć?? Jeśli to u góry.

Pozdrawiam