backapacker

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: backapacker

Post autor: PiotrCh » 2019-03-27, 13:27

No tak, to prawda, są to jednak seryjne produkty. Ale kto wie, może ktoś to opukuje i mówi pracownikowi - zbierz jeszcze 2 mm i będzie lux:)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: backapacker

Post autor: popik10 » 2019-03-27, 15:00

PiotrCh pisze:
2019-03-27, 13:27
Ale kto wie, może ktoś to opukuje i mówi pracownikowi - zbierz jeszcze 2 mm i będzie lux:)
Chyba myślę, że wątpię :-)
Raczej pracownik nabrał już takiej wprawy, że robi to dobrze.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: backapacker

Post autor: PiotrCh » 2019-03-30, 10:55

Może tak być, to w końcu fabryka, duża częstotliwość, wymagana powtarzalność itp.
A ja właśnie zacisnąłem top do korpusu.
Załączniki
top gluing.jpg
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: backapacker

Post autor: Jan » 2019-03-30, 11:08

No to niedługo posłuchamy jak zabrzmi.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: backapacker

Post autor: PiotrCh » 2019-03-30, 11:09

To jest rozmiar (ścisków) akustycznej gitary :)
pozdrowienia
Piotr
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: backapacker

Post autor: michqq » 2019-03-30, 13:48

Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: backapacker

Post autor: PiotrCh » 2019-03-30, 14:04

wydało się:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: backapacker

Post autor: Jan » 2019-03-31, 12:09

U mnie się zabawa w lutnictwo zaczęła od takiego karzełka 😁 - backpakera.
Załączniki
5921FDD8-531A-46AC-BCBD-922A4D988EFC.jpeg
Ostatnio zmieniony 2019-03-31, 21:55 przez Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: backapacker

Post autor: Jan » 2019-03-31, 15:48

:-)
Ostatnio zmieniony 2019-03-31, 21:57 przez Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: backapacker

Post autor: Jan » 2019-03-31, 18:56

:-? Pogoda dzisiaj chyba nie taka.
Ostatnio zmieniony 2019-03-31, 21:59 przez Jan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Janek
popik10

Re: backapacker

Post autor: popik10 » 2019-03-31, 21:31

No i Darek nam powoli znika. A taki fajny był Darek😞
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: backapacker

Post autor: PiotrCh » 2019-03-31, 21:37

Mam pytanie formalne - a czemu w tym wątku jakieś takie hece?
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: backapacker

Post autor: poco » 2019-04-01, 08:17

Skupmy się na rozważaniach związanych z tematem, a nie tym, czy ktoś walnie focha i z jakiego powodu. Jego wybór.
To, że darek z własnej nieprzymuszonej woli usunął swoje wpisy w tym wątku w żaden sposób nie wpływa na jego merytoryczną stronę. Jeżeli tak się stało, to dla przejrzystości tematu należało by usunąć te puste wpisy.
Śledzę te poczynania jak i wszystkie zresztą, bo każdy element jest ważny. Każdy przynosi i wnosi nowe spojrzenie na instrumenty i ich budowę. Zwłaszcza kiedy nie można znaleźć w necie nic poza tym.
Przy takich okazjach znajduje się miejsce na techniki, narzędzia i "dżigi", które można zaadoptować do innych poczynań.
I tak mam pytanie w związku z klejeniem i tymi ściskami.
Czy przećwiczyłeś może użycie kleju glutenowego, bo uwagi w tej kwestii mogą być bezcenne, to pierwsze. Drugie, to ściski.
Ale do rzeczy. Sam zrobiłem sobie takie, bo były potrzebne, ale w necie widziałem też inne rozwiązanie polegające na tym, że klocki dociskowe mają zamiast otworu rozcięcie umożliwiające wsunięcie ich na śrubę w trakcie dociskania; coś w rodzaju zawleczki. Czy to opisane rozwiązanie ma jakieś uzasadnienie, bo dla mnie nie za bardzo, poza wygodą użycia.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: backapacker

Post autor: PiotrCh » 2019-04-01, 11:34

Ryszard,
ściski kupiłem od kolegi z forum. Mają zdecydowanie więcej zalet niż wad.
To co przy nich zrobiłem to przesmarowałem pręty gwintowane woskiem świecy żeby korki drewniane szybko chodziły góra-dół.
Nie wiem czy wsuwanie korka przyniosłoby jakiś pozytywny aspekt. Ja sobie wcześniej przed ściśnięciem przygotowuję komplet ścisków na odpowiednią wysokość i szybko zakładam i dociskam. Co do kleju - od jakiegoś czasu stosuję głównie Titebond Oryginal.

Za kolegę Darka tłumaczył się nie będę i proszę nie wpisujcie w tym wątku uwag ad personam. Czy każdemu musi się podobać to co sobie pokazujemy? Koledzy - to forum lutnicze i musimy zdawać sobie sprawę, że poprzeczka wisi wysoko. Instrument lutniczy musi mieć odpowiednią jakość. Do takiej jakości dochodzi się latami ale tylko wówczas gdy czujemy niedosyt, widzimy mankamenty, jesteśmy bardziej niezadowoleni z tego co spieprzyliśmy niż zadowoleni itp. Każdy z nas kaszani i musimy nazywać rzeczy po imieniu. Czasem krytykę trzeba wziąć na klatę i iść do przodu.
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: backapacker

Post autor: poco » 2019-04-01, 12:36

Też myślę jak Ty w sprawie tych korków. Jedyną rzecz, którą kiedyś poprawię lub to, co wykonam przy kolejnych, to niesymetryczne wywiercenie otworu, taki rodzaj mimośrodu, co pozwoli docisnąć na wąskiej i szerokiej płaszczyźnie.
Nie mam tylko patentu na uniwersalną osłonę odkrytej części gwintu, aby ten nie kaleczył przypadkiem tego, co ściskamy.
Myślałem o rurce instalacyjnej karbowanej, ale ona też nie załatwi całej rozpiętości, lub też pierścieni oring - 2 na wysokości odkrytej śruby, dające się szybko przestawić. Pozostaje też oklejenie taśmą gwintu lub przedmiotu, bądź włożenie folii pcv pomiędzy.
Jak nie jest to problemem przy surowym drewnie, tak jest przy naprawach już lakierowanych instrumentów.
Na własnej skórze to odczułem, ale ponoć na własnych błędach się uczymy i stąd moje dywagacje na temat.

Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ