Prawdziwa dominikanska tasmowka...

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Zenek_Spawacz

Prawdziwa dominikanska tasmowka...

Post autor: Zenek_Spawacz » 2009-12-05, 02:02

takie narzedzia sa w uzyciu na koncu swiata ... Sprawdzaja sie i funkcjonuja (od 90 lat!!)
Obrazek
felix0
Posty: 160
Rejestracja: 2009-01-28, 15:40
Kontakt:

Post autor: felix0 » 2009-12-06, 21:21

kurcze, jak sie tasma urwie to leci glowa????? :shock: :P
Tak tak Powiedział szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
furiosan
Posty: 28
Rejestracja: 2009-01-19, 18:31

Post autor: furiosan » 2009-12-07, 08:41

Wspaniałe!
Używasz jej ?

Kocham Karaiby za prostotę i brak komplikacji w życiu :)
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2009-12-10, 17:33

Hehe, narzędzie w stylu zrób to sam :D W sumie to jak otwieram obudowe to moja balzega tak samo wygląda :P No ale troche młodsza jest :P Czyli właściwie przez 90 lat projekt się nie zmienił a tylko zamknięto go w ładnym opakowaniu...
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2010-12-26, 01:44

Przegladam tematy forum i tutaj natrafiłem na maszynę taka samą jakie mamy tu w Polsce, tylko w gorszym opakowaniu. Wszak nie o opakowanie tu chodzi lecz skuteczność cięcia, a o tym decyduje jakość piły, zgrzanie, rozwarcie zębów, naostrzenie i prowadzenie nad miejscem cięcia. Napęd masz elektryczny więc nie ma problemu. Ja widziałem w młodości na wsi poznańskiej, gdzie nie było energii elektrycznej tokarnię u kowala napędzaną siłą mięśni rąk. Koło pasowe o odpowiednim przełożeniu, koło zamachowe i toczono czopy, gwinty wałów wozów konnych i innych prostych części maszyn rolniczych. Dało się? Maszyna miała te same podstawowe mechanizmy co dzisiejsze tokarnie / no może przesadzam, bo byłem za mały szczyl, aby wiedzieć więcej/. Piła taśmowa jak pęka nie robi głupich kawałów tylko zatrzymuje się w miejscu, bo nie ma jej co napędzać. :lol: , tak, że nie ma się co bać. Wredniejsze jest dostanie się pod zęby z boku piły. Tak samo trzeba dbać o stan klocka w szczelinie stołu, bo to też element prowadnicy piły i pamiętać przy cięciu o tym, że nie wszystkie piły są do małych krzywizn. wielu z nas chciało by mieć taka piłę. :D Pozdrawiam Ryszard.
via vita curva est
ODPOWIEDZ