Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Moderator: poco
Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Witam,
Buduję swoją pierwszą gitarę na wzór stratocastera lecz nie będzie to wierna kopia. Mam już drewno(klon korpus, klon gryf) i większość części. Zaczynam od gryfu. Wiele osób radziło mi abym kupił gotowy ale stwierdziłem, że jak nie zrobię sam to się nie nauczę. Prosiłbym doświadczonych kolegów o wytykanie błędów i pomoc dobrą radą. Zacząłem od frezowania kanału na pręt. Na filmiku pokazuję, że pręt wchodzi w miarę luźno ale są dwa miejsca gdzie odrobinę się klinuje na końcu i przy nakrętce.
https://www.youtube.com/watch?v=X1-WYGBDB-0
Poprawić to aby było luźniej czy może zostać??
p.s
Poco, dzięki za pierwsze rady
Buduję swoją pierwszą gitarę na wzór stratocastera lecz nie będzie to wierna kopia. Mam już drewno(klon korpus, klon gryf) i większość części. Zaczynam od gryfu. Wiele osób radziło mi abym kupił gotowy ale stwierdziłem, że jak nie zrobię sam to się nie nauczę. Prosiłbym doświadczonych kolegów o wytykanie błędów i pomoc dobrą radą. Zacząłem od frezowania kanału na pręt. Na filmiku pokazuję, że pręt wchodzi w miarę luźno ale są dwa miejsca gdzie odrobinę się klinuje na końcu i przy nakrętce.
https://www.youtube.com/watch?v=X1-WYGBDB-0
Poprawić to aby było luźniej czy może zostać??
p.s
Poco, dzięki za pierwsze rady
- Piotrek_Violin
- Posty: 320
- Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
- Lokalizacja: Oslo
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Ja robie pret akurat, tak by luzu nie bylo zbytnio oraz by nie wciskac go na sile, przy nakretce i na koncu wchodzi ciasno
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
U mnie właśnie tak jest, przy nakrętce i na końcu ciasno dzięki.
Ćwiczę sobie jeszcze profilowanie gryfu pilnikami. Wprawdzie to sosna, która nie najlepsza jest do obróbki ale zawsze coś. Czekam jeszcze na cyfrową suwmiarkę a następnie będę nacinał sloty na progi
Ćwiczę sobie jeszcze profilowanie gryfu pilnikami. Wprawdzie to sosna, która nie najlepsza jest do obróbki ale zawsze coś. Czekam jeszcze na cyfrową suwmiarkę a następnie będę nacinał sloty na progi
- Piotrek_Violin
- Posty: 320
- Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
- Lokalizacja: Oslo
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Druknij sobie szablon i po klopocie. Z suwmiarka jest taki problem ze jak juz recznie to kazdy prog powinienes wyznaczac od siodelka, co zmniejszy niedokladnosci, do 15 cm dasz rade a co potem ?
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
A czy ktoś próbował takiej techniki wyznaczania progów? próbowałem na sklejce
https://www.youtube.com/watch?v=dgX4ZTybbJI
Na filmie tego tak dokładnie nie widać ale nacięcia wychodziły mi idealnie wg. tabelki do 2 miejsc po przecinku.
https://www.youtube.com/watch?v=dgX4ZTybbJI
Na filmie tego tak dokładnie nie widać ale nacięcia wychodziły mi idealnie wg. tabelki do 2 miejsc po przecinku.
- Piotrek_Violin
- Posty: 320
- Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
- Lokalizacja: Oslo
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
tu masz skrypt do drukowania szablonów nawet na A4 sklejasz kartki sprawdzając czy wymiary są ok, ustalasz sobie do jakiej krawędzi tniesz, przykładasz klocek do linii mocujesz ściskiem i nacinasz- ot szybkie i proste. Mocną nutę słyszę chyba w tle Łap zespół w którym kiedyś za dobrych czasów szarpałem basem klik Może akurat się spodoba
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Czytałem na forum, że wydruki są bardzo niedokładne i że należałoby to naświetlić na kliszy. Zrobię tak jak mówisz i pomierzę, jak sie będzie zgadzało to super sposób. Od razu wyznacza też długość całej menzury więc mostek ustawię.
p.s
Fajna kapela i to z Tarnowa czyli moi sąsiedzi bo ja jestem z Jasła i tu mam też kapelę:)
p.s
Fajna kapela i to z Tarnowa czyli moi sąsiedzi bo ja jestem z Jasła i tu mam też kapelę:)
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
No to już trochę jestem skołowany. Na forum czytałem, że najlepszym sposobem jest cyfrowa suwmiarka i lupa, ktoś inny podaje stronę z szablonem do wydrukowania Ty mówisz, żeby kupić gotowy szablon. To pisały osoby, które znają się na rzeczy i stworzyły już niejedną gitarę więc nie wiem w która stronę już iść.
p.s nie mam zamiaru robić nic na szybko i półśrodkami. Na forum jest mnóstwo informacji ale żeby przez to przebrnąć potrzeba przewodnictwa fachowca, dlatego założyłem nowy wątek
edit:
Czy ten sposób który pokazałem na filmiku jest o d... rozbić? Nie zawracać sobie głowy takim podejściem?
p.s nie mam zamiaru robić nic na szybko i półśrodkami. Na forum jest mnóstwo informacji ale żeby przez to przebrnąć potrzeba przewodnictwa fachowca, dlatego założyłem nowy wątek
edit:
Czy ten sposób który pokazałem na filmiku jest o d... rozbić? Nie zawracać sobie głowy takim podejściem?
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Sposobów nacinania progów jest wiele. Można nawet linijką odmierzać i nacinać od ekierki. Warto jednak minimalizować ryzyko pomyłki, przynajmniej na etapie kiedy robisz pierwszą gitarę i zbierasz doświadczenie. Szablon i korytko to sprawdzony sposób na powtarzalne i równe sloty. Trzeba się zastanowić czy jak planujesz tylko jedną gitarę to warto inwestować w takie narzędzia. Zawsze możesz poprosić kogoś z szablonem o nacięcie podstrunnicy, może się do niego wybrać z piwkiem i samemu naciąć. Albo kupić gotową, już ponacinaną podstrunnicę.
T.
T.
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Kliknąłbym "lubię to" ale nie madarek pisze:Kolego trzymam kciuki za powodzenie ale... sam piszesz , że obczytałeś forum i nie do końca chyba wyciągasz wnioski. Wszelkie próby rzeźbienia w g.e kończą się w jeden przewidywalny sposób. Te wszystkie prowizoryczne sposoby były już testowane a ich efekt powoduje włączenie myślenia typu... dlaczego nie zrobiłem od razu jak należy. Zbudowanie gitary to kosztowna zabawa a przede wszystkim pokonanie samego siebie czyli może się uda , może da się łatwiej albo szybciej itd. NIE DA SIĘ! Dopóki tego nie zrozumiesz będziesz tracił czas i pieniądze.
Wszystko można na kolanie zrobić ale nie o to tu chodzi więc odpuść kombinacje i zainwestuj w porządny szablon i prowadnicę piły.Z ręki to możesz robić jak będziesz wykonywał stopięćdziesiątą gitarę
P.S.
Mostka z takiego wydruku nie ustawisz ale powolutku zaczniesz otwierać oczy na coraz to nowsze zagadnienia , których dotychczas nie widziałeś.I to właśnie jest piękne
i tego się trzymaj. kreski zaznaczaj nożykiem do tapet a nie suwmiarką.Na forum czytałem, że najlepszym sposobem jest cyfrowa suwmiarka i lupa,
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Dokładnie tak, nacięcia nożykiem modelarskim, reszta piłą. Korytko z szablonem to luksus:) Jak chcesz naciąć tylko jedną podstrunnicę to koniecznie korytko i szablon:) Jak chcesz nacięć kilka - można od klocka, ta ostatnia będzie najlepsza:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Dzisiaj zrobiłem klocek do szlifowania podstrunnicy o radiusie 12 cali. Skorzystałem z tego planu: Ciąłem ręcznie więc jest niezbyt dokładnie ale następny zrobię już od machiny
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Dobrze skomentowane - cwane, ale z radiusem o zadanej krzywiźnie ma niewiele wspólnego. To jest taki ersatz , którym popsujemy podstrunnicę.
Nie ma takiej opcji, aby cokolwiek podparte w dwóch punktach poddane naciskowi punktowemu w połowie rozstawu podpór wygięło się po ustalonym promieniu! I to jeszcze 2-3 elementy
To co zaprezentowane jest na rysunku, to tylko teoretyczne odwzorowanie zależności geometrycznych - wycinek koła. To bardziej będzie przypominać "trójkąt" równoramienny rozwartokątny o "wygiętych" bokach.
Po jakiego grzyba kombinujesz jak koń pod górę!? Jak masz frezarkę, to zrobisz sobie klocki o jakim chcesz radiusie.
To co wykonałeś , to wykonałeś, tylko ja bym gryf z uformowaną za jego pomocą podstrunnicą przeznaczył na opał.
Robisz coś, co ma być narzędziem do wykańczania ważnego detalu w gitarze, to niech to będzie narządź wykańczający , ale nie użytkownika i instrument! To ma być klocek radiusowy, a nie "coś" tam!
Wyrzuć to "cudo" na śmietnik, a unikniesz problemów.
Pozdrawiam, Ryszard
Nie ma takiej opcji, aby cokolwiek podparte w dwóch punktach poddane naciskowi punktowemu w połowie rozstawu podpór wygięło się po ustalonym promieniu! I to jeszcze 2-3 elementy
To co zaprezentowane jest na rysunku, to tylko teoretyczne odwzorowanie zależności geometrycznych - wycinek koła. To bardziej będzie przypominać "trójkąt" równoramienny rozwartokątny o "wygiętych" bokach.
Po jakiego grzyba kombinujesz jak koń pod górę!? Jak masz frezarkę, to zrobisz sobie klocki o jakim chcesz radiusie.
To co wykonałeś , to wykonałeś, tylko ja bym gryf z uformowaną za jego pomocą podstrunnicą przeznaczył na opał.
Robisz coś, co ma być narzędziem do wykańczania ważnego detalu w gitarze, to niech to będzie narządź wykańczający , ale nie użytkownika i instrument! To ma być klocek radiusowy, a nie "coś" tam!
Wyrzuć to "cudo" na śmietnik, a unikniesz problemów.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Budowa pierwszej gitary elektrycznej
Ja bym jednak to sprawdził. Oczywiście, że taki schemat podparcia i obciążenia nie daje łuku kołowego, jednak w jakimś stopniu zbliżoną.
Borsuk - narysuj w CAD wzorcowy radius, wytnij szablonik na jakiejś sztywnej kartce i przyłóż do klocka - sam zobaczysz ile i gdzie odbiega klocek od szablonu, albo szablon od klocka:)
Myślę, że ważniejsze jest to czy na długości klocka jest to samo w każdym przekroju, bo jak nie jest - to wyszlifowana tym podstrunnica będzie miała w każdym przekroju przebieg krzywizny wynikający z rozkładu najniższych punktów (styku z podstrunnicą) rozłożonych na długości klocka - a to może być już różnie i przede wszystkim niesymetrycznie względem osi podłużnej podstrunnicy. Kurcze może to zawiłe. Prościej zrobić chyba próbę na jakiejś deseczce i ocenić szablonem wzorcowym co się dzieje na jej długości po szlifie tym klockiem.
Borsuk - narysuj w CAD wzorcowy radius, wytnij szablonik na jakiejś sztywnej kartce i przyłóż do klocka - sam zobaczysz ile i gdzie odbiega klocek od szablonu, albo szablon od klocka:)
Myślę, że ważniejsze jest to czy na długości klocka jest to samo w każdym przekroju, bo jak nie jest - to wyszlifowana tym podstrunnica będzie miała w każdym przekroju przebieg krzywizny wynikający z rozkładu najniższych punktów (styku z podstrunnicą) rozłożonych na długości klocka - a to może być już różnie i przede wszystkim niesymetrycznie względem osi podłużnej podstrunnicy. Kurcze może to zawiłe. Prościej zrobić chyba próbę na jakiejś deseczce i ocenić szablonem wzorcowym co się dzieje na jej długości po szlifie tym klockiem.
pozdrowienia
Piotr
Piotr