Forum Lutnicze

Brawo ty

To się w filmie nazywało incepcja

Klocek został rozcięty. Formatka 2,7 x 11 x 88 cm. Także już nie mam odwrotu. Gryf będzie z jednego kawałka. Na główce w dolnej części wypadnie przebarwienie, odrobina indywidualności. Tym czasem niech się drewno relaksuje. Krótkimi skokami, ale do przodu.

Formatka na gryf odleżała swoje. Nic się z nią nie złego nie stało więc przystąpiłem do dalszych prac... Kupiłem w markecie gwintowany pręt 6mm mam nadzieje, że będzie się nadawał do regulacji krzywizny.
Mam w związku z tym pytanie czy trzeba założyć na niego koszulkę? Czy może wystarczy pręt 5mm?? Kanał ma być wyferezowany ciasno do klasycznego pręta ?? Dla przykładu pręt 6mm + koszulka 1mm= kanał 7mm??
Zastanawiam się także nad progami czy użyć zwykłych czy stalowych?? Wybaczcie pytania - ale z tym basen czuję się jakbym pierwszy raz robił gitarę. Choć gryf z jednego kawałka robię pierwszy raz.
A i jeszcze na jakim etapie prac zalecanie zaślepić kanał na pręt?

Pręt 5 mm by wystarczył, ale jak dasz 6, też będzie dobrze. Koszulka stała się modna z racji wygody- nie upaprze się klejem przy wklejaniu podstrunnicy. Dawniej tego nie robiono. Co do prętów, to odradzam te gwintowane ! Gwint ma być tylko przy nakrętce. Dlaczego, to pomyśl, jakie tarcie byś miał , jak byś tarnik przesuwał. Zrób sobie przyrząd do gwintowania ręcznego z tulejką prowadzącą preta i gwinty masz jak fabryczne.
Pozdrawiam Ryszard

Dziś udało mi się wyfreziwać kanał na pręt. Frez okazał się troszkę za krótki do użycia z prowadnicą i nie udało mi się od różu zrobić kanału na odpowiednią głębokość. Resztę wybrałem dłutkiem 4mm po nacięciu krawędzi wewnątrz kanału nożykiem do tapet. Na tą chwilę w najwyższym miejscu kanał ma głębokość 11mm w najniższych od stopy 17mm a od główki 18mm. Teraz najważniejsza część wiercenie otworów przelotowych do kanału od strony główki i stopy. Regulację pręta planuje od strony stopy.

W GP mają świetne pręty Goeldo, z krążkiem na końcu, są dwustronnego działania:) Taki wstawiłem ostatnio w gryf do mojego bassa.

Piotr już mam kupiony pręt 6mm ze stali nierdzewnej będę sam gwintował. Tym razem będzie to typ pręta typu jednostronnego vintage. Muszę tylko nakrętki skompletować. Zastanawiam się tylko jak ustabilizować nakrętkę na pręcie od strony główki w okrągłym otworze pewnie wkleję jakieś kliny aby zabezpieczyć przed ewentualnym obracaniem się pręta razem z nakrętką. Teraz jak mówiłem wyzwanie z wierceniem otworów do kanału.

Super, vintage jest ok, to klasyka. Nie wierć z ręki. Pomyśl nad jigiem do prowadzenia wiertła.

Pomyślę, bo mam obawy co do wiercenia tych otworów - nawet z prowadzeniem. Łatwo można sknocić materiał.

https://youtu.be/nvqY9iHbtXs
Fajnie wszystko wyjaśnione jak to można zrobić.

Pewnie, że się uda:)
Ja wstawiłem tego Goeldo bo mi się z krążkiem pręty podobają, ale ja też nie robię precyżyna w sensie kopi. Może kiedyś.
Dziś będę, jak się uda szlifował tył gryfu bo już ośnikiem zrobiłem grubości i profil. Celuję w grubości 22- 24 mm (1-12 próg). No i robię fretlessa Działaj z tym p-bassem, dobrze idzie to trzeba gonić

Gwintowane tego pręta ze stali nierdzewnej to droga przez mękę . Nie dość, że twarde to i jeszcze ciężko utrzymać w i imadełku z OBI. Ostatecznie pilnikiem spłaszczyło koniec pręta i poszło. Pręt mam długi więc to nie problem. Z drugiej strony będzie łatwiej chwycić bo nakręcę na nagwintowany koniec długą nakrętkę. Złapię w imadle pręt z nakrętką - jest szansa, że nie będzie się obracał podczas gwintowania. Surowy lepiej zamawiać dłuższy .

Korpusik zacząłem wycinać i po malutku nabierze kształtów. Jak zwykle pare drobiazgów po frezowaniu jest do podklejenia. Finalnie może nawet ich nie będzie widać po zaobleniu krawędzi. Dorastam powili do frezów spiralnych.

Aktualnie zabrałem się za gryf. Wywierciłem otwory pod klucze. Troszkę było z nimi zabawy bo moje wilkinsony mają stożkową obudowę z dołu 14mm a górą 13.5mm. Wierciłem wiertłem 13mm a następnie od spodu główki rozwiercałem rozwiertakiem do 14mm a resztę dopasowałem okrągłym pilnikiem. Klucze siedzą pewnie i ciasno. Następnie frezarką zebrałem płaszczyznę do wstępnej 17mm grubości główki. Gryf jest z jednego kawałka a pręt ma być klasyczny ze stali nierdzewnej 6mm. Z Allegro kupiłem za grosze nakrętki ericsona z kołnierzem oraz meblowe nakrętki młoteczkowe. W jednej z nakrętek ericsona zeszlifowałem kołnierz. Otwór łączący kanał pręta z dostępem od główki wierciłem przez klocek wcześniej przewiercony wiertarką kolumnowa. Właściwy kąt wejścia wiertła nadałem strugiem. Najpierw wiertło 6mm następnie 10mm. Wyszło praktycznie idealnie w punkt. Troszkę rozeszło mi się nawiercenie wiertłem 10mm, ale w granicach akceptacji - finalnie poprawię przy wykańczaniu główki. Tuleja nakrętki na pręt ma grubość 9mm. Czy w Waszej ocenie konieczna jest jeszcze dodanie podkładki metalowej przed nakrętką? Czy można z niej zrezygnować? Druga sprawa, nad którą się zastanawiam, to zakotwienie pręta od strony stopy czy robić to klasycznie przy pomocy nakrętki młoteczkowej?
Mogę też pręt zakończyć od stopy nakrętką z kołnierzem. Będzie możliwa jego regulacja od strony stopy i główki. Pręt dość ciasno przechodził przez otwór więc „wkręciłam” go kilka razy nagwintowaną stroną przy pomocy wkrętarki i otwór delikatnie się rozwiercił.
Pręt siedzi ciasno ale daje się go wcisnąć i wyjąć przy pomocy rąk.