Jak zrobić białe logo na ciemnym gryfie?
Moderator: poco
Jak zrobić białe logo na ciemnym gryfie?
Witam!
Gryf jest ciemno brązowy, napis chciałbym zrobić biały . Kalkomania chyba odpada, szablon nie będzie zbyt dokładny (tam są drobne znaczki). Czy jest jakaś inna domowa metoda oprócz sitodruku (który nie jest domowy ).
Pozdrawiam
Irek
Gryf jest ciemno brązowy, napis chciałbym zrobić biały . Kalkomania chyba odpada, szablon nie będzie zbyt dokładny (tam są drobne znaczki). Czy jest jakaś inna domowa metoda oprócz sitodruku (który nie jest domowy ).
Pozdrawiam
Irek
Możesz użyć kalkomanii. Drukujesz litery puste w środku, sam obrys bez wypełnienia. Następnie białym (czy też dowolnym kolorem, np srebrnym) zamalowujesz wnętrze liter. Możesz też użyć farbek modelarskich. Oczywiście potrzebujesz kalkę z przezroczystym podłożem, a nie białym. Malujesz po stronie "drewna" czyli po naklejeniu, kolor będzie schowany pod folią. Warto przetestować wcześniej reakcję pisaka/farbki na lakier, który jest na gitarze, i ten który będzie położony na kalce.
T.
T.
Sitodruk jest jak najbardziej do zrobienia w domu . Możesz zrobić jeszcze tampodruk , termotransfer . Jak nie masz wprawy w takich zabawach to zrób tak jak na tym filmie ,tylko najpierw popróbuj na jakimś kawałku drewna (metoda bardzo prosta )
http://www.youtube.com/watch?v=rn4Q-L3tn58
http://www.youtube.com/watch?v=rn4Q-L3tn58
A co drukarka atramentowa i laserowa nie drukuje białych liter ?
Zresztą zawsze można zrobić srebrny napis , do brązowego drewna chyba by lepiej pasował
Zresztą zawsze można zrobić srebrny napis , do brązowego drewna chyba by lepiej pasował
Ostatnio zmieniony 2013-04-25, 15:56 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale serio pytasz?? No, nie drukuje... Biel uzyskujesz z kartki, nie ma koloru białego jako takiego w standardowym druku laserowym czy atramentowym. Są oczywiście specjalne farby/tonery (nie mam pewności co do technologii, nie jestem ekspertem) - złote, białe itp., ale korzystają z tego tylko drukarnie w wyjątkowych przypadkach.
Edit: srebrnego też nie uzyskasz, nie ma czegoś takiego ani w RGB, ani w CMYK. Chyba że szablon by zrobić i potem szprejem.
Edit: srebrnego też nie uzyskasz, nie ma czegoś takiego ani w RGB, ani w CMYK. Chyba że szablon by zrobić i potem szprejem.
To jest groszowa sprawa, tylko potrzebny dobry ploter, czyli ostry nóż. Zwłaszcza przy drobnych detalach. Do tego folia transportowa - do niej przyklejasz gotowy szablon, a potem przyklejasz szablonik do miejsca gdzie będzie malowanko, odrywasz folie transportowa i ogień.
Tylko z czuciem, bo może być reakcja rozpuszczalnika z klejem szablonu i będzie dupa zbita.
Taki szablon jest niestety jednorazowy, ale na formacie A4 mogą nawycinać mnóstwo.
Pozdrawiam, Ryszard
Tylko z czuciem, bo może być reakcja rozpuszczalnika z klejem szablonu i będzie dupa zbita.
Taki szablon jest niestety jednorazowy, ale na formacie A4 mogą nawycinać mnóstwo.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Szablon odpada tam jest masę drobniutkich elementów i przy odklejaniu szablonu może być nieciekawie.
Przy tej kalkomani będzie widać czarny obrys ale to mi nie przeszkadza tak bardzo. Boję się raczej że kalkomania zostanie "spożyta" przez lakier. Może jak by to delikatnie pomalować to by było dobre.
Dałem wzór do wyceny na sito - za wyświecenie i zamontowanie siatki na ramce powiedzieli 90zł. Pytanie tylko jakiej farby mogę użyć do wykonania tego sitodruku. Mam biały podkład poliestrowy - czy to się nada?
Nie wiem co wybrać.
Przy tej kalkomani będzie widać czarny obrys ale to mi nie przeszkadza tak bardzo. Boję się raczej że kalkomania zostanie "spożyta" przez lakier. Może jak by to delikatnie pomalować to by było dobre.
Dałem wzór do wyceny na sito - za wyświecenie i zamontowanie siatki na ramce powiedzieli 90zł. Pytanie tylko jakiej farby mogę użyć do wykonania tego sitodruku. Mam biały podkład poliestrowy - czy to się nada?
Nie wiem co wybrać.
Z tego co mi jest wiadomym, to do sitodruku używa się specjalnych farb dedykowanych ze względu na to, że musi być ona przeciśnięta przez oczka sita /wielkość tych oczek decyduje o wykonaniu szczegółów wzoru/ . Pogadaj z tymi panami od sita, to trochę może sprzedadzą.
Do tego rozcieńczalnik do mycia sita itd., tak, że pewnie taniej będzie zlecić wykonanie fachowcom.
Co do szablonu, to moja córka wykonuje przy ich pomocy nadruki na koszulkach, a najmniejsza szerokość ścieżki wynosi o,5 mm, więc nie powinieneś mieć z tym problemów. Nie ma też żadnego problemu z oderwaniem szablony od podłoża. Acha, córka mi podpowiada, że do tego potrzebujesz osłabienia kleju na folii bo trudno ja odkleić - silny klej.
Osłabienie kleju /folii transportowej i folii szablonu/ wykonuje się w ten sposób, że przyklejasz folię transportową np do płyty wiórowej lub tkaniny i po oderwaniu drobiny pyłu będą stanowić warstwę buforową. Jest tylko temat, że może drobny detal się nie dokleić i podpłynie farba. Jak tego nie robiłeś wcześniej, to droga przez mękę.
Reasumując, do każdej z tych technik potrzeba dużego doswiadczenia i wprawy, a i tak efekt jest nie do przewidzenia. A przygotowanie podłoża?
Podpowiadają mi z boku, że najtańszym i najskuteczniejszym sposobem jest prawdopodobnie kalkomania, a w necie znajdziesz X firm zajmujących się nią zawodowo.
Naklejki na kubki, wprasowanki na tkaniny i inne okolicznościowe dekory na różniuste okazje. Samemu możesz sobie narobić kosztów, a efekt żaden.
Pomyśl także o aplikacji typu inlay lub wycinać laubzegą w nakładce na główkę, a potem wypełniać innym tworzywem lub fornirem.
Przemyśl i poczytaj na temat tych technik i podejmij decyzję dającą gwarantowany efekt. Nie jesteś fabryką.
Pozdrawiam, Ryszard
Do tego rozcieńczalnik do mycia sita itd., tak, że pewnie taniej będzie zlecić wykonanie fachowcom.
Co do szablonu, to moja córka wykonuje przy ich pomocy nadruki na koszulkach, a najmniejsza szerokość ścieżki wynosi o,5 mm, więc nie powinieneś mieć z tym problemów. Nie ma też żadnego problemu z oderwaniem szablony od podłoża. Acha, córka mi podpowiada, że do tego potrzebujesz osłabienia kleju na folii bo trudno ja odkleić - silny klej.
Osłabienie kleju /folii transportowej i folii szablonu/ wykonuje się w ten sposób, że przyklejasz folię transportową np do płyty wiórowej lub tkaniny i po oderwaniu drobiny pyłu będą stanowić warstwę buforową. Jest tylko temat, że może drobny detal się nie dokleić i podpłynie farba. Jak tego nie robiłeś wcześniej, to droga przez mękę.
Reasumując, do każdej z tych technik potrzeba dużego doswiadczenia i wprawy, a i tak efekt jest nie do przewidzenia. A przygotowanie podłoża?
Podpowiadają mi z boku, że najtańszym i najskuteczniejszym sposobem jest prawdopodobnie kalkomania, a w necie znajdziesz X firm zajmujących się nią zawodowo.
Naklejki na kubki, wprasowanki na tkaniny i inne okolicznościowe dekory na różniuste okazje. Samemu możesz sobie narobić kosztów, a efekt żaden.
Pomyśl także o aplikacji typu inlay lub wycinać laubzegą w nakładce na główkę, a potem wypełniać innym tworzywem lub fornirem.
Przemyśl i poczytaj na temat tych technik i podejmij decyzję dającą gwarantowany efekt. Nie jesteś fabryką.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Metoda z tego filmiku to właśnie ten sitodruk?
Ci ludzie robią zawodowo kalkomanie http://allegro.pl/kolekcje?string=kalkomania ( także białe ) napisz do nich ,prześlij wzór na pewno będzie taniej niż 90 pln . Te kalkomanie można lakierować . Chociaż proponuje ci żebyś to zrobił sam . Tak jak pokazał Shopik albo Poco ,albo tak jak to robią ci gościę z allegro (wiem że jest kilka metod) Wszystkie potrzebne rzeczy folie , lakiery i inne bajery można kupić w sklepie papierniczym . Swoją drogą przydał by się wątek pt: " Jak zrobić logo " Z tego co pamiętam to Zenek robił inaczej Piniu inaczej a Shopik jeszcze inaczej .
Ja myślę, że zakładanie ekstra wątku n/t wykonania logo nie zamknie tematu. Uważny czytelnik, wnikliwy obserwator , a przede wszystkim chcący zająć się takim tematem znajdzie prawie wszystkie informacje w treściach forum, YT jako odnośnikach bardziej obrazowo ukazujących te procesy oraz kontaktując się z polskimi wykonawcami podobnych elementów dekoracyjnych.
Ponieważ w większości sami, przynajmniej deklaratywnie, próbujemy realizować marzenia, więc i sami ponosimy koszty nauki na błędach. Ale jak ktoś mądry powiedział, co nas nie zabije , to nas wzmocni.
Zatem patrzmy z optymizmem na to co chcemy osiągnąć i działajmy.
Że będą skuchy, to będą, ale im więcej osób będzie zaangażowanych w temat, tym łatwiej będzie ich uniknąć lub po prostu zminimalizować. Po to jest forum i grono życzliwych, bezinteresownych kolegów.
Mam tylko prośbę, żeby w sprawach oczywistych nie zawracać głowy na forum, bo będzie to w końcu wysypisko, a nie magazyn.
Zatem , najpierw pozyskanie wszelkich informacji ze wszystkich możliwych źródeł, a dopiero to, co wątpliwe wrzucać na forum.
To wprawdzie nie jest w temacie, ale raczej odpowiedź na sugestię Andrzeja i stąd przepraszam za off.
Podobne i w podobnym tonie wypowiedzi znajdują się w wielu wątkach forumowych i trochę mnie tyrpie jak piszę takie teksty. Zresztą sądząc z postów innych kolegów, ich również, kiedy widzą ewidentne lenistwo.
Pozdrawiam, Ryszard
Ponieważ w większości sami, przynajmniej deklaratywnie, próbujemy realizować marzenia, więc i sami ponosimy koszty nauki na błędach. Ale jak ktoś mądry powiedział, co nas nie zabije , to nas wzmocni.
Zatem patrzmy z optymizmem na to co chcemy osiągnąć i działajmy.
Że będą skuchy, to będą, ale im więcej osób będzie zaangażowanych w temat, tym łatwiej będzie ich uniknąć lub po prostu zminimalizować. Po to jest forum i grono życzliwych, bezinteresownych kolegów.
Mam tylko prośbę, żeby w sprawach oczywistych nie zawracać głowy na forum, bo będzie to w końcu wysypisko, a nie magazyn.
Zatem , najpierw pozyskanie wszelkich informacji ze wszystkich możliwych źródeł, a dopiero to, co wątpliwe wrzucać na forum.
To wprawdzie nie jest w temacie, ale raczej odpowiedź na sugestię Andrzeja i stąd przepraszam za off.
Podobne i w podobnym tonie wypowiedzi znajdują się w wielu wątkach forumowych i trochę mnie tyrpie jak piszę takie teksty. Zresztą sądząc z postów innych kolegów, ich również, kiedy widzą ewidentne lenistwo.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est