Dzisiaj w mojej łepetynie narodził się pomysł ścisku do drewna. Miałby mi on posłużyć do klejenia drewna na korpusy, gryfów z kilku kawałków itp.
Przy użyciu pewnego fortelu mógłbym nim nawet przykleić podstrunicę do gryfu.
Oto projekt w 3d(blender)
Cała konstrukcja miała by się opierać na dwóch ceownikach, dwóch płaskownikach ew. płaskich drewnianych klocków i dwóch prętach gwintowanych. W propozycji jeden, płaskownik ma 2 "rogi" które są włożone w ceowniki. Jeden płaskownik jest przyspawany do końca ceownika. W płaskownikach są dziury na pręt, z jednej strony jest on przykręcony po obu stronach nakrętkami , drugi zaś ma nakrętkę z uchwytami która jeśli jest przykręcana przesuwa go i powoduje tym ściskanie drewna. Proste. Jeśli zamiast płaskownika dał bym drewniany klocek, nie mocował bym go wo ceownika, niech sobie "pływa".
Propozycji 2 raczej nie będę realizował ani opisywał. Chodzi w niej o to samo co w 1.
Pole robocze maksymalnie miałoby 85/75 cm żeby siła ścisku była w miarę duża.
Jak myślicie, ma to sens? Konstrukcja jest prosta, chciałbym to n tym tygodniu zbudować i zająć się prowadnicą do nacinania rowków pod progi.
Chętnie wysłucham wszystkich opinii, także tych krytycznych
Pozdrawiam
EDIT: coś obrazki się nie wyświetlają...
. Wykonaj zwykłą ramkę z dowolnego kształtownika w kształcie prostokąta o wymiarach : długość > od sklejanego /nych/ elementów, szerokość > od grubości sklejanych elementów. W krótszy bok wspawaj nakrętkę np. M10-12 i dopasuj do tego dosyć długą śrubę z poprzecznym pokrętłem. Jeżeli wykonasz takich ramek np. 3 szt skleisz praktycznie każdy element o szerokości równej max. długości boku ramki / odjąć podkładki pod śrubę przy dociskaniu/. przygotujesz deski do klejenia, posmarujesz klejem , wstępnie dociśniesz rękami i nasuniesz na tak przygotowana deskę te ramki i dokręcisz śruby ściskając deski. Aby nie uległy wygięciu w którąkolwiek stronę podbijesz małe kliny pod dłuższą część ramki tak, aby powierzchnia była idealnie płaska lub przynajmniej jedna strona była płaska. To wszystko. Po klejeniu złożysz ramki do"kupy" i położysz w dowolnym miejscu lub postawisz w kącie. Nie będą przeszkadzać. Jeżeli nie śruby dociskowe, to możesz wykorzystać dwa kliny i nimi docisnąć deski do siebie w każdej ramce. Ilość ramek myślę w ilości max 4 szt. wystarczy do każdej konstrukcji. Czas wykonania ok. 1 godz. dla wszystkich. Na dłuższe boki możesz użyć prętów fi 6, a na opory płaskownik itp. Ja w swoich użyłem pod nakrętki śrub M10 gotowe kwadratowe podkładki z otworem fi 12kupione w sklepie ze śrubami i w otworze wspawałem nakrętki. Śruby wykonałem z gotowych prętów gwintowanych szt 1 x 1m. W Twojej konstrukcji płaskowniki wygną się w części środkowej przy pierwszym skręceniu, jeżeli nie zamienisz go na kształtownik "U", "C" ,"O", a ich obróbka będzie trwała. Pozdrawiam Ryszard