Taaaak, jakbicitu... a żeby się dowiedzieć jak wygląda praca typowego proboszcza w Polsce to wystarczy pooglądać serial dokumentalny Ojciec Mateusz...
Wszystko jest z g... robione i trzyma się na silikon.
W Stanach w budowlance wszystko jest dziwnie robione, na przykład mnie jako elektryka zafascynynowała idea żeby linie napowietrzne prowadzać poprzez konary drzew, pomiędzy gałęziami.
Po każdej większej burzy jeżdzą ekipy i sytuacje braku prądu są znacznie częstsze niż w Polsce. Syzyfowa praca.
No takie mają zwyczaje budowlane, tak robią, i potem w to kółko naprawiają. Nikt się nie dziwi, widocznie tak ma być.