LP59
Moderator: poco
Re: LP59
Topik mamy. A raczej masz. Chociaż przy tej ilości kibicujących to prawie forumowa gitara
A jak machniesz wisienkę na korpusie? Czy idziesz w inny kolor?
T.
A jak machniesz wisienkę na korpusie? Czy idziesz w inny kolor?
T.
Re: LP59
Właśnie byłem w sklepie z mydłem i powidłem i miałem w ręku bejcę wiśniową spirytusową. Zanim zapłaciłem mówię do gościa, że muszę mieć pewność, ze tu spirytus pływa, bo nie ma wzmianki na etykiecie. Odkręciliśmy - nic nie pachnie - woda. Gość się mocno zdziwił, ja trochę mniej, podziękowałem i szukam dalej.
Wypełniał pory będę oczywiście talkiem pumeksowym z politurą zabarwioną na wiśniowo. Kwestia dorwania bejcy. Ale to będę robił jak już wkleję gryf, żeby po całości jechać tym samym odcieniem.
Wypełniał pory będę oczywiście talkiem pumeksowym z politurą zabarwioną na wiśniowo. Kwestia dorwania bejcy. Ale to będę robił jak już wkleję gryf, żeby po całości jechać tym samym odcieniem.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
Piotrek wiesz o tym, że gitara jest w zasadzie nasza "kolektywna"?
A może sam zrobisz sobie bejcę na spirytusie - przynajmniej będziesz miał pewność, że jest tam spirytus.
A może sam zrobisz sobie bejcę na spirytusie - przynajmniej będziesz miał pewność, że jest tam spirytus.
Pozdrawiam Janek
Re: LP59
pewnie tak będzie, jak dorwę saszetkę z proszkiem. Jak nie dorwę pod domem to zamówię:) Ale metoda taka, że zacieram pory pumeksem tamponikiem z politurą barwioną na wiśnię. Tworzy się pomada wypełniająco - barwiąca.
Nie dzielmy skóry, może to opał wyjdzie z krzywym gryfem i z mostkiem o 2 cm za daleko
Nie dzielmy skóry, może to opał wyjdzie z krzywym gryfem i z mostkiem o 2 cm za daleko
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
No tak faktycznie jak wystrugasz jakiegoś kartofla to wielu chętnych do brzdękania nie będzie, no chyba że zrobisz to z premedytacją by się nie dzielić tą radością zbytnio ale to musiał byś pochodzić z okolic Poznania, oni jak to się mówi na Sląsku są tacy szporobliwi szpyndlikorze albo z Krakowa - tam żyją oszczędni Centusie - jako socjolog powiem, że to są stereotypy i nie muszą być prawdziwe
Spirytus masz nawet w domu do szelaku tylko trochę bejcy w proszku dosypać i można dodawać do politury.
Spirytus masz nawet w domu do szelaku tylko trochę bejcy w proszku dosypać i można dodawać do politury.
Pozdrawiam Janek
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: LP59
To nie pyra z gzikiem, w Poznaniu na Halbdorfsztrase szczuny by napizgały aby pograć, a zza winkla wiara kuka aż dostanie hexenszus'a. Dej do szranka i za glasem bedzie sicher.
W polskim literackim to będzie: to nie ziemniaki z twarogiem, w Poznaniu na Półwiejskiej łebki by się biły aby móc pograć, a z za rogu budynku ludzie by podglądali do momentu aż chwyciłby ich kręcz szyi. Wstaw do przeszklonej szafki to będzie bezpieczna.
W polskim literackim to będzie: to nie ziemniaki z twarogiem, w Poznaniu na Półwiejskiej łebki by się biły aby móc pograć, a z za rogu budynku ludzie by podglądali do momentu aż chwyciłby ich kręcz szyi. Wstaw do przeszklonej szafki to będzie bezpieczna.
Ostatnio zmieniony 2019-12-22, 19:49 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 4 razy.
Pozdrawiam Andrzej
Re: LP59
Taaa Molu też trzyma gitarę w antryju na byfyju za glasym coby goście pokukać mogli ale pomacać to nie da
Pozdrawiam Janek
Re: LP59
No nie mam żadnej riposty gotowej.. a przynajmniej nie zaszyfrowanej w narzeczu Navajo.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: LP59
Krakowski jest trudny. Np Raszpla rypła na flizy i na pole jej nie wezmę, może mieć 2 znaczenia, nigdy nie wiadomo o które chodzi i co gorsze.Albo czy po czeciej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gwara_krakowska
https://pl.wiktionary.org/wiki/Indeks:P ... krakowskie
spotkałem ale mało znam krakowskie Navaho.
A co do wytrzymałości politury to są sprzęty które mają oryginalną politurę już 200 lat i się mają dobrze, nie łuszczą się nie blakną na słońcu, chciałbym widzieć tak dobrze wytrzymujący lakier Nitro. Na dodatek nawet jak ktoś kiepa zgasi na politurze, albo postawi gorącą kawę to wystarczy, dobrze zapoliturować to co jest i jest pięknie. Z nitro po uszkodzeniu trzeba by od nowa całość robić.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gwara_krakowska
https://pl.wiktionary.org/wiki/Indeks:P ... krakowskie
spotkałem ale mało znam krakowskie Navaho.
A co do wytrzymałości politury to są sprzęty które mają oryginalną politurę już 200 lat i się mają dobrze, nie łuszczą się nie blakną na słońcu, chciałbym widzieć tak dobrze wytrzymujący lakier Nitro. Na dodatek nawet jak ktoś kiepa zgasi na politurze, albo postawi gorącą kawę to wystarczy, dobrze zapoliturować to co jest i jest pięknie. Z nitro po uszkodzeniu trzeba by od nowa całość robić.
Pozdrawiam Andrzej
Re: LP59
Dobrze idzie już bez oleju, to znaczy, że politura zmierza do końca. To już jest wybłyszczanie samym cieniutkim szelakiem.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
Chciałbym, żeby ta politura wyszła elegancko. Chciałbym zachęcić kolegów do politurowania cieniutkimi warstwami, to fajna odskocznia od wszędobylskiego lakieru chemicznego.
Polecam poczytać i popatrzeć. Ktoś zrobił politurę na telku, fajnie mu wyszło:
https://www.tdpri.com/threads/an-intro- ... ac.621494/
Polecam poczytać i popatrzeć. Ktoś zrobił politurę na telku, fajnie mu wyszło:
https://www.tdpri.com/threads/an-intro- ... ac.621494/
pozdrowienia
Piotr
Piotr