W poście po poście, foty z Leonem, Ramą i bańką oleju.
To właśnie mniej-więcej jeden z powodów dla których na razie nie dokupuję sprzętu - garaż jest szanownego Rodziciela i się razem z projektami nie mieścimy. Choć ostatnio to moich gratów jest jakby więcej...
Testy z bejcami zakończyłem. Miało być inaczej, cóż - koncepcja rzecz płynna
Żeby lepiej unaocznić, co kombinuję - gryf cały zabejcowałem, a potem przetarłem na krawędziach. To samo mam zamiar zrobić z korpusem.
Z tyłu korpusu zrobiłem test ze szpachlówą czarną celem wypełnienia porów, ale zbyt mocno mi barwiła drewno, więc znów trzeba było się przecierać. W takim wypadku kolejnym etapem będzie rzeczone przecieranie korpusu, potem podkład żeby mi nie barwił szpachel drewna, czorny kit, znów darcie... (spoiler alert) A potem pewnie coś spartolę albo mi się zmieni koncepcja
Paczuszki z finalnymi elementami są już w drodze, to i może słowo o kombinacji elektryki. Przełącznik 3-pozycyjny 4PDT ( na focie osprzęt jest inny - koncepcja rzecz płynna... )
Mam zamiar oba potencjometry zrobić ze switchami.
I tak:
Przełącznik na potencjometrze głośności będzie mi rozłączał cewki humbuckerów.
Przełącznik na potencjometrze tonu będzie mi zmieniał kombinacje pick-upów. I tak - "załączony" będzie mi pozwalał głównym przełącznikiem wybierać między humbuckerem przy moście / oboma humbuckerami / humbuckerem przy grywie.
"Wyłączony" - singiel przy moście / singiel przy moście i humbucker przy gryfie / humbucker przy gryfie. Zależnie od wyników brzmieniowych mogę zawsze przelutować jedną zworę i spinać singla z humbuckerem przy moście. Niezależnie od tego, jak połączę, zawsze jedna pozycja mi się dubluje - pozostaje taka sama niezależnie od pozycji przełącznika na potencjometrze tonu...
Kończąc ten przydługi post napiszę tylko jeszcze, że zamówiłem przetworniki u Hathora. Dziękuję za namiar!