Witam.
W tym temacie będę starał się załączac zdjęcia z postępów budowy mojej pierwszej gitary.
Będzie to luźna interpretacja MM model Axis.
Pierwsza gitara MM Axis
Moderator: poco
Pierwsza gitara MM Axis
- Załączniki
-
Zaczynam od gryfu.
materiał klon
podstrunnica wenge
progi 24
radius 16"
Nie piszemy postów po własnych postach. Przygotuj większy zestaw i pokaż go w całości.
materiał klon
podstrunnica wenge
progi 24
radius 16"
Nie piszemy postów po własnych postach. Przygotuj większy zestaw i pokaż go w całości.
- Załączniki
-
Ostatnio zmieniony 2012-04-03, 20:08 przez Witheltz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak by nie był wrapped, to nie był by one way? 
Z fotki widzę, duble one way wrapped trussrod 
Powiem szczerze, że obcojęzyczne nazwy zwykłych rzeczy powodują, że normalny, Polski czytelnik zaczyna myśleć o prostych rzeczach jak o wiedzy tajemnej , dostępnej tylko nielicznym. Bywa, że tym samym zniechęca się do czytania dalej, skoro nie rozumie o czym czyta. Czasami myślę, że takie czary mary czyli żonglerka językowa maja za zadanie jedynie podnieść wartość przedmiotu, a nie określić jego rzeczywistą wartość, funkcję i przydatność/zastosowanie.
No dobra, tyle na nietemat i proponuję używać nazw zdefiniowanych w języku polskim. Pewnych skrótów nie da się uniknąć, ale ....
Widać z tego, że będziesz miał całkiem zacny instrument i aż sam jestem ciekaw jak w ręce będzie się układał ten gryf z 16" radiusem (promień podstrunnicy ), ale to kwestia indywidualna. Pozdrawiam, Ryszard
Z fotki widzę, duble one way wrapped trussrod Powiem szczerze, że obcojęzyczne nazwy zwykłych rzeczy powodują, że normalny, Polski czytelnik zaczyna myśleć o prostych rzeczach jak o wiedzy tajemnej , dostępnej tylko nielicznym. Bywa, że tym samym zniechęca się do czytania dalej, skoro nie rozumie o czym czyta. Czasami myślę, że takie czary mary czyli żonglerka językowa maja za zadanie jedynie podnieść wartość przedmiotu, a nie określić jego rzeczywistą wartość, funkcję i przydatność/zastosowanie.No dobra, tyle na nietemat i proponuję używać nazw zdefiniowanych w języku polskim. Pewnych skrótów nie da się uniknąć, ale ....
Widać z tego, że będziesz miał całkiem zacny instrument i aż sam jestem ciekaw jak w ręce będzie się układał ten gryf z 16" radiusem (promień podstrunnicy
), ale to kwestia indywidualna. Pozdrawiam, Ryszardvia vita curva est
Witam.
Co do sformułowań anglojęzycznych, to po prostu wiedzę pozyskiwałem do tej pory ze źródeł obcojęzycznych i z przyzwyczajenia używam tych zwrotów. Co do gryfu to eksperyment bo w zasadzie jestem basistą i z gitarowych profili najbardziej mi odpowiada słusznych rozmiarów vintage U . Na marginesie struny do elektryka zakładam też minimum jedenastki.
Co do sformułowań anglojęzycznych, to po prostu wiedzę pozyskiwałem do tej pory ze źródeł obcojęzycznych i z przyzwyczajenia używam tych zwrotów. Co do gryfu to eksperyment bo w zasadzie jestem basistą i z gitarowych profili najbardziej mi odpowiada słusznych rozmiarów vintage U . Na marginesie struny do elektryka zakładam też minimum jedenastki.
-
popik10
-
Zenek_Spawacz
Ogladajac zdjecia Twojego drewna na szyjke odczuwam bol... Z jednej strony ,jak najbardziej pozytywne podejscie - jedna decha -jeden gryf , w sensie niedoklejania stron glowki , z drugiej , jaka szkoda , ze tak wiele drewna powedruje do kosza ... material po polakierowaniu bedzie wygladal zapewne imponujaco ale jaka szkoda ze sie ne wykorzysta wszystkiego ..................................
Witam.
Przy okazji zamieszczam parę zdjęc z postępów w pracy nad gryfem.
W planach tak. Mam fajny kawałek klonu na top tylko jest mały problem z przerobieniem materiału ponieważ ograniczony jestem tylko do narzędzi ręcznych gdyż nie posiadam ani taśmówki ani grubościówki a musiał bym go przeciąc na pół żeby rozłożyc jak książkę. Zobaczymy może coś wykombinuję.popik10 pisze:Na topie tez będzie taki piękny klonik??
Sam siedziałem nad tym kawałkiem z miesiąc zastanawiając się co z z niego zrobic. Niestety jak bym nie kombinował miał takie wymiary że i tak wyszedł by tylko jeden gryf. Wybrałem więc, wydaje mi się najlepszą opcję na jego wykorzystanie.Zenek_Spawacz pisze:Ogladajac zdjecia Twojego drewna na szyjke odczuwam bol... Z jednej strony ,jak najbardziej pozytywne podejscie - jedna decha -jeden gryf , w sensie niedoklejania stron glowki , z drugiej , jaka szkoda , ze tak wiele drewna powedruje do kosza ...
Przy okazji zamieszczam parę zdjęc z postępów w pracy nad gryfem.
- Załączniki
-
-
-
-
popik10
Witam.
. Zarejestrowałem się na forum z myślą że jest tu paru mądrzejszych ode mnie którzy chętnie podzielą się wiedzą. Każda przemyślana i konstruktywna uwaga jak najbardziej mile widziana. Krytyka również. A wracając do tematu, pręt sprawdzony przed i po montażu i wszystko działa jak należy.
Pozdrawiam
A czepiaj się czepiajpoco pisze:A sprawdziłeś, czy działa regulacja?. Nie żebym się czepiał.
. Zarejestrowałem się na forum z myślą że jest tu paru mądrzejszych ode mnie którzy chętnie podzielą się wiedzą. Każda przemyślana i konstruktywna uwaga jak najbardziej mile widziana. Krytyka również. A wracając do tematu, pręt sprawdzony przed i po montażu i wszystko działa jak należy.Pozdrawiam
Witam. Jako że prace trochę posunęły się do przodu odświeżę trochę temat.
- Załączniki
-
- Przyszło trochę towaru więc zabrałem się za gryf.
-
-
- Kreda pomogła w szlifie podstrunnicy. Dokładnie widac gdzie zbiera papier ścierny.
-
- Gryf gotowy do nabicia progów. Widac tu dojście do nakrętki pręta.
-
- W między czasie udało mi się rozciąc klon na top. Okazało się że ma małą skazę ale mówi się trudno. Nakleiłem go i wstępnie wyciąłem korpus.
-
- W trakcie wstępnego szlifu zastanawiałem się nad wykończeniem. Chciałem dac binding, ale pomyślałem że zrobię myk pozostawiając bok topu niebarwiony. Oczywiście góra będzie barwiona co będzie wyglądało jak binding z drewna.