Po latach... czy warto to ciągnąć

[molu]

Kurde. Nie dopatrzyłem się błędy w rysunku mola.

Ten rysunek właśnie ma pokazywać problem. Błąd jest, ale nie jest to mój błąd tylko chciałem pokazać co się stanie jak powiększymy po prostu szablon do frezowania, a wcześniej sobie nie przetestujemy czy się da w ogóle osiągnąć zamierzony efekt.
Miałem zaproponować dwa szablony, ale Ryszard mnie ubiegł

T.

[poco]

Molu. Jeżeli tak, to jest to lekcja poglądowa, która pomoże w projektowaniu szablonów. Tak mi sie wydaje.
Macck. Właśnie o to chodziło. Mam tylko prośbę, żebyś postarał się lutowanie przeprowadzić od wewnątrz pierścienia czyli od strony frezarki, a nie stopy.
Unikniesz tym samym problemu z wysokością spoiny, będzie można rurkę przesuwać w obu kierunkach i zapewnisz miejsce na dowolną spoinę. Nie będzie ona wymagać żadnej obróbki, a rurka będzie się prowadzić po całej wysokości.
Tylko dobrze wycentruj wstępnie!
Pozdrawiam, Ryszard

[Macck]

I tak zrobiłem . rurka na poprzednich djeciach jest już przylutowana. Mysle ze wyszlo dosc ladnie.

[poco]

Jest stanowczo za długa. Ograniczasz głębokość wypuszczenia freza i zwiększasz grubość szablonu. Wystarczy 3-5 mm.
To co pisałem wcześniej o wypuszczeniu rurki od strony frezarki dotyczyło zwiększenia wytrzymałości lutu, czyli tworzył by taką wklęsłą płaszczyznę i powierzchnię styku na obu płaszczyznach stycznych po ok 3mm.
Teraz jak widzę lut trzyma na wąskiej płaszczyźnie czołowej rurki i rozklapił się na blaszce.
Czoło rurki doprowadź do równości, bo będzie służyło do centrowania pierścienia. Przy "kiełbasianym" profilu będzie zakłamywać i zmniejszać dokładność kopiowania.
Ale to sprawdzisz już przy frezowaniu. Tak jest na oko dobrze.
Pozdrawiam, Ryszard

[Macck]

Międzyczasie mała modyfikacja do poprzedniego korpusu

[Macck]

Ta gruba kreska - starałem się wyznaczyć prostą do osiowania gryfu, proszę oceńcie na ile się to udało.

[Makowy]

No, wydaje się być dość prosta.

[Macck]

Wstępna konstrukcja gdzie wypadłby mostek i pickupy - ale i tak najpierw wpasuje gryf a potem zrobie to dokladniej.

[poco]

Macck. Najlepiej jak byś miał szablon na raz do kieszeni gryfu i przetworników, bo to będzie ta sama oś geometryczna.
Szablony możesz wykonać jako osobne detale, które będzie można łączyć wg stałych punktów.
Ta metoda pozwoli na wykonanie prób i wniesienie ew. poprawek. Potem to już będzie pryszcz.
Pozdrawiam, Ryszard

[Odi]

Mi się wydaje, że ta linia osi gitary schodzi nieco na lewo, w stronę wycięcia pod rękę. Ale może to kwestia zdjęcia, albo złudzenie stworzone przez resztę linii narysowanych obok.

[poco]

Tego Odi nie zauważysz w gotowcu, bo i jego kształt jest niesymetryczny.
Takie przesunięcie, to pikuś. Ważniejsze są pozostałe elementy i na nich się skup.
Pozdrawiam, Ryszard

[Macck]

Międzyczasie chciałbym zapytać który sklep sprzedaje poprawnie nacięte podstrunnice bo ta wenge co mam ... No rozstaw progów się nie zgadza tak jakbym sobie tego życzył od produktu opisanego jako podstrunnica 25,5" ... Co do zdjęcia powyżej to przetwornik mostkowy jest za wysoko o 2-3 mm narysowany a reszta jest pi razy oko tak jak ma być. Ale szablon jest sensowną opcją. Mostek jaki planuje to hart tail wsc stały i struny przez korpus.

[molu]

Międzyczasie chciałbym zapytać który sklep sprzedaje poprawnie nacięte podstrunnice

Rall Guitars

T.

[Macck]

Spoko, ja tylko próbuje "ratować" coś co zacząłem mając 15 lat i gdzie nawet drukarki nie miałem żeby sobie dowolnie wydrukować i poprawiać w nieskończoność plan i rysowałem to ręcznie

[Jerzy S]

Cała ta "gitara" jest pi razy drzwi. Szkoda czasu na dalszą zabawę z paździerzem.
Najpierw pomysł , materiały , narzędzia , części i szablony a później robota. Inaczej to wyjdzie wszystko jak na załączonych obrazkach i forumowa pisanina o niczym.
Wklejka w gniazdo nic nie zmieni bo korpus jest za głęboko podcięty i gryf się nie ma prawa z nim zlicować .
Jeszcze kolega tego nie zauważył ? ... no chyba , że nie przeszkadza...

Myślę, że można się bawić, tym bardziej że jest to wykopalisko. Każda praca nas czegoś uczy, a dobrze wykonana daje satysfakcję. Źle natomiast uczą jak nie popełniać błędów po raz kolejny

Spoko, ja tylko próbuje "ratować" coś co zacząłem mając 15 lat i gdzie nawet drukarki nie miałem żeby sobie dowolnie wydrukować i poprawiać w nieskończoność plan i rysowałem to ręcznie

Ja np nie potrafię posługiwać się programem do projektów i jak chcę coś zmyślić, to tylko papier i ołówek