Budowę UKULELE czas zacząć.

[Jan]

Solera do concerto jeszcze nie gotowa a to treningowe drewienko jest Soprano i za szybko podziałałem - jest na prosto, tylko tył będzie wygięty przez lekko zaokrąglone listewki. A top musi być lekko ugięty na wklęsłej soczewce w solerze - będę o tym pamiętać. Niestety robota bez kącika warsztatowego idzie jak krew z nosa . Naciąłem ze sztyla od łopaty krążki na ściski a że sklejki dociski do solery - znowu mały kroczek naprzód. Po niedzieli przyjdą materiały na instrument a solera ani grzałka jeszcze nie gotowe.

Po niemym krzyku popik10 na widok płaskiej płyty dorobiłem matrycę z wyżłobioną soczewką. Płytę wierzchnią treningowego uke zrobię jeszcze raz tak jak powinno być, w końcu o to chodzi by się nauczyć sztuki a nie partactwa. Soczewkę dłubałem dłutem a później papier ścierny.

[Jan]

Solera powoli nabiera kształtów.

[PiotrCh]

Dosyć pokaźnie wygląda to zagłębienie. Jak określiłeś głębokość solery?

[Jan]

Piotrze jeszcze nie wykonałem zagłębienia to tylko zarys ale po doczytaniu paru tematów na necie zmienię kształt zagłębienia na nieco bardziej wydłużony w stronę otworu rezonamsowego. Zagłębienie planuję na 2,5mm środek, do zera na bokach. Wysokość bocznych podpórek mniej niż wys. boczków a dociski śrubowe więcej niż wysokość boczków.

[PiotrCh]

Na jednej fotce widać już deseczkę z zagłębieniem, albo mnie wzrok myli. Co do kształtu - tak, nie ma co odcinać tej niecki drastycznie, trzeba ją wydłużyć w stronę gryfu. Co do głębokości - ja bym przeskalował solerę gitary klasycznej. Grunt to nadać wypukłość płycie, nie musi być dużo, ale żeby strzałka była na wstępie (przed napięciem strun) dodatnia, to zapewni większą jej stateczność. Ugięcie 2.5 mm brzmi sensownie. Ciekawe ile % odejdzie po odciążeniu, testy pokażą.

[Jan]

Ach o wcześniejsze zdjęcia tobie chodzi. Tak przed zrobieniem jakichkolwiek czynności na zakupionym materiale buduję najpierw model że zwykłego aczkolwiek Świerkowego drewna ponieważ nigdy nic takiego nie robiłem i przyznam szczerze to dobre wyjście bo robię wiele błędów które napewno bym popełnił na porządnym materiale. Niestety nie miałem odpowiedniej wielkości deski i ukulele treningowe będzie Soprano a docelowe conncert chyba bo mam plany ale nie napisane jaki model. Nie mam odpowiednich narzędzi i dopiero je kupuję co wydłuża strasznie wszystkie etapy budowy. Zamówiłem kamienie do dłut po tym jak mi dłuto wyszczerbilo materiał i strug gładzik do obrabiania materiału. Nie miałem pomysłu jak zrobić soczewkę w solerze i dłubałem ją płaskim dłutem 4mm a już wiem że powinno być zaokrąglone . Nauka kosztuje mnie sporo czasu i kasy też. Jedno zaczynam i pojawia się dziesięć innych problemów i rzeczy, których się trzeba nauczyć. Nie zdawałem sobie sprawy ile trzeba zacięcia i cierpliwości żeby zrobić instrument. Na szczęście sprawia mi to przyjemność a nie stres. Nie mając właściwych i profesjonalnych narzędzi robię tym co mam jednak komfort pracy jest mały. Najważniejsze, że cały czas do przodu.

[PiotrCh]

Znam to:) Ważne, że do przodu.

[Jan]

Mała wprawka treningowa z rozetą dłubaną scyzorykiem i papierem ściernym.
Źle naostrzone dłuto wyrwało mi parę fragmentów płyty wierzchniej przy dłutowaniu rowka , które uzupełniłem - jutro wyszlifuję wstępnie i zobaczę jak wyszło. Powiedzcie mi na jakim kleju się osadza rozetę, ja robiłem to treningowo na wikolu ale na YT widziałem jak goście robią to zalewając połączenia wąską rureczką z przeźroczystym wodnistym klejem. Nie znalazłem nigdzie jaki to klej.

[PiotrCh]

Na kostny się wkleja, ten rzadki co widziałeś to pewnie klej CA. Daj jeszcze okalający pasek forniru dookoła. Tak to jest ze świerkiem, że lubi się wyrwać tu i tam. Ale też łatwo się go naprawia:)

[Jan]

Chyba znowu się pospieszyłem wycinajac otwór gdyż nie narysuję nawet okręgu i umieszczenie forniru dookoła rozety będzie niemożliwe. Mam gdzieś w domu taką mini szlifierkę jak Dremel i będę musiał dorobić lub kupić cyrkiel do frezowania okręgów bo ręcznie dłutem to nieestetycznie wychodzi. Ja naciąłem wierzchnie włókna płyty cyrklem z nożykiem a później dłuto i zwykły nóż do tapet do przecinania włókien drewna i pogłębiania. Jednak chcąc mieć estetycznie wyglądający instrument trzeba będzie użyć trochę techniki.

[poco]

Tu masz rozwiązanie Twojego problemu z wykonaniem i wycięciem otworu rezonansowego za pomocą najprostszych narzędzi własnej konstrukcji. https://www.youtube.com/watch?v=biWk-QLWY7U
W necie masz wszystko, czego potrzebujesz, o ile na forum nie było poruszane. Szukaj i pytaj, a będzie Ci okazane
Pozdrawiam, Ryszard

[popik10]

Ciekawe ile % odejdzie po odciążeniu, testy pokażą.

Mało, to w końcu tylko 4 nylony.

[PiotrCh]

Chodzi mi o odciążenie po klejeniu belki na solerze. Docisk nada strzałkę zgodną z krzywizną solery, ale po odciążeniu część naprężenia okaże się sprężysta i strzałka się zmniejszy, ale to w praktyce koledze wyjdzie.

[Jan]

Masz rację Piotrze przy wgłębieniu 3mm materiał powrócił i ugięcie jest 1mm. Można przyjąć " na oko" że przy 4mm wglebieniu było by to jakieś 1,5-2mm. Belki byly proste na płycie wierzchniej lecz gdybym je zaokrąglił pewnie ugięcie by pozostało takie jak wgłębienie jednak czytałem, że belek topu się nie zaokrągla. Profiluje się na zaokrąglone belki tylniej płyty przynajmniej tak sadzę po tym co czytałem. Dziwi mnie jednak to że nie profiluje się belek topu przecież pomogło by to w uzyskaniu wypukłego profilu.

[PiotrCh]

Ja mam na to swoje zdanie - ważne jest, żeby strzałka wstępna była dodatnie (płyta wypukła) bo to pozwoli przenieść naciąg strun. W przeciwnym razie płyta ma tendencję do zapadnięcia się (strzałka ujemna). A czy osiągniesz strzałkę dodatnią wprowadzając ściskanie w płytę (solera) czy przez rozciąganie płyty - doginając ją do belki profilowanej (w mojej mandolinie tak jest - na wzór instrumentów smyczkowych), to już są niuanse. Nie wiem czy różnica w brzmieniu będzie zauważalna. Jak znak naprężenia wpływa na dźwięk? Ktoś odpowie czy inaczej drga pręt ściśnięty od rozciąganego? Pominąć należy problem stateczności przy ściskaniu.