Budowa gitary od zera
Moderator: poco
Budowa gitary od zera
Mam mnóstwo pytań.
Niezmiernie chciałbym zrobić swoją gitarę.
Mam bardzo dziwne wymagania takie jak, gruby gryf, spory radius...
Dlatego kilka pytań na początek.
Narzędzia mam więc o to się nie przejmuje.
Jaki typ wybrać?
Bardzo chciałbym zrobić semi-hollow ES-335 z Bigsby.
Jednak obawiam się, że to wysokie progi.
Więc może zwyczajnie stracik?
Może telek (mój ulubiony typ)?
Zrobiłbym też hollow body, albo akustyka. Jednak boję sie, że nie podołam.
Podpowiedzi jakieś?
A i żeby nie było niezgodności czy coś, mam 17 lat więc staż u mnie wynosi w drewnie zero. Dużo budowlanki, ale z drewnem się nie obchodziłem za dużo.
Dziękuję i przepraszam jeżeli post nie w tym miejscu co trzeba, to pierwsze forum na którym jestem, proszę więc o wyrozumiałość.
Pozdrawiam!
Chyba zdecydowałem, telek, albo strat...
Aczkolwiek nie wiem nic na temat semi-hollow...
Niezmiernie chciałbym zrobić swoją gitarę.
Mam bardzo dziwne wymagania takie jak, gruby gryf, spory radius...
Dlatego kilka pytań na początek.
Narzędzia mam więc o to się nie przejmuje.
Jaki typ wybrać?
Bardzo chciałbym zrobić semi-hollow ES-335 z Bigsby.
Jednak obawiam się, że to wysokie progi.
Więc może zwyczajnie stracik?
Może telek (mój ulubiony typ)?
Zrobiłbym też hollow body, albo akustyka. Jednak boję sie, że nie podołam.
Podpowiedzi jakieś?
A i żeby nie było niezgodności czy coś, mam 17 lat więc staż u mnie wynosi w drewnie zero. Dużo budowlanki, ale z drewnem się nie obchodziłem za dużo.
Dziękuję i przepraszam jeżeli post nie w tym miejscu co trzeba, to pierwsze forum na którym jestem, proszę więc o wyrozumiałość.
Pozdrawiam!
Chyba zdecydowałem, telek, albo strat...
Aczkolwiek nie wiem nic na temat semi-hollow...
Disillusioned words like bullets bark
As human gods aim for their marks
Made everything from toy guns that sparks
To flesh-colored Christs that glow in the dark
It's easy to see without looking too far
That not much
Is really sacred
As human gods aim for their marks
Made everything from toy guns that sparks
To flesh-colored Christs that glow in the dark
It's easy to see without looking too far
That not much
Is really sacred
Re: Budowa gitary od zera
Proszę korzystać z edytora i nie pisać postów, po poście. To tak na pierwszy początek.
Na drugi początek, to poczytaj na forum na temat hollow, semi hollow, a zapewne sporo wiedzy się znajdzie.
Na trzeci początek, to proponuję poćwiczyć używanie narzędzi do obróbki drewna tak, aby uniknąć zonków na przyszłość, w tym utrzymać ręce w stanie nie naruszonym. Drewno wymaga narzędzi jak brzytwa, więc i o skaleczenie nie trudno.(popracuj z drewnem twardym i średnio twardym ogólnodostępnym)
Na czwarty początek poczytaj o przygotowaniach do prac już realnych, zrób sobie plan pracy, zapoznaj się z tworzeniem szablonów i pracą z nimi itd., itd. To jest huk roboty zanim rozpoczniesz. To wszystko jest na forum.
Zatem na piaty początek szable w dłoń i łubudu w lekturę, czemu okres kanikuły powinien sprzyjać.
Pozdrawiam, Ryszard
Na drugi początek, to poczytaj na forum na temat hollow, semi hollow, a zapewne sporo wiedzy się znajdzie.
Na trzeci początek, to proponuję poćwiczyć używanie narzędzi do obróbki drewna tak, aby uniknąć zonków na przyszłość, w tym utrzymać ręce w stanie nie naruszonym. Drewno wymaga narzędzi jak brzytwa, więc i o skaleczenie nie trudno.(popracuj z drewnem twardym i średnio twardym ogólnodostępnym)
Na czwarty początek poczytaj o przygotowaniach do prac już realnych, zrób sobie plan pracy, zapoznaj się z tworzeniem szablonów i pracą z nimi itd., itd. To jest huk roboty zanim rozpoczniesz. To wszystko jest na forum.
Zatem na piaty początek szable w dłoń i łubudu w lekturę, czemu okres kanikuły powinien sprzyjać.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Budowa gitary od zera
Skablun - plany ambitne, spróbuj jednak zmierzyć się z pierwszą gitarą i później myśl o kolejnych. Tele na początek jest całkiem sensownym wyborem.
T.
T.
Re: Budowa gitary od zera
Jak wyżej - plan ambitny. Nie polecał bym jednak na początek żadnej gitary, które są same w sobie klasyką. Pozory mylą, nie będzie łatwo dotrzymać kroku takim markom. Zrób coś co można by określić no-name no-shape - i nikt się nie pogniewa, że jest jak jest bo zawsze można powiedzieć, że tak być miało;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowa gitary od zera
PiotrCh - a później będzie krytyka w stylu "a cożeś wyskrobał takiego potwora.."
T.
T.
Re: Budowa gitary od zera
no tak:) Dokładnie tak będzie:) Ale zawsze można się wyłgać, że taki mi się podoba i co mi zrobisz jak mnie złapiesz No ale mieć 17 lat i własnoręcznie zrobione wiosło - jakie by nie było - to ho ho;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowa gitary od zera
Nie chcę krakać, ale spodziewam się raczej standardowej procedury.
Bo jeśli się nie wie czego się chce, to raczej nic z tego nie będzie.
Nie to, że nie wierzę w młodzież, ale słomiany zapał jest domeną tego wieku.
Bardzo chciał bym się mylić
Forumowy maruda
Bo jeśli się nie wie czego się chce, to raczej nic z tego nie będzie.
Nie to, że nie wierzę w młodzież, ale słomiany zapał jest domeną tego wieku.
Bardzo chciał bym się mylić
Forumowy maruda
Re: Budowa gitary od zera
Niestety myślę tak jak Piotr:( Ale też chcę się pomylić:)
Jest też druga strona medalu, jak się zacznie coś robić odpowiednio wcześnie, np. w wieku 17 lat, gdy się jeszcze ciało i umysł rozwijają - to szanse na sukces są dużo większe niż jak staruchy spełniają swoje fanaberie bo już trochę wolnego czasu skapło:) Ale trzeba przezwyciężyć ten słomiany zapał i konsekwentnie pracować:)
Jest też druga strona medalu, jak się zacznie coś robić odpowiednio wcześnie, np. w wieku 17 lat, gdy się jeszcze ciało i umysł rozwijają - to szanse na sukces są dużo większe niż jak staruchy spełniają swoje fanaberie bo już trochę wolnego czasu skapło:) Ale trzeba przezwyciężyć ten słomiany zapał i konsekwentnie pracować:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowa gitary od zera
Każdy mówi mi słomiany zapał...
Ja na to "patrz"!
Tak mi mówili o efektach które robiłem, tak mówili o masteringu, tak mówili o naprawie wzmacniaczy.
A efekt sobie zrobiłem jak chciałem, wzmacniaczy kilkanaście naprawiłem, dziesiątki gitar wyregulowałem.
Zrobię to. Można by powiedzieć, że problem to jak zwykle pieniądze...
A jednak nie. Problemem jest drewno którego totalnie nie wiem gdzie kupić.
Pracę mam więc pieniądz to nie problem, a drewno.
Jako, że po odjęciu kosztów jak rachunek za telefon, karta miejska, struny próby-czyli to co niezbędne i do tego małe pomieszczenie w drukarni, zostaje mi lekko ponad 300 złotych.
Więc nie zdziwił bym się jeżeli w 100% skończył bym dopiero w zimę.
Co do narzędzi, Panie Poco...
Za zrobienie gitary chcę się już zabrać od roku ponad, kompletowałem narzędzia, brakuje mi jeszcze drobnego osprzętu w stylu papier czy precyzyjne, małe dłuta, ale się popytam, jak nie ojciec to może dziadek ma.
Będę robił to w tym małym pomieszczeniu w drukarni.
Tam grywam, tam chcę zrobić gitarę.
Co do manualnych rzeczy.
Dobrze wiem, że o utratę palca nie trudno
A chciałbym jeszcze pograć trochę :P
P.S. Będę pamiętał o opcji edycji. Dziękuję za poprawienie.
Ja na to "patrz"!
Tak mi mówili o efektach które robiłem, tak mówili o masteringu, tak mówili o naprawie wzmacniaczy.
A efekt sobie zrobiłem jak chciałem, wzmacniaczy kilkanaście naprawiłem, dziesiątki gitar wyregulowałem.
Zrobię to. Można by powiedzieć, że problem to jak zwykle pieniądze...
A jednak nie. Problemem jest drewno którego totalnie nie wiem gdzie kupić.
Pracę mam więc pieniądz to nie problem, a drewno.
Jako, że po odjęciu kosztów jak rachunek za telefon, karta miejska, struny próby-czyli to co niezbędne i do tego małe pomieszczenie w drukarni, zostaje mi lekko ponad 300 złotych.
Więc nie zdziwił bym się jeżeli w 100% skończył bym dopiero w zimę.
Co do narzędzi, Panie Poco...
Za zrobienie gitary chcę się już zabrać od roku ponad, kompletowałem narzędzia, brakuje mi jeszcze drobnego osprzętu w stylu papier czy precyzyjne, małe dłuta, ale się popytam, jak nie ojciec to może dziadek ma.
Będę robił to w tym małym pomieszczeniu w drukarni.
Tam grywam, tam chcę zrobić gitarę.
Co do manualnych rzeczy.
Dobrze wiem, że o utratę palca nie trudno
A chciałbym jeszcze pograć trochę :P
P.S. Będę pamiętał o opcji edycji. Dziękuję za poprawienie.
Disillusioned words like bullets bark
As human gods aim for their marks
Made everything from toy guns that sparks
To flesh-colored Christs that glow in the dark
It's easy to see without looking too far
That not much
Is really sacred
As human gods aim for their marks
Made everything from toy guns that sparks
To flesh-colored Christs that glow in the dark
It's easy to see without looking too far
That not much
Is really sacred
Re: Budowa gitary od zera
No to deklaracje mamy piękne.
Drewno kupisz na allegro (korpusy i gryfy). Osprzęt w sklepach internetowych w stylu guitarproject. Czekamy na efekty.
Drewno kupisz na allegro (korpusy i gryfy). Osprzęt w sklepach internetowych w stylu guitarproject. Czekamy na efekty.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Budowa gitary od zera
Sklepy na osprzęt znam bardzo, bardzo dobrze.
Dzięki to już coś.
Dzięki to już coś.
Disillusioned words like bullets bark
As human gods aim for their marks
Made everything from toy guns that sparks
To flesh-colored Christs that glow in the dark
It's easy to see without looking too far
That not much
Is really sacred
As human gods aim for their marks
Made everything from toy guns that sparks
To flesh-colored Christs that glow in the dark
It's easy to see without looking too far
That not much
Is really sacred